Wspomnienia dewianta: Prolog i rozdz. 1: Spotkanie rodzinne_(1)

1.4KReport
Wspomnienia dewianta: Prolog i rozdz. 1: Spotkanie rodzinne_(1)

Niezależnie od tego, gdzie się udasz, rzeczą niemal powszechnie uważaną za tabu jest kazirodztwo i jak widać z tytułu tej nowej serii, nawet ja, po tym wszystkim, co się wydarzyło, nadal uważam to za tabu. Jedyna różnica między mną a resztą świata polega na tym, że nie obchodzi mnie już, czy jest to tabu, czy nie.

Poniżej znajduje się prawdziwa historia tego, jak nawiązałem głęboko zaangażowany związek z moją kuzynką, którą będziemy nazywać Tiffany. Oczywiście nie jest to jej prawdziwe imię i aby chronić naszą prywatność oraz z innych, miejmy nadzieję oczywistych powodów, wszystkie wymienione nazwiska i lokalizacje również zostaną sfabrykowane. Prawdą będą wydarzenia, które miały miejsce.

Jeśli szukasz szybkiej historii lub nieuzasadnionej liczby scen seksu, ten serial prawdopodobnie nie jest dla Ciebie. Fabuła jest dość powolna i jest w niej stosunkowo niewiele scen seksu, ponieważ wydarzenia, które doprowadziły do ​​mojej obecnej sytuacji, miały miejsce na przestrzeni kilku lat. Jeśli uznasz to za rozczarowujące, przyjmij moje przeprosiny i przejdź dalej, aby znaleźć coś innego do przeczytania. Tym z Was, którzy zdecydowali się dać tej historii szansę, serdecznie dziękuję i mam nadzieję, że wam się spodoba. komentarze i krytyka są mile widziane i zachęcane, ale ponieważ jest to moja pierwsza próba pisania, proszę, jeśli jest to okropne, nie mów mi tylko, że jest okropne. Powiedz mi, dlaczego jest to okropne, żebym mógł rozwiązać problem.

Chciałbym również dodać, że dołożę wszelkich starań, aby przedstawić te wydarzenia jak najdokładniej, a Tiffany pomoże wypełnić niektóre luki, ale proszę pamiętać, że te wydarzenia miały miejsce kilka lat temu, więc niektóre rzeczy, zwłaszcza dialogi, mogą nie musi być do końca prawdą, ale jedynie przybliżeniem tego, co pamiętam. Za co z góry przepraszam.

A teraz przejdźmy do historii...

************************************************** *********************

Zanim zacznę moją opowieść, powinienem się przedstawić. Nazywam się Josh Abbot i obecnie mam czterdzieści lat, ale w czasie, gdy miały miejsce wydarzenia opisane w tej historii, miałem dwadzieścia dwa lata i służyłem w marynarce wojennej w Norfolk w Wirginii. Miałem wtedy 177 cm, rude włosy, piegi rozsiane po grzbiecie nosa i policzków oraz blade, lodowatoniebieskie oczy. Poza tym, dzięki łasce Boga i genetyce, miałem dość solidnego, ośmiocalowego wzrostu. kutas, który był przyzwoicie gruby, nie do końca zwisał jak koń, wiem, ale na tyle duży, że większość kobiet, z którymi spałem, nie wychodziła zawiedziona.

Przypuszczam, że pierwszym wydarzeniem, które warto opisać, było spotkanie mojej rodziny w Corpus Christi w Teksasie z okazji pięćdziesiątej rocznicy ślubu moich dziadków. Było lato 1995 r. i wziąłem dwa tygodnie urlopu w marynarce wojennej (do której dołączyłem zaraz po ukończeniu szkoły średniej w 1991 r.), aby móc uczęszczać do służby. Przyleciałem do Luizjany na kilka dni przed spotkaniem i zostałem przez kilka dni u moich dziadków, zanim wszyscy wsiedliśmy do samochodu i pojechaliśmy do Teksasu. Do ośrodka, w którym mieliśmy się zatrzymać, dotarliśmy jako pierwsi i do nas należało dopilnowanie, aby rezerwacje dla wszystkich osób, które miały przyjechać w ciągu najbliższych kilku dni, były na swoim miejscu. Po wykonaniu tego zadania udaliśmy się na kolację do znanej restauracji grillowej i wcześnie poszliśmy spać.

Wczesnym rankiem w gnieździe obudziliśmy się i zjedliśmy śniadanie w samą porę, aby powitać moją ciotkę i wujka, którzy właśnie przybyli z moimi dwiema kuzynkami, Sarą i Tiffany, które miały wtedy odpowiednio siedemnaście i piętnaście lat. Po przytuleniu ciotki i wujka wyszedłem na zewnątrz, aby pomóc im wnieść bagaże i wtedy zobaczyłem, jak Tiffany wstaje z tylnego siedzenia. Jestem pewien, że musiałem wyglądać jak głupiec, gapiąc się z otwartymi ustami, tak jak byłem. Nie widziałem Tiffany od około sześciu lat, a ona w tym czasie dużo dorosła. Ostatnim razem, gdy ją widziałem, miała kolana i łokcie i była mniej więcej tak krągła jak dwa na cztery. Teraz miała około 175 cm wzrostu i piersi, które, jak sądzę, miały solidną miseczkę B i wyglądały, jakby wciąż rosły. Jej włosy sięgały do ​​połowy pleców i były tak ciemne, że prawie wydawały się czarne, chyba że stała w bezpośrednim świetle słonecznym. Ponieważ miała na sobie szorty khaki, które były na tyle długie, aby uniknąć nieprzyzwoitości, i obcisły żółty podkoszulek, mogłem dostrzec subtelne rozszerzanie się jej bioder. Chociaż jej sylwetka była nadal bardzo drobna, miała Przez kilka lat grałam w siatkówkę i piłkę nożną i widziałam twarde mięśnie pod jej miękką skórą. Jednak tym, co przykuło moją uwagę i urzekło mnie bardziej niż cokolwiek innego, była jej twarz. Odziedziczyła po ojcu okrągłą twarz na tyle, aby złagodzić ostre kąty, które odziedziczyła po matce, a to w połączeniu z pełnymi ustami i błyszczącymi niebieskimi oczami, które po prostu nieśmiały, że były za duże, nadawało jej niemal anielski wygląd. Widziałem, że jej twarz będzie niezwykle wyrazista, odsłaniająca nawet najmniejszego ukłucia emocji. Nie mogłem powstrzymać się od uśmiechu, gdy pomyślałem, że ona musi być prawie niezdolna do blefowania lub ukrywania czegokolwiek, a to tylko zwiększyło atrakcyjność, którą już zaczynałem do niej czuć.

