Była środa, godzina piętnasta i upał letniego dnia dokuczał Lucy i jej przyjaciółce Jillian, gdy wracały ze szkoły do domu. Chodnik był gorący i pokryty liśćmi i orzechami z drzew rosnących wzdłuż ulicy Jillian. Gdy słońce prażyło, z liści wydobywał się ciepły aromat, który przypominał Lucy potpourri, które wyczuła w butikowym sklepie ze świecami przy głównej ulicy jej małego miasteczka. Powietrze było gorące, a zapach płonącej roślinności przyprawił ją o senne i pełne zadowolenia zawroty głowy. Obie dziewczyny wjechały na podjazd Jillian i podekscytowane rozmawiały o weekendzie, mijając zraszacze, plując nieregularnie, naśladując zapach deszczu w letnim słońcu, krople wody pokrywające zieloną...
1.4K Widoki
Likes 0