Wychodzę z sypialni i idę do salonu. Jay siedzi na kanapie z torbą obok siebie. „Hej Jay, cholera, twoja żona to dziwka, o co do cholery tu chodzi” – Wiem, nie miałem nikomu o tym mówić. „No cóż, wiem i Amiee wie, ona właśnie zjadła moją spermę z tyłka Amiee”. Mówisz poważnie? „Tak, gdzie byłeś, przydałaby mi się pomoc?” – Kazano mi poczekać w salonie z jej rzeczami. „To nie tak to dzisiaj działa. Poinformowałem ją o zasadach na dziś. Jeśli chcesz ją, albo Aimee, idź po te suki” „Ona mnie nie słucha” „Jaka z ciebie cipka. Czego od niej oczekujesz...
1.1K Widoki
Likes 1