Udało mi się wyrwać z transu w chwili, gdy twarz Tiffany rozjaśniła się w uśmiechu od ucha do ucha, potwierdzając moje spekulacje na temat wyrazistości jej twarzy, a ona praktycznie podbiegła do mnie i mocno mnie uściskała. Uczucie jej miękkich, ciepłych piersi przyciśniętych do mojej klatki piersiowej wywoływało lekkie dreszcze przyjemności rozchodzące się po całym moim ciele, więc musiałem przerwać uścisk i stworzyć trochę przestrzeni, zanim rozkoszne uczucie jej młodego ciała przyciśniętego do mnie sprawiło, że poczułem się bardzo niezręcznie dla obojga. z nas. Jednak gdy się od siebie odsunęliśmy, zauważyłem, że jej uśmiech subtelnie się zmienił. Teraz był to raczej uśmieszek, zarówno świadomy, jak i trochę złośliwy. Było tam napisane, że nie tylko wiedziała, jaki wpływ na mnie wywiera, ale że bardzo ją cieszyła świadomość, że tak na mnie działa. Wyglądało na to, że mój niewinny mały kuzyn wyrósł na prawdziwego flirciarza.

Odwróciłem wzrok, aby odwrócić moją uwagę, ponieważ patrzenie na Tiffany groziło, że moje dżinsy będą o dwa numery za małe, i zobaczyłem, jak moja druga kuzynka (starsza siostra Tiffany) Sarah wysiada z samochodu. Chociaż jej wzrost i budowa były prawie identyczne jak Tiffany, na tym podobieństwa się kończyły. Włosy Tiffany były ciemnobrązowe, ale Sarah miała jaskrawą, płomienną czerwień, tak jak moje. I chociaż prawie wszyscy w naszej rodzinie mieli niebieskie oczy, oczy Sary były w kolorze żywej leśnej zieleni i podobnie jak ja miała gęstą masę piegów pokrywających nos i policzki. Wszystko to w połączeniu z szybkim, swobodnym uśmiechem, który niemal na stałe przylgnął do jej twarzy, i kanciastymi rysami, które odziedziczyła po matce, nadawały jej niemal szelmowski wygląd, przez co sprawiała wrażenie bardzo psotnej i żartobliwej, chociaż trudno byłoby jej się temu dziwić. znaleźć kogoś bardziej powściągliwego i nieśmiałego niż ona. Sarah uśmiechnęła się do mnie nieśmiało, podchodząc do mnie i próbując wypchnąć ją ze skorupy, przygniotłem ją do siebie w potężnym niedźwiedzim uścisku; podnosząc ją i kołysząc nią w kółko, dla pewności. Odniosło to pożądany efekt, a ona pisnęła dość głośno, przez co cała nasza trójka wybuchnęła śmiechem. Do tej pory udało nam się przyciągnąć więcej niż kilka zaciekawionych spojrzeń innych gości ze względu na zamieszanie, które wywołaliśmy, więc wszyscy złapaliśmy tyle toreb, ile tylko mogliśmy unieść i wpadliśmy w łatwe przekomarzanie się, zanosząc je do apartamentu pokoi w którym oni i ich rodzice będą mieszkać.

Kiedy szliśmy do ich pokojów, cofnąłem się kilka kroków i rozmyślałem o tym, że chociaż Sarah była na swój sposób tak samo cudowna jak jej siostra, nie wywarła na mnie takiego wrażenia jak Tiffany. Ilekroć choćby spojrzałem na Tiffany, czułem się, jakby przechodził mnie prąd elektryczny i nie mogłem powstrzymać się od wyobrażenia sobie, jak dobrze byłoby mieć te pełne usta przyciśnięte do moich. Dla kontrastu, ilekroć patrzyłem na Sarę, chociaż doceniałem, że jest piękną młodą kobietą, widziałem tylko moją kuzynkę. Nic więcej i nic mniej niż to.

Kiedy dotarliśmy do apartamentu ich rodziny i złożyliśmy ich torby, udało mi się skierować rozmowę na temat, który naprawdę mnie interesował. Randki.

Od niechcenia zwróciłem się do Sarah i zapytałem: „No więc powiedz mi, teraz, kiedy jesteś już dorosła, czy są jacyś chłopcy, którym powinnam grozić, że zabiję?”

Jej oczy rozszerzyły się, ale roześmiała się i odpowiedziała: „Nie, nie mam chłopaka, ale nawet gdybym miał, dlaczego miałabyś grozić mu śmiercią?”

„Ponieważ” – odpowiedziałem żartem, „ja nie mam młodszych sióstr, a wy, dziewczyny, nie macie starszych braci. Dlatego zdecydowałem się powoływać was dwie na moje młodsze siostry, a Kodeks Honorowy Wielkiego Brata wyraźnie stwierdza, że ​​nadrzędnym obowiązkiem każdego starszego brata jest grożenie śmiercią wszystkim chłopakom swojej młodszej siostry, jeśli zachowują się w sposób, który starszy brat uzna za niestosowny.

Tiffany, która przysłuchiwała się naszej rozmowie, wybuchła krótkim, muzycznym śmiechem, który wywołał u mnie falę gęsiej skórki, i zapytała: „Och, naprawdę? A gdzie dokładnie w tym kodeksie honorowym to mówi?”

Spojrzałem na Tiffany i z najlepszą pokerową miną, na jaką mogłem się zdobyć, odpowiedziałem: „Sekcja pierwsza, akapit c, linijka czwarta”.

