Zapomniani Bohaterowie Rozdział 3 „Los jest okrutny”.

780Report
Zapomniani Bohaterowie Rozdział 3 „Los jest okrutny”.

Ty i Eve udacie się do lasu, uciekając przed Rycerzami Piątego Smoka. Aby zabić ciszę, pytasz Ewę o coś na jej temat. – Więc jak znalazłeś się na Wyspie Północnej? Eve chwyciła ją za ramiona i na jej twarzy pojawił się wyraz głębokiego zamyślenia. „Miałem zaledwie 23 lata i byłem jeszcze dzieckiem z rąk elfów, ale moje plemię zostało zamordowane i prawie wytępione przez bandę ludzkich osadników. Zostałem oszczędzony ze względu na moją naturalną urodę i sprzedany w niewolę wiele lat później. bogaty mężczyzna z plemienia Orintash wykupił mnie i inne elfy z niewoli. Byłem z nimi do pełnoletności, a potem poprosiłem o małżeństwo z synem przywódcy plemienia. Po prostu nie mogłem tego zrobić. Zawsze byłem wolnym duchem, nawet podczas moje zniewolenie Byłem uwięziony, ale nie mój umysł ani dusza. Po prostu nie mogłem sobie wyobrazić siebie ponownie uwięzionego w małżeństwie z mężczyzną, którego nie kochałem, więc uciekłem po latach podróży, wyrzuciłem Midlands. Znalazłem się tutaj, w North Island i znaleźli Grace z mężem kłócącą się ze starym o niezapłaconą sumę złotych fiest i przyjęli mnie po tym, jak pomogłam im wygrać kłótnię, mówiąc, że byłam świadkiem uzgodnionej sumy i jeszcze nie widziałam swojej części. Stara była tak zaskoczona, że ​​prawie zemdlała, ale zabolało nas wszystkich, żeby uniknąć skandalu”.

Myślisz o swoich podróżach. „Urodziłem się tutaj w Knotsvill z moim tatą, mamą i siostrą, wszyscy zginęli oprócz mojej siostry, która ostatnio zabija bandytów, jak słyszałem, dobrze słyszeć, że dobrze sobie radzi”. Rozmowa zakończyła się, gdy zobaczyłeś człowieka Behemota stojącego samotnie w lesie. „Hej piękna elfka, gdzie myślisz, że weźmiesz moją nagrodę?” – zapytał grubas, gwiżdżąc nosem, gdy mówił. „Grubas zejdź mi z drogi”. Mówisz mu, sięgając po topór.

– Co ja mówię o dotykaniu moich ludzi? Johnny powiedział, żując nową słomkę siana, siedząc na gałęzi drzewa nad grubasem. „Bunkosh zabij rycerza, nie powstrzymuj się już”. Behemot roześmiał się, gdy jego obwód zdawał się rozszerzać do piekielnych rozmiarów. Grubas stał się dwa razy większy i był bezkształtny, niczym więcej niż poruszającą się plamą tłuszczu z nieznaną szybkością, która przyszła cię połknąć. Eve odskoczyła, weszła na gałąź drzewa i wystrzeliła w nią strzałami tylko po to, by jej strzały zatopiły się w plamie.

Nurkujesz z drogi i zaczynasz błogosławić swój topór zaklęciem Królewskiej straży, a topór kliknął i urósł dwa razy większy. Kropla poruszała się tak szybko, przewracając drzewa i goniąc cię po lesie. „Co jest takiego, że Knight nie może cię z tego wyrzucić, prawda?” Blob przemówił bulgoczącym tonem. Wskakujesz na skałę i skaczesz na plamę, wbijając swój błogosławiony topór w dół, przecinając plamę na pół.

Kropla przestała się poruszać, gdy wbił się w nią twój topór. Twój topór unosi się z kropli, a kropla zmienia się z powrotem w normalnego behemota. „Złamany diabelski znak”. Szepczesz, gdy zaklęty mężczyzna opada na plecy na ziemię i zaczyna pienić się z ust, wywracając oczami w tył głowy.