Obie dziewczyny patrzyły na mnie z wyraźnym zaskoczeniem na twarzach przez kilka sekund, po czym obie wybuchnęły śmiechem niemal jednocześnie.

„Dobry Boże” – Sarah wykrztusiła między śmiechem – „przez sekundę naprawdę kazałeś mi pomyśleć, że naprawdę gdzieś spisano kodeks honorowy wielkich braci, a ja po prostu nigdy o nim nie słyszałam!”

Nie mogąc już dłużej zachować pokerowej twarzy, zacząłem się śmiać razem z dziewczynami i w końcu, kiedy już wszystkie udało nam się złapać oddech, zwróciłem się do Tiffany i zapytałem ją: „A co z tobą, Tiff? Czy powinienem umieścić jakichś chłopców w w bojaźń Bożą?”

Znów posłała mi ten porozumiewawczy uśmieszek, jakby wiedziała, dlaczego tak naprawdę o to pytam (i z tego, co wiem, wiedziała. Podobnie jak ona, prawie nie potrafiłam niczego ukrywać) i odpowiedziała: „Byłam na jednej lub dwóch randkach , ale nie nazwałabym ich chłopakami. Żaden z chłopców w szkole nie jest w moim typie.

Moje tętno gwałtownie przyspieszyło, bo wiedziałem, że z następnym pytaniem wkroczę na niebezpieczną wodę: „Och, naprawdę? Jaki dokładnie jesteś typ?”

Jej uśmiech stał się szerszy i nabrał figlarnie złośliwego charakteru, gdy odpowiedziała: „Mam słabość do rudych”.

Choć bardzo chciałem zobaczyć, dokąd doprowadzi ta rozmowa, nie mogłem zapomnieć, że Sarah stała tuż obok swojej siostry i w tej samej chwili drzwi do pokoju się otworzyły i weszli moi dziadkowie z ciotką i wujkiem, po prawej stronie za nimi. Po przywitaniu się i chwilowym odwiedzeniu ciotki Cynthii i wujka Thomasa, pożegnałem się z bełkotliwą wymówką dotyczącą przeniesienia toreb do nowego pokoju (poprzedniej nocy nocowałem w pokoju dziadków, ale moi rodzice przyjechali następnego dnia i odtąd będę mieszkać z nimi w innym apartamencie).

Kiedy chwyciłem swoje torby i zacząłem przenosić je do nowego apartamentu, szum, jaki odczuwałem w towarzystwie Tiffany, opadł, a zaczęło pojawiać się poczucie winy i wstydu związane z myślami seksualnymi w stosunku do mojego kuzyna. Co ze mnie za chory dziwak? ? Od chwili, gdy wysiadła z samochodu, byłem w stanie myśleć tylko o tym, jak by to było mieć te długie nogi owinięte wokół mojej talii. Przebyłem ostatnią drogę do mojego nowego pokoju i powłóczyłem się do środka, nie pragnąc niczego więcej niż wczołgać się do głębokiej, ciemnej dziury i pozostać tam, aż umrę z głodu. Rzuciłam torby na podłogę i opadłam na łóżko, mając nadzieję, że przy odrobinie spokoju i trochę czasu do namysłu uda mi się pogodzić moje myśli i działania z tym, co uważałam za słuszne. Ta próba zakończyła się fiaskiem i ostatnią spójną myślą, jaką miałam przed zapadnięciem w sen pełen snów, było: czy to tylko moja wyobraźnia, czy też Tiffany rzeczywiście flirtuje?

Obudziłem się kilka godzin później, słysząc dźwięk dzwoniącego telefonu w pokoju hotelowym. Kiedy odebrałem, okazało się, że moi dziadkowie pytają, czy spotkam się z nimi w holu, żebyśmy mogli wszyscy pójść na kolację. Najwyraźniej przespałem większą część dnia. Kiedy się rozłączyłem, niechętnie wyczołgałem się z łóżka (które było o wiele wygodniejsze, niż jakiekolwiek łóżko hotelowe miało prawo być) i się ubrałem. W końcu wyszłam na korytarz i zjechałam windą do holu, gdzie wszyscy czekali.

Kiedy byliśmy w restauracji, zrobiłem wszystko, co w mojej mocy, aby nie patrzeć na Tiffany i nie rozmawiać z nią, nie czyniąc tego oczywistym i/lub nie obrażając jej, ale toczyłem przegraną bitwę i ostatecznie doszedłem do decyzji, że nie ma znaczenia, co myśli i uczucia, jakie do niej żywiłem, o ile nie postępowałem zgodnie z nimi. Poza tym działanie zgodnie z moimi pragnieniami najprawdopodobniej skończyłoby się tylko szybkim odrzuceniem, a gdyby powiedziała reszcie rodziny, moim natychmiastowym wyrzeczeniem się. Od tego momentu przebywanie w jej towarzystwie stało się znacznie łatwiejsze, ponieważ pozwalałem sobie na ukradkowe spojrzenia i fantazjowanie o tym, jak moje serce było zadowolone, ale upewniłem się, że moja mowa ciała, ton głosu i każde słowo, które wychodzi z moich ust, wskazywało jedynie, że lubię wygłupiać się z kuzynem i nic więcej.

Wreszcie, po czymś, co wydawało się wiecznością, ale w rzeczywistości trwało tylko godzinę lub dwie, wszyscy skończyli jeść i wszyscy udaliśmy się z powrotem do ośrodka. Tam szybko powiedziałem dobranoc i pobiegłem do swojego pokoju. Wszystkie fantazje, które snułam podczas kolacji, mocno mnie podnieciły i nadszedł czas, aby zająć się tym drobnym problemem. Gdy tylko drzwi zamknęły się za mną, rozebrałem się do naga, położyłem się na łóżku i masturbowałem się wściekle, aż do intensywnego, drżącego ciała orgazmu. Gdy ostatni strumień nasienia wylądował na mojej klatce piersiowej, rozległo się pukanie do drzwi.

"Chwileczkę!" Krzyknąłem. Pospiesznie wstałam z łóżka i pobiegłam do łazienki, gdzie chwyciłam szmatkę i się umyłam. Potem ubrałem się tak szybko, jak mogłem i otworzyłem drzwi. Tiffany i Sarah stały na korytarzu w długich koszulach i klapkach, z ręcznikami plażowymi na ramionach.

„Hej, Josh” – zapiszczała Sarah. „Zaraz idziemy popływać i zastanawialiśmy się, czy mógłbyś pójść z nami”.

„Nie wiem, dziewczyny. To był długi dzień i zaczynam być zmęczony”. Kłamałem.

Obaj moi kuzyni pozwolili, aby w ich głosach wkradł się marudny ton i jednocześnie powiedzieli: „Proszęeeeeeeeeee!”

Nie mogłem powstrzymać się od śmiechu i powiedzenia: „OK, OK. Wygrałeś. Pozwólcie mi się tylko przebrać i spotkamy się w holu”. Oczy im się zaświeciły, a oni chętnie się zgodzili i pobiegli korytarzem w stronę wind. Zamknęłam drzwi ze zrezygnowanym chichotem i zaczęłam się przebierać w kąpielówki. Potem zarzuciłem biały T-shirt i klapki, wziąłem ręcznik z łazienki i udałem się do holu, żeby się z nimi spotkać.

Kiedy weszliśmy do pokoju, w którym znajdował się kryty basen ośrodka, byłem mile zaskoczony, gdy odkryłem, że byliśmy tam sami we trójkę. Odwróciłem się do dziewcząt i zapytałem: „Czy wujek Tom i ciocia Cyn do nas dołączą?”

„Nie, byli zmęczeni i postanowili iść spać”. Sara odpowiedziała.

Powiedziawszy, że obie dziewczyny rzuciły ręczniki i klucz do pokoju na najbliższy stół i zdjęły koszulki, pozwalając mi po raz pierwszy zobaczyć swoje kostiumy kąpielowe. Garnitur Sarah bardzo pasował do jej osobowości. był to skromny kostium jednoczęściowy w ponurym, oliwkowozielonym kolorze, co bardzo pasowało do jej nieśmiałej i powściągliwej natury. Kiedy jednak odwróciłem się, aby spojrzeć na Tiffany, musiałem wciągnąć oddech i świadomie trzymać usta, aby nie otwierać się. Tak jak kostium kąpielowy Sarah bardzo pasował do jej osobowości, tak samo było z Tiffany. Miała na sobie jasne, niemal neonowe, różowe bikini, które pasowało do jej żywego i towarzyskiego charakteru, a ilość skóry, którą odsłaniała, sprawiła, że ​​chwilowo nie mogłem sobie przypomnieć, jak oddychać, i bardzo mocno walczyłem, aby nie wywołać w tym miejscu ogromnej erekcji przed nią. Teraz, gdy nie było koszulki, która by ją zakryła, widziałem, że była niesamowicie wysportowana, dzięki wszystkim sportom, które uprawiała. jej brzuch był płaski i napięty, a mięśnie brzucha, choć wyraźnie zarysowane, nie były tak wyraźne, aby umniejszać jej kobiecość.

Częściowo, żeby pokazać, że sam jestem w całkiem dobrej formie, a częściowo, żeby zasłonić mi widok na Tiffany i dać mi szansę na uporządkowanie myśli, zdjąłem koszulę i rzuciłem ją na stół razem z reszta naszych rzeczy. Kiedy się odwróciłem, zauważyłem dwie pary oczu przyklejonych do mojego brzucha.

„O rany, Josh. Ćwiczyłeś?” – zapytała Tiffany głosem, który mogłem opisać jedynie jako ochrypły.

Z uśmiechem i hojną dozą fałszywej skromności odpowiedziałem: „Tak, trochę”. Zawsze byłem żylastym facetem, więc chociaż moje mięśnie nie nabrzmiały, były wyraźnie zarysowane i twarde jak skała.

„Wow, założę się, że masz mnóstwo dziewczyn chętnych, żeby się z tobą umówić”. Sara wtrąciła się.

Nie mogłem powstrzymać się od śmiechu i odpowiedziałem: „Mniej, niż myślisz”.

"Naprawdę?" Tiffany zaćwierkała z niedowierzaniem: „Ile dziewczyn miałeś, odkąd wstąpiłeś do marynarki?”

Uznając, że uczciwość jest najlepszą polityką, po prostu odpowiedziałem: „Żadnej”.

„Och. Jak to się stało?”

„Ponieważ jestem nieśmiały i mam wszystkie umiejętności społeczne upośledzonego kraba pustelnika”. Powiedziałem, a ponieważ ta rozmowa przybrała niewygodny obrót, dodałem: „Będziemy stać i rozmawiać całą noc, czy pójdziemy popływać?”

Nie czekając na odpowiedź, odwróciłem się i rzuciłem się do basenu na głowę, a szybko za mną podążyła Sarah, a potem Tiffany. Przez następne kilka godzin dobrze się bawiliśmy, pluskaliśmy i śmialiśmy się niemal bez przerwy, a ja zrelaksowałem się na tyle, że prawie mogłem patrzeć na Tiffany i widzieć tylko mojego głupkowatego kuzyna, którego kochałem. Prawie. Potem wydarzyło się nieuniknione i kiedy podkradłem się za Tiffany i chwyciłem ją w talii, aby ją rzucić, moje ręce ześlizgnęły się po jej ciele z powodu wody i zanim się zorientowałem, co się dzieje, stałem za nią, trzymając miękką, ale mocną pierś w każdej ręce. Natychmiast zrobiło mi się tak ciężko, jak nigdy dotąd w życiu, ale szybko odpuściłam i odskoczyłam, obficie przepraszając przy tym.

"Zrelaksować się!" zaśmiała się. „To był uczciwy wypadek, więc nic się nie stało”.

Nadal śmialiśmy się i żartowaliśmy, a ja miałem żarliwą nadzieję, że nie spojrzy w dół i nie zobaczy mojego wściekłego nastawienia, zanim zdąży osłabnąć. Potem zostaliśmy w basenie przez około godzinę, a jeśli kiedykolwiek spojrzała w dół i zobaczyła, że ​​przez większość tego czasu rozbijałem namiot w bagażnikach, nic nie powiedziała, więc przestałem się tym martwić i po prostu dobrze się bawiłem. Kiedy w końcu wszyscy wróciliśmy do swoich pokoi na noc, ponownie się masturbowałem, wyobrażając sobie dotyk jej idealnych piersi w moich dłoniach, zanim w końcu zasnąłem.