Johnny uśmiechnął się do ciebie, a potem splunął na ciebie swoją słomką siana, która wystrzeliła jak ostra strzała i rozcięła twój policzek, zsyłając krople krwi na leśną ziemię. „Trudny z ciebie człowiek do zabicia rycerzu. Mimo to cię zabiję”. Johnny powiedział, schodząc z gałęzi. „Nie dzisiaj, chociaż kiedy będę miał tu moich ludzi, nie pożyjesz długo. Więc ciesz się tym krótkim czasem w tej rzeczywistości, bo nie potrwa długo”. Gdy potężny podmuch wiatru wiał w las, zarówno Johnny, jak i Bunkosh zniknęli w purpurowej mgle, która spowiła ich obu i sprawiła, że ​​powietrze było ciężkie od magii.

Eve zeskakuje z drzewa, gdy ciągniesz ją za sobą, zanim wrócą. Po dotarciu do obozu posyp wokół obozu sól oczyszczającą i pobłogosław ją. „Te zbiry były przeklęte, czy wiedziałeś o ich stanie?” Kiedy rozpalasz ogień, prosisz Ewę, aby ugotowała mięso z dzika, które masz. „Nie. Nie wiedziałem o tym, że zostali rzuceni urokiem. Pierwszym rzuconym urokiem człowiekiem, którego zobaczyłem, była piękna kobieta w pobliżu plemienia Orintash. Przynajmniej dopóki klątwa nie chwyciła, stała się potworem z mackami. Była jak niewolnica ja, ale człowiek, więc plemię nie kupiło jej wolności. Zaprzyjaźniliśmy się podczas naszych podróży z mojego starego plemienia do Midlands. Wciąż utrzymywałem z nią kontakt na rynku. Uczeń przybył do miasta i przeklął ją w bestię na jednym z naszych cotygodniowych spotkań na targu.To było okropne.Do tej pory śnią mi się koszmary,podwójnie urosła z dużymi mackami wystającymi z jej ciała.Atakowała targowisko Zwinąłem się pod wózek i chciałem żeby zawróciła mojemu przyjacielowi, ale właśnie zburzyła ceglane mury miasta i zabiła ludzi. Złapała żelazną kulę z ognia armatniego i rzuciła ją z powrotem w nich. Potrzeba było całego garnizonu strażników, żeby ją zrąbać. Nawet wtedy szaleństwo, które ją pochłonęło, również mężczyzn i trzeba było więcej ludzi, aby ich pokonać z szaleństwa żądzy krwi”. Eve powiedziała, wpatrując się w ogień.

„Cóż, przeklęty, nie pozwolę ci wrócić do miasta, musisz zostać na noc”. Mówisz Eve, gdy przewracasz mięso i słyszysz, jak skwierczy. – Skąd znasz magię oczyszczania? Eve zapytała, wpatrując się w mięso, którego aromat wywoływał burczenie w jej brzuchu. „Nauczyłem się trochę magii od znajomego elfa, jeszcze zanim zostałem rycerzem. Oddef był elfim szamanem, który pracował dla króla Feltona, ratując życie, kiedy tylko mógł na polu bitwy. Nauczył mnie magii, która była„ użyteczna ”według jego standardy”.

Dajesz Ewie trochę mięsa i oboje zaczynacie jeść zachwyceni soczystym jedzeniem. „Oddef to dziwne imię jak na elfa.” Eve powiedziała z ustami pełnymi mięsa. „To, jak go nazwałem, było skrótem od jego prawdziwego elfiego imienia. Myślę, że to było dziwne… oddefintinas corpamith coś tam”. Mówisz i zaczynasz się zastanawiać, czy Eve to w ogóle jej prawdziwe imię. Wiadomo, że elfy mają dziwne i długie imiona. „Och, ok, tak, rozumiem, jak nazywam się Altonishka dal Valonstasha Eppention lub w skrócie dziecko znikającej wieczornej Ewy”. Uśmiechasz się i nie możesz nic poradzić na to, że Eve jest atrakcyjna w świetle gwiazd. „Nie wpadaj na żadne pomysły”. Eve powiedziała prawie tak, jakby potrafiła czytać w twoich myślach. – Nie wiem, o co ci chodzi, Ewo. Gdy posyłasz jej uśmiech i kończysz posiłek.