Następnego dnia do ośrodka przyjechali moi rodzice wraz z resztą rodzin, które miały do ​​nas dołączyć, a odwiedzanie i dogadywanie się ze wszystkimi tak mnie zajęło, że nie miałem czasu spędzić z Tiffany, za co oboje byłem wdzięczny i trochę rozczarowany.

Kiedy wszyscy już się rozsiedli, dziadek ujawnił nasz plan na resztę podróży. Wydawało się, że każdą wolną chwilę wypełniał wszystkimi zabawnymi zajęciami, jakie miało do zaoferowania Boże Ciało przed nocą w ich rocznicę. Zdecydowałem się spędzać większość tego czasu z dala od Tiffany, ponieważ doszedłem do wniosku, że im mniej czasu z nią spędzam, tym mniejsze jest ryzyko, że wpakuję się w kłopoty. Jednak nie dało się jej całkowicie uniknąć bez zaznaczenia, że ​​to robię, i każdego wieczoru, kiedy wracaliśmy do ośrodka po całodziennych zajęciach, ona i Sarah bez wątpienia pojawiały się w drzwiach mojego pokoju i błagały żebym poszła z nimi popływać. Bardzo szybko nauczyłem się, że kiedy mocowaliśmy się w basenie, mogłem ją dotykać, ile chciałem i nikomu nie wydawało się to niezwykłe. szybko stała się moją ulubioną częścią dnia i w trakcie naszych wakacji przydarzyło mi się jeszcze kilka „wpadek”, które zakończyły się pieszczeniem jej w sposób, w jaki żaden kuzyn nie powinien dotykać drugiej osoby, ale ponieważ były to rzekomo wypadki, nikt nie był tym mądrzejszy i żadne uczucia nie zostały zranione.

W końcu nadszedł wielki wieczór z okazji rocznicy moich dziadków i zarezerwowali salę bankietową, którą ośrodek udostępnił specjalnie w tym celu. Okazało się, że był to wspaniały wieczór wypełniony muzyką i śmiechem, a ponieważ obecna była tylko rodzina, nikt nie uważał za dziwne, gdy Tiffany i ja tańczyliśmy razem. Pod koniec nocy, po zrobieniu kilku zdjęć całej rodziny, wszyscy rozeszliśmy się do swoich łóżek.

Następnego ranka mój dziadek ogłosił atrakcje, które zaplanował na naszą ostatnią noc w ośrodku i okazała się to całodniowa wycieczka do sześciu flag! Nie trzeba dodawać, że wszyscy byliśmy bardzo podekscytowani, kiedy wsiedliśmy do samochodów i udaliśmy się do ogromnego parku rozrywki. Moje wspomnienia z tego, co tam robiłem, są trochę niewyraźne, ale wiem, że jeździłem każdą kolejką górską, jaką mogłem znaleźć, a nawet próbowałem swoich sił w niektórych grach karnawałowych, które widziałem, ale jestem całkiem pewien, że te gry były sfałszowane, bo nawet po kilku dolarach i próbach nic nie udało mi się wygrać. Gdy dzień dobiegał końca, zacząłem czuć się bardzo dobrze w związku z całą podróżą, pomimo moich niedyskrecji wobec Tiffany. Naturalnie wtedy los postanowił interweniować przeciwko mnie.

Gdy wszyscy myśleli, że już najwyższy czas wracać do hotelu, odezwała się Tiffany i powiedziała, że ​​naprawdę chce pojechać na wielkim diabelskim młynie, na którym znajduje się sześć flag. Kiedy jej rodzice się załamali i powiedzieli, że może, powiedziała im, że nie chce jechać sama. Sarah była zmęczona i nie chciała z nią iść, to samo dotyczy reszty dzieci, które tam były. Tiffany zwróciła się bezpośrednio do mnie i poprosiła, abym z nią poszedł, i oczywiście moi rodzice zgodzili się na mnie. Świetnie. Dokładnie to, czego potrzebowałem. Kilka minut sam na sam z jedyną osobą, której desperacko próbowałem unikać.

W obliczu jej błagalnego spojrzenia niechętnie się zgodziłem, poszedłem z nią na przejażdżkę i wsiadłem. Diabelski młyn był duży i zamiast ławek, na których można było usiąść, znajdowały się w nim całkowicie zamknięte samochody, które mogły pomieścić do czterech osób. Kiedy jednak weszliśmy i usiedliśmy, zauważyłem niemal natychmiastową zmianę, która zaszła w Tiffany. To było prawie tak, jakby w mgnieniu oka zamieniła się osobowościami ze swoją siostrą. O ile wcześniej była bardzo szczera, pełna życia i młodzieńczej energii, teraz zachowywała się bardzo nieśmiało i cicho. Widziałem, że chciała o czymś porozmawiać i próbowała uspokoić nerwy.

Obawiając się tego, co może mieć do powiedzenia, postanowiłem nie ułatwiać jej tego i siedziałem w milczeniu, wyglądając przez okno. Jazda trwała dalej, a ona nadal nic nie powiedziała, a ja zacząłem myśleć, że mógłbym się z tego wydostać bez szkody. Potem po raz drugi tego wieczoru los sprzysiągł się przeciwko mnie. Dotarliśmy na szczyt diabelskiego młyna i przejażdżka zatrzymała się, aby rozpocząć wypuszczanie ludzi. gdy znów zaczął się poruszać, rozległ się straszny, głośny zgrzyt i pojazd zatrzymał się z drżeniem. Tiffany wrzasnęła i zaczęła płakać z czystego strachu, a kilka sekund później z pobliskiego głośnika rozległ się głos, który oznajmił, że diabelski młyn wyrzucił koło i ma zachować spokój do czasu usunięcia problemu. Współczując Tiffany, która wciąż była przerażona, przesunąłem się na jej stronę samochodu i przyciągnąłem ją do siebie, szepcząc do niej bzdury, dopóki się nie uspokoiła.