Eve zasypia zwinięta w kłębek przy kominku, a ty siedzisz, opierając się plecami o skałę, drzemiąc w nocy. Budzisz się i widzisz, że Ewa wciąż śpi. Wygląda tak uroczo, jakbyś widział jej twarz w snach, które od czasu do czasu miewasz. Marzenia, które odsłaniają rzeczywistość twojego życia.

Tak jak ostatni skrawek nocy znika z nieba, gdy tlące się gorące słońce wschodzi od wschodu. Ziewasz głośno i rozciągasz ramiona popijając wodę z bukłaka. Tak jak patrzysz na to, że sól zniknęła, a trawa, która leżała pod nią, była zielona i świeża. Ptaki obudziły się ze snu i zaczęły śpiewać. Eve obudziła się z rozczochranymi włosami i wyrzuciła swoją torbę, a jej chleb przełamał się na pół i zaoferował ci trochę. Po szybkim kęsie łykasz napój jasnowidzów i zostajesz wysłany do głębokiej medytacji.

Ewa wiedziała, że ​​mediacja wywołana przez eliksir może potrwać kilka dni i postanowiła się tobą zaopiekować. Twój sen był pełen starych wspomnień z dzieciństwa. Młody myśliwy, który znalazł cię na skraju ciemnego lasu, gdy na niebie zaczęły zbierać się deszczowe chmury. Zabiera cię do jaskini, w której chronił się przed deszczem. Pytam, czy jesteś z pobliskiego miasta. Nie mogłeś odpowiedzieć, wciąż zszokowany koniecznością zabicia tego bandyty. Zaoferowano gotowaną rybę, a ty wziąłeś ją łapczywie i pożerałeś rybę. Następnie idziesz do Lowfeild z myśliwym, aby znaleźć swoją matkę, której nigdzie nie było.

Po ostatecznym zabraniu głosu, powiedz myśliwemu, że jesteś z Knotsvill i razem udajcie się do Knotsvill. Znalezienie na wpół spalonego miasta było okropne odór spalonego ludzkiego ciała i gnijących zwłok. Krew pokrywała kobiety, które zostały zgwałcone i zamordowane, i mężczyzn przeciętych na pół, podczas gdy niektórzy właśnie stracili kończyny i wykrwawili się, zaśmiecając ziemię.

Łowca zakrył ci oczy i powiedział, że czas odejść. Twoja skóra zrobiła się blada i szlochałaś cicho, gdy myśli o śmierci całej twojej rodziny zalały twój umysł. Płakałeś przez wiele dni, gdy ty i myśliwy schodziliście do ukrytej chatki w lesie. Myśliwy powiedział ci, jak się nazywa Blake Copper, opowiedział ci o tym, jak stracił brata z powodu choroby, gdy był mały i że jego rodzina porzuciła go i jego brata na rok przed zachorowaniem. Wyjaśnił, jakie masz szczęście, że spędziłeś lata z rodziną, a nawet pomściłeś śmierć swoich sióstr. Od teraz będzie twoim starszym bratem, wychowa cię na silną i już nigdy nie będziesz musiał bać się żadnego mężczyzny.

Lata mijały, a ty ze słabego dziecka wyrosłeś na silnego młodzieńca. Blake powiedział ci wtedy o możliwości podróży w czasie do niższych krain, aby polować na powiązania za ogromne sumy pieniędzy.