Kiedy się od niej odsunąłem, mogłem stwierdzić, że nadal chciała o czymś porozmawiać, a ponieważ nie wyglądało na to, żebyśmy przez jakiś czas mieli gdziekolwiek iść, w końcu zdecydowałem się po prostu mieć to już za sobą.

„Wszystko w porządku, Tiff? Zachowujesz się dziwnie, odkąd wsiedliśmy do tej przejażdżki”.

Patrzyła na mnie przez kilka sekund, zanim w końcu odpowiedziała: „Tak, wszystko w porządku, ale jest coś, o czym chciałam z tobą porozmawiać”.

Gówno. Wiedziałam. Zdecydowałem, że udawanie głupiego będzie prawdopodobnie najlepszą opcją, więc powiedziałem: „Och? Co by to było?”

Tiffany, patrząc mi prosto w oczy, powiedziała: „Zauważyłam, co robisz, Josh”.

Moje tętno wskoczyło na najwyższy poziom i jestem pewien, że zacząłem wyraźnie pocić się kulami. Jig wstał. Byłem całkiem pewien, że Tiffany mnie teraz nienawidzi, a co gorsza, gdyby komukolwiek powiedziała, prawdopodobnie zostałabym wyrzucona przez resztę rodziny, ale uparcie obstając przy swojej niewiedzy, powiedziałem: „Nie mam pojęcia, kim jesteś rozmawiać o."

„Daj spokój, Josh” – powiedziała, przewracając oczami. „Widziałam, jak zerkałeś na mnie ukradkiem, kiedy myślałeś, że nie patrzę, i przez te wszystkie razy, gdy się mocowaliśmy, czułeś się dobrze. Czy naprawdę myślałeś, że Nie zauważyłbym?”

Nie było już sensu udawać głupiego. Najwyraźniej mnie skojarzyła, więc przeszłam na plan B. Błagałam o przebaczenie.

„No cóż, trochę miałem nadzieję, że tego nie zrobisz. Boże, Tiff, tak mi przykro. Nie wiem, co do cholery jest ze mną nie tak. Chyba jestem po prostu chorym dziwakiem i jeśli nigdy chcesz ze mną jeszcze raz porozmawiać, w porządku. Jak tylko zejdziemy z diabelskiego młyna, zostawię cię w spokoju i nigdy więcej o mnie nie usłyszysz. Obiecuję.

Tiffany zaczęła się śmiać mniej więcej w połowie moich niezdarnych przeprosin. „Josh! Wszystko w porządku! Nie jestem zły!”

"Ty nie jesteś?"

„Nie! Mam na myśli, daj spokój. Gdybym miał problem z tym, co robisz, powstrzymałbym cię. Prawdę mówiąc, cieszyłem się całą uwagą, jaką mi poświęcałeś”.

„Och… no cóż… uch…” Genialny mistrz dowcipnej riposty. To ja.

Tiffany zachichotała, najwyraźniej ciesząc się, jak bardzo się zdenerwowałem.


„Szczerze mówiąc, Josh, kiedy wysiadłem z samochodu i zobaczyłem, jak bardzo się rozgrzałeś, musiałem oprzeć się pokusie, by zacząć się z tobą całować”.

„Tak, ale Tiff, jesteśmy kuzynami. To jest niewłaściwe. Nie powinniśmy nawet myśleć o takich rzeczach”.

Jej wyraz twarzy stał się bardziej ponury, a ona spojrzała w dół i powiedziała: „Wiem i uwierz mi, próbowałam przestać o tobie myśleć w ten sposób, ale z jakiegoś powodu po prostu nie mogę”.

„Wiem. Ja też. Więc co z tym zrobimy?”

„No cóż. Jutro ja wrócę do Arizony, a ty wrócisz do Wirginii, a potem będziemy mogli udawać, że nic takiego się nigdy nie wydarzyło, ale na razie mówię, że pogodzimy się z tym”.

"Co masz na myśli?" – zapytałem z wahaniem.

– Cóż, jest coś, co chciałem zrobić. - powiedziała i mówiąc to, przesunęła się po ławce, aż prawie się dotknęliśmy, niepewnie wyciągnęła rękę i przyciągnęła moją twarz do swojej i pocałowała mnie prosto w usta.

Pocałunek był początkowo powolny i niepewny. Ona tylko zamknęła usta i przycisnęła swoje wargi do moich, ale ten jeden mały pocałunek rozpalił moje nerwy i chociaż mój umysł buntował się na myśl o pocałowaniu mojej niewinnej małej kuzynki, moje ciało przeszło w tryb autopilota, a ręce poszły do jej talia. przyciągając ją bliżej, żebym mógł ją pocałować mocniej. Odpowiedziała tym samym, zarzucając ramiona na moją szyję i otwierając usta, pogłębiając pocałunek. Po chwili poczułem, jak jej delikatny język szuka wejścia do moich ust. Chętnie wpuściłem go do środka, spotykając się z moim i zacząłem masować jej język. Tiffany wydała z siebie jęk i przyciągnęła mnie jeszcze mocniej, przyciskając swoje piersi do mojej klatki piersiowej. Mój kutas stwardniał w chwili, gdy jej usta dotknęły moich, ale teraz stał się tak twardy, że sprawiał fizyczny ból. Opuściłem jedną rękę na jej udo i zacząłem ściskać, a druga ręka powoli przesuwała się w górę, aż objąłem jej miękką pierś. Nie zrobiła żadnego ruchu, żeby mnie zatrzymać, więc potraktowałem to jako zachętę i zacząłem ugniatać i ściskać jej pierś, a od czasu do czasu szczypać sutek, który stwardniał od podniecenia. Wydała kolejny cichy jęk, a drugą ręką poczułem, jak zaczyna ściskać uda, najwyraźniej próbując oprzeć się pokusie dotknięcia się.