Rejs łodzią był trudny i długi, ale w końcu po trzech miesiącach na morzu Fallen Lands wygląda tak, jak sugeruje nazwa. Niskie, płaskie tereny z ogromnymi górami olimpijskimi w tle. Dwa lata ty i Blake polowaliście na powiązania, wstrętne goblinopodobne stworzenia, które nękały ziemię. Potem Blake kazał ci iść z Sir. Blackwella, by zdobyć odpowiednie wykształcenie i być może szansę na pasowanie na rycerza. Nie chciałeś opuszczać swojego starszego brata, ale wiedziałeś, że tak będzie najlepiej.

Trzy lata śledziłeś Sir Blackwella od kampanii do kampanii. Jeden był przeciwko Orijczykom, najbardziej ludzki zwierzokształtny, a twój patron został przygwożdżony, gdy inni ludzie uciekali obok ciebie przed rosnącą liczbą oriańskich wojowników. Chwyciłeś miecz i ruszyłeś przed siebie. Orishowie byli tak zaskoczeni, że szybko ich posiekałeś. Schylił się, chwycił pistolet rozpraszający i strzelił raz, zabijając trzech Orishów i utorował drogę do ucieczki tobie i Blackwellowi, podczas gdy Orish ścigał ich, dopóki ostrzał artyleryjski z dział daleko przed nimi nie odepchnął ich.

Otrzymałeś topór Talvialny, a później sam król Felton pasował cię na rycerza na słowo pana. Blackwell i kilku innych rycerzy, którzy widzieli twoją odważną i głupią szarżę. Cała noc była wielkim romansem, wielką ucztą, na której pierwszy raz wybrałeś dziwki z jednego z najlepszych burdelów w stolicy. Noc zabawy prawie sprawiła, że ​​zapomniałeś o swoim dzieciństwie, ale następnego ranka dostałeś list od swojego przybranego starszego brata.

„Hej, mały misiu, mam nadzieję, że dobrze ci to idzie. Chciałem napisać więcej, ale wojny w Upadłej Krainie przeciwko bestiom zrujnowały moralność wszystkich listonoszy. twoja pomoc. Nastąpiła pomyłka i zostałem napiętnowany jako handlarz niewolnikami za uwolnienie kilku Talviallny i elfów z jakiejś starej jaskini. Mam wieści o twojej matce i siostrze, które najwyraźniej przeżyły nalot. Podałbym tam dokładną lokalizację, ale wygląda na to, że mają wrogów, którzy mnie złapali, aby ich znaleźć, więc nie jest to bezpieczne i Bóg wie, czy to w ogóle do ciebie dotrze. Będę podróżował na północ. Mam nadzieję, że wrócę do domu przed przyszłym rokiem. Mam nadzieję, że spotkamy się wcześniej. Życzę ci powodzenia.
Twój starszy brat Blake Copper”

Twój umysł wydaje się być zamglony, a potem widzisz, że twój brat prawie wyczuł go niedaleko od ciebie w wiosce Tatters na najbardziej wysuniętym na południe krańcu Wyspy Północnej. Budzisz się i widzisz sierp księżyca wschodzący nad twoim obozem. Eve lekko chrapała, opierając się plecami o wielki kamienny dziób w dłoni. Zastanawiasz się, jak długo medytowałeś, ale kiedy próbujesz się podnieść, twoje dolne kończyny chwieją się, gdy opadasz na tyłek. Eve budzi się i widzi, jak bijesz i masujesz nogi. "Co robisz?" Eve zapytała, kiedy zatrzymujesz się i wyglądasz na zakłopotanego. „Moje stopy są zdrętwiałe, próbuję przywrócić im przepływ krwi”. Ewa śmieje się na ten widok. „To musi się stać po trzech dniach medytacji”. Wyglądasz na kompletnie zaskoczonego. „Trzy dni?! Przepraszam, mam nadzieję, że nie siedziałeś tu przez cały ten czas”. Eve potrząsnęła głową i powiedziała: „Nie, chodziłam po okolicy, znalazłam trochę owoców i zjadłam resztę mięsa, żeby być zajęta”.