Nie mogąc dłużej opierać się pokusie, podniosłem ją obiema rękami i położyłem tak, że siedziała okrakiem na moich kolanach, a jej krocze idealnie przylegało do grzbietu mojej erekcji. Owinąłem obie ręce wokół jej pleców i przycisnąłem ją mocno do siebie, gdy zaczęła rytmicznie kołysać biodrami w przód i w tył, ocierając łechtaczką o mojego fiuta przez barierę utworzoną przez nasze spodnie. To uczucie doprowadzało mnie do szału i widziałem, że na nią działało to samo, ponieważ zwiększała tempo i zaczęła wydawać ciche jęki przy każdym wydechu. Zacząłem poruszać wraz z nią biodrami, dopasowując się do jej rytmu, i zostałem nagrodzony świadomością, że jest blisko, ponieważ jeszcze bardziej przyspieszyła, a jej jęki stały się częstsze i głośniejsze. Kiedy w końcu dopadł ją orgazm, praktycznie krzyczała i w chwili, gdy doszła, wciągnęła ogromny oddech i poczułem, jak całe jej ciało zaciska się na mnie i zaczyna drżeć. Po kilku sekundach wypuściła wstrzymany oddech i wypuściła długi, niski jęk, który wyprowadził mnie z krawędzi i wprowadził mnie w intensywny orgazm.

Kiedy w końcu naprawili diabelski młyn, żebyśmy mogli wyjść z przejażdżki, nadal leżeliśmy tam, przytuleni do siebie, próbując złapać oddech. Tiffany dała mi ostatniego szybkiego całusa w usta i podeszła do ławki naprzeciwko, żeby nikt nie zgadł, że coś zrobiliśmy, a kiedy wyszliśmy z przejażdżki, spojrzałem w dół, aby upewnić się, że moja koszula jest wystarczająco długa, aby zakryć dużą mokrą skórę. miejsce w moich dżinsach. Na szczęście tak się stało i zostawiliśmy rodzinie sześć flag, zachowując się, jakby nie wydarzyło się nic niezwykłego.

Kiedy wieczorem położyłem się do łóżka, jak to miało miejsce przy wielu innych okazjach, ogarnęło mnie poczucie winy i wstydu z powodu tego, co właśnie zrobiłem, i zrobiłem coś, czego nie robiłem od bardzo, bardzo długiego czasu. Płakałam do snu.

Następnego ranka cały klan Opatów spotkał się z rodziną na ostatnim śniadaniu, po czym wszyscy wyruszyli w długą podróż do domu. Tiffany i ja unikaliśmy się wzajemnie, z wyjątkiem szybkiego, niezdarnego uścisku na pożegnanie, a przed logiem ona i jej rodzina jechali z powrotem do Arizony, a ja jechałem samochodem z rodzicami, tym razem jadąc z powrotem do ich domu w Missouri na kilka dni zanim musiałem złapać samolot powrotny do Wirginii. Tiffany i ja nigdy nikomu nie powiedzieliśmy o tym, co robiliśmy na diabelskim młynie i chociaż wysłała mi kilka e-maili, usunąłem je bez przeczytania ich treści, ponieważ wstydziłem się tego, co się wydarzyło.

Minęło prawie sześć lat, zanim znów ją zobaczyłem...

Podobne artykuły

Narodzony na nowo, część 2

O trzeciej zaczęliśmy do niego wracać i Marie przyniosła brandy. Roy powiedział: „Beczka whisky i dobry napój bardziej pasowałyby do tego bagna”. „Dobrze, napijcie się brandy, pozwólcie mi pomyśleć” i tak jak myślałem, mama i Mary roześmiały się, widząc, jak wysuwa się stenopad, a kulki papieru uderzają o podłogę jak deszcz. Marie i Mary podniosły piłki i spojrzały na siebie potrząsając głową i powiedziały: „On nie może, on nie chciał”. Skończyłam i wróciłam do stołu Mary powiedziała: „Mój mężu, nie możesz, będziemy sławni, ale nie w dobry sposób”. Powiedziałem: „Jestem otwarty na pomysły”. Wszyscy zamilkli, a potem powiedziałem: „Proponuję, aby Roy...

2.6K Widoki

Likes 0

Billy dzieciak, rozdział 2

To jest część 2 dnia, w którym Shante poznała „Billy’ego dzieciaka” Rozdział 2: Billy idzie po uszy „O mój cholerny Boże. Nie mogę uwierzyć, że to robię” – mówi do siebie Shante. Tymczasem Billy zapalił papierosa. Idę więc do kuchni po popielniczkę. Mówię Billy’emu: „Idę na górę wziąć gorący prysznic. Billy odpowiada: „Świetnie, i tak muszę zadzwonić do kumpli. Nie zwlekaj zbyt długo! Rozbieram się i włączam prysznic. Nadal nie mogę uwierzyć, ile spermy mnie oblał. Muszę mu powiedzieć, że nie jest fajnie dochodzić w splocie sista. To gówno nie jest tanie! Wchodzę pod gorący prysznic i zastanawiam się nad kolejnym...

832 Widoki

Likes 0

Niszczyciel idzie dalej

Minęło około 8 miesięcy od śmierci Jenny, okres, w którym pozostawałem w celibacie, częściowo z poczucia, że ​​nadal powinienem jej być wierny, a częściowo z przekonania, że ​​być może zostałem ukarany za moje poprzednie zachowanie, chociaż miałem tylko 25 lat stary, nie minęło dużo czasu, zanim znów zacząłem czuć się naprawdę napalony i chęć ponownego uwolnienia niszczyciela stała się koniecznością. Moje mieszkanie na piętrze wychodziło na nowe osiedle, które zostało zbudowane na zrekultywowanym terenie handlowym po drugiej stronie ulicy ode mnie. Zauważyłem ładną brunetkę, która wprowadziła się kilka miesięcy wcześniej ze swoim „partnerem”, domyśliłbym się że miała około trzydziestki, była bardzo...