Odkurzasz nogi i patrzysz w dal. "Widzisz to?" Pytasz Ewę, gdy widzisz słup dymu zmierzający w stronę miasta. Eve zaklęła w języku Orintasha i pobiegła pełną parą do miasta, a ty podążasz za nią.

W pełnym sprincie ty i Eve dość szybko wracacie do miasta tylko po to, by zobaczyć, jak zielarka Grace robi zakupy z dymem. Zapach ziół i różnokolorowego dymu unoszący się ze sklepu, gdy ludzie desperacko próbują uratować budynek. Eve próbuje wbiec do sklepu, a ty powstrzymujesz ją przed wpadnięciem w płonące piekło.

Łzy płyną po twarzy Eve, gdy obawia się najgorszego. Dziadek podchodzi do ciebie i szepcze ci do ucha, a ty z trudem odciągasz Eve. Gdy znajdziesz się głęboko w lesie, a Eve się uspokoi.

„Ona żyje, a rycerze na sposób burmistrzów zamknęli ją wraz z dochodzeniem”. Opowiadasz Ewie, która chwyciła za łuk i zaczęła kierować się w stronę burmistrzów. Myślisz o tym, jak Blake jest tak blisko, ale jednocześnie wiesz, że nie ma możliwości, aby Ewa mogła szturmować sposób Burmistrzów i sama stawić czoła Rycerzom. Podążasz za Ewą i szybko oboje dochodzicie do stylu burmistrzów i studiujecie fortyfikacje.

Mury były grube i wypełnione Rycerzami piątego Smoczego Rycerza, o których wiadomo, że są przeciętnymi wojownikami, ale są bezwzględni i mają prawdziwe braterstwo krwi. Mówi się, że zabij jednego rycerza, walcz z całym królestwem. Mówisz Eve, gdy sprawdza żelazną bramę z inicjałami burmistrzów. „Wchodzę frontową bramą, ale nie zabiję żadnych rycerzy ani wywiadowców”. Eve mówi, naciągając kaptur i machając ręką, abyś był bezpiecznie ukryty w linii drzew.

Eve podchodzi do bramki, ssąc i przygryzając dolną wargę, aby ją unieść i nadać jej czerwonawy odcień. Mrugając długimi rzęsami, rozmawia z rycerzem, który strzeże bramy. Wkrótce po kilku słodkich słowach rycerz podążył za Ewą do linii drzew i spuścił spodnie, gdy Ewa uklękła i zaczęła ssać bezwładnego penisa rycerzy. Rycerz chwyta głowę Ewy i przesuwa ją wzdłuż swojego penisa. Eve nuciła, ssąc jego kutasa, tak jak nuciła, gdy była gwałcona i molestowana podczas niewolnictwa. Wtedy, gdy rycerz miał już dojść, poczuł lekkie ukłucie w udo, a jego kutas nie chciał zwolnić ładunku.

Rycerz zaklął, gdy Eve śmiała się z jego niezdolności do dojścia. „Co się stało, że nie wzbudzam twojego zainteresowania? A może nie jestem typem seksu?” Rycerz spoliczkował Eve, podciągnął spodnie i rzucił w nią kilkoma miedzianymi finstami. „Kurwa, nie jesteś wystarczająco dobra, żeby marnować na ciebie moje nasienie”. Rycerz powiedział, gdy zaczął odczuwać drętwienie nóg. – Czarownico, co mi zrobiłaś? – zapytał rycerz, osuwając się i tracąc przytomność.