1.6K Widoki

Likes 0

ściśle głowa

TO JEST FIKCJA, KTÓREJ NAPRAWDĘ NIE BYŁO. TO JEST MOJA PIERWSZA HISTORIA!!! to był ciepły letni dzień, właśnie wychodziłem z pracy i zauważyłem starego przyjaciela. stał przy swoim samochodzie. ma na imię wola. teraz wola jest bardzo łagodna dla oczu. ma około 2 metry wzrostu, jest bardzo muskularny, ciemnoskóry i miły. ma bardzo ciepły uśmiech i daje niesamowite uściski. Mam około 5 stóp 5 stóp wzrostu, dość grube, cycki w rozmiarze 38f, bardzo bladą, kremowo-białą skórę i mam niesamowitą osobowość. podbiegam do woli i go przytulam. coś było inne w tym uścisku. otworzył drzwi pasażera do swojego samochodu i powiedział: „Chodź...

2.8K Widoki

Likes 0

Mój ojczym 2_(1)

Wcześniejsza historia miała miejsce w środowe popołudnie. Następnego dnia wróciłem późno do domu z powodu treningu na torze. Kiedy przyjechałem, moja mama i ojczym rozmawiali w kuchni. „Chris, kochanie, możesz tu wejść na chwilę. Muszę z tobą porozmawiać. „Wszedłem i usiadłem. Moja mama wyjaśniła, że ​​moja ciocia Mary, żona mojego wujka Johna, która była w ósmym miesiącu ciąży, ma pewne problemy i musi całkowicie leżeć w łóżku, dlatego mama i babcia pojadą do Ohio, aby pomóc. Moja mama nie chciała, żeby jej mama prowadziła samochód w jej wieku. Mama pewnie wróci za tydzień, a babcia zostanie. Zapewniła mnie, że przed wyjściem...

1.2K Widoki

Likes 0

Zakochanie się w Kyle’u – rozdział 6

Dobra, oto kolejna część. Brawo, że to nie zajęło tysiąc lat! Jestem całkiem dumny z tego rozdziału, szczególnie biorąc pod uwagę stan umysłu, w którym przebywam w stanie pierdnięcia mózgu... Dziękuję wszystkim, którzy podsunęli mi kilka pomysłów. Wciąż zastanawiam się, jak kontynuować tę historię. Najprawdopodobniej to zrobię, ale prawdopodobnie będzie jeszcze tylko rozdział lub dwa. Ale wszyscy będziecie szczęśliwi, wiedząc, że rozpoczynam kolejną historię, gdy tylko ta się skończy. Bardzo się cieszę, że mogę to opublikować; Naprawdę myślę, że wam się to spodoba. Otrzymuję milion takich samych pytań od PMów, więc odpowiem tutaj na kilka z nich. 1. Dlaczego wszystkie moje...

1.1K Widoki

Likes 0

Noce na Ibizie

Przez całą noc krążyłem po nocnym klubie – w jakiejś obskurnej dziurze na Ibizie – szukając dziewczyny, którą widziałem poprzedniej nocy. Nie zrozumiałem jej imienia, ale była szampańską blondynką z grubym akcentem Geordie. Miała na sobie obcisły żółty top i krótką czarną spódniczkę. Była dość niska, przypuszczam, że miała nieco ponad 5 stóp wzrostu i miała na sobie świetny zestaw cycków. Ostatni raz ją widziałem, gdy odchodziła z dwoma chłopakami z Essex. Dyskretnie podążyłem za nimi, gdy szli ulicą i weszli na tył zaparkowanej furgonetki. Odczekałem kilka minut, zanim przeszedłem obok furgonetki i od niechcenia spojrzałem w okno. Gdy zbliżałem się...

2.8K Widoki

Likes 0

Miłość nieznajomego

Za oknem padał deszcz. Wiał wiatr, a nade mną lał deszcz. Pobiegłem do telefonu i zadzwoniłem do przyjaciela, prosząc go, aby przyszedł i dotrzymał mi towarzystwa, dopóki burza się nie skończy. Kiedy usłyszałem jego pukanie, pobiegłem otworzyć drzwi. Przede mną stał mój przyjaciel Tim i przyjaciel, którego przyprowadził. Mam nadzieję, że nie masz nic przeciwko, że przyprowadzę Studa, on też nienawidzi burz. Powiedział przechodząc obok mnie do domu. Zamknąwszy za sobą drzwi, weszliśmy do salonu. Siedząc na kanapie włączyliśmy film dla zabicia czasu. Przeglądając kanały, Tim znalazł jeden z kanałów playboya. – Hej, masz coś przeciwko, żebyśmy na to spojrzeli? on...

1.6K Widoki

Likes 0

„Trzykroć” (część 2)

„Po trzykroć” część 2 (Oczywiście również przez Juliusa & Prawa autorskie również kwiecień 2008) Usiedli i zjedli swój obiad. Paul rzadko opuszczał wzrok jej piersi, a Marsha celowo je eksponowała jego. Siedziała z nimi odpoczywając na stole z ich sutki bardzo widoczne. Kiedy poszła po nie więcej kawy, została nagrodzona widokiem jego kutasa, całkowicie wyprostowany i wystający z pachwiny. On był gotowy ponownie i Marsha podziwiał odporność młodzież. Nalewając mu kawę, powiedziała: „Myślę, że to moja stać się zadowolonym; spóźniasz się ze swoim płatności”. Jej prawa pierś znajdowała się cale od jego twarzy. Chciałbym sprawić ci więcej przyjemności – przerwał, po...

1.4K Widoki

Likes 0

Niespodzianka opiekunki

Tom jest w domu swojej wieloletniej przyjaciółki Kate. To ogromny dom na przedmieściach. Został poproszony o zaopiekowanie się nią podczas wieczornego przyjęcia w ogrodzie po drugiej stronie miasta, ponieważ mąż Kate wyjeżdża w interesach na tydzień. Kate zwróciła się do Tiny, nastoletniej córki sąsiada, aby zaopiekowała się jej dwiema córkami na wieczór. Tina ma około 5 stóp i 6 cali wzrostu, jest szczupła i ma długie, smukłe nogi. Jest na drugim roku studiów na uniwersytecie. Przyjeżdża około dziesiątej do ósmej i wygląda naprawdę uroczo w przyciętej koszulce, która zwisa z jej zuchwałych cycków 36c i parze skąpych dżinsowych szortów, które pokazują...

1.4K Widoki

Likes 0

Popularne wyszukiwania

Share
Report

Report this video here.