Widzisz, jak Eve wychodzi z linii drzew i macha ci ręką, żebyś poszedł za nią. „Gdzie jest rycerz?” Pytasz Ewę, która odpowiada nieco lekceważąco. „Jest pijany i osunął się na kłodę”. Po wejściu do bramy widzisz zamknięte koszary do zachodnich drzwi, ale dźwięk pijanych rycerzy śpiewających pieśni wojenne. Zachowanie było eleganckie, a trzy piętra na wschód znajdowała się mała stajnia wypełniona dwoma końmi talvialnymi. – Tak się wydostaniemy. Mówisz Ewie, wskazując na solidne wierzchowce. Eve kiwa głową i podąża wzdłuż ściany do piwnicy. Ciężkie dębowe drzwi do piwnicy były niestrzeżone, ale za nimi z pewnością stali agenci śledczy. Eve otworzyła drzwi i szybko strzeliła do pierwszej osoby, którą zobaczyła, był to elfi sługa.

Przeszukujesz ciało i znajdujesz zestaw kluczy, które są zobowiązane do otwarcia dowolnych drzwi w ten sposób. Po szybkim przeszukaniu piwnicy Grace nie została znaleziona, więc ty i Eve powoli udajecie się na piętro. Tam widzisz agentów śledczych wchodzących do pokoju, a potem kobiecy krzyk. Powstrzymujesz Eve w chwili, gdy burmistrz przechodzi obok i wchodzi do tego samego pokoju. – Nie trzeba jeszcze alarmować pijanych rycerzy. Powiedz Ewie, która zamyka oczy, gdy łzy napływają jej do oczu, gdy krzyki Grace odbijają się echem w ten ogromny sposób.

W pokoju agenci śledczy zadawali pytania na temat Ewy i czarnego rycerza szóstego Smoka. „Wiesz, że ona jest krasnoludem, to nie musi tak wyglądać. Nie musisz więcej cierpieć bólu, po prostu opowiedz nam o rycerzu, którego gościłeś i elfce wiedźmie, z którą się zaprzyjaźniłeś”. Główny agent powiedział do Grace, która tylko wpatrywała się wyzywająco w agenta. "Krasnolud mów!" Agent krzyknął, gdy inny agent złamał Grace palec na pół. „Nie psuj jej zdolności do pracy, jest potrzebna w wiosce, a ja nie będę miał nieludzkich zamieszek w mojej wiosce”. Burmistrz stwierdził, podczas gdy agenci zignorowali prośby burmistrzów.

„Agenci nie macie żadnego dowodu, że gościłem rywala rycerza ani że Ewa jest czarownicą. Odwiedziliście, a nawet przestudiowaliście Eve i mój sklep, jestem tylko uzdrowicielem”. Grace krzyknęła, gdy agent wielokrotnie nadepnął jej na stopę butem z żelaznymi kolcami. "Kłamstwa! Jesteś wiedźmą, może nawet uczennicą czarodzieja. W pobliżu wioski znaleziono przeklętą bestię, jeśli to nie ty, to elfka... twoja ukochana." Agent powiedział, gdy Eve rzuciła się do drzwi, ubrana w strój elfickiej służącej i niosąca tacę pełną filiżanek z herbatą.

Burmistrz chwycił filiżankę, zanim Eve postawiła tacę. „Dziękuję odprawiony”. Eve ze spuszczoną głową ruszyła z powrotem do drzwi, ale szybko chwyciła burmistrza i poderżnęła mu gardło sztyletem. Zniszczyłeś i porąbałeś agenta, zanim zdążył wezwać pomoc. Główny agent cofnął się i rzucił bombę dymną na podłogę. Agent szybko wyskoczył przez okno i potoczył się do koszar. Eve rzuciła sztyletem na dźwięk tłuczonego szkła uderzającego agenta w plecy. Krew bulgocząca mu w gardle i pijackie śpiewy rycerzy zagłuszyły wołanie o pomoc.

Eve odpięła Grace, która szlochała z bólu. Przerzucasz Grace przez ramię i szybko ty i Eve opuszczacie piwnicę i docieracie do stajni.

Gdy wszyscy wsiadacie i zaczynacie wyjeżdżać z głównej bramy, krzyki służącego ostrzegają rycerzy. Kilku pijanych rycerzy wypadło z koszar i zaczęło cię ścigać, ale konie, które miałeś, były szybsze. Strzały przelatują nad twoją głową, podobnie jak żelazne kule z pistoletu.

Dotarcie do obozu, który rozbiłeś kilka dni wcześniej, nie zajęło dużo czasu i szybko się pakujesz, podczas gdy Eve próbuje wyleczyć Grace ziołową maścią. "Gdzie teraz idziemy?" Eve zapytała Grace, która skrzywiła się z bólu spowodowanego złamanymi palcami i stopą. „Powinniśmy udać się do Bakersfield, aby przekazać klientowi worek ciążowy. Zróbcie sobie złote fiesty, a potem opuśćcie tę zapomnianą przez Boga wyspę”. Chwytasz ostatnią porcję zapasów. „Cóż, kieruję się na południe zbyt bezpiecznie w liczbach, prawda?” – zapytała Ewa. „Nie sądzisz, że powinniśmy się rozdzielić. Mam na myśli, że czarny rycerz, elf i krasnolud nie jest trudny do znalezienia dla śledczego lub łowcy nagród”. Bierzesz Eve i Grace i sadzasz je na drugim koniu, a potem wskakujesz na swojego. „Właśnie dlatego zabiliśmy kilku agentów i burmistrza dużego miasta handlowego. Będą nas ścigać, więc lepiej być zgrupowanym, a nie złapanym samemu”. Wyjaśniasz zarówno Eve, jak i Grace, prowadząc konie na południe.

Obie kobiety zgodziły się i poczuły się trochę bezpieczniej, gdy prowadziłeś je do Bakersfield. Podróż w celu odnalezienia twojego adoptowanego brata i siostry krwi stała się nieco bardziej skomplikowana, ponieważ teraz musisz zabrać nie-ludzkie kobiety z Wyspy Północnej. Być może będziesz musiał zabrać ich do Upadłych Krain. Król Felton zapewni im bezpieczeństwo.

Podróżujesz w nocy i odpoczywasz w ciągu dnia, aby uniknąć prześladowców ze śledztwa. Po pięciu nocach podróży w końcu docierasz do miasta, o którym wspominały Eve i Grace. „To miasto, do którego teraz się udam, ma dużą populację elfów, więc nie będę wyróżniał się tak bardzo jak rycerz czy krasnolud”. Eve mówi z przekonaniem, wyjmując worek z torby podróżnej. Grace była zajęta czyszczeniem dłoni ze specjalnej maści, którą stworzyła, by przyspieszyć proces gojenia. „Po prostu spotkaj się z niewolnikiem, dokonaj zakupu i wróć bezpiecznie, jeśli niewolnik będzie próbował zmusić cię do szybkiego wyjazdu. Kto wie, czy wieść o agentach nie rozeszła się już tak daleko”. Eve skinęła głową na znak zgody i skierowała się do nieludzkiego wejścia do miasta. Uważałeś, że wysłanie Ewy samej to błąd. - Pójdę do miasta, bo prawie skończyły nam się zapasy. Miejmy nadzieję, że ten handel zakończy się sukcesem i uda ci się sprowadzić ich do niższych krain szybciej, niż się spodziewałeś.

.

Podobne artykuły

Sobota Cheerleaderki Ch. 08

Światło słoneczne wlewało się przez moje okna i do sypialni, gdy obudziłem się w typowy sobotni poranek. Zdjęłam koc z mojego nagiego ciała i zdjęłam niebieskie klapki Becci z mojego krocza, kiedy wstałam z łóżka. Majtki wciąż były pokryte spermą z poprzedniej nocy. Odrzuciłam wilgotne majtki i podeszłam do biurka. Usiadłem na krześle, chwyciłem laptopa i włączyłem komputer. Otworzyłem e-mail i spojrzałem na nową pocztę, która nadeszła. Miałem tylko jeden nowy e-mail, ale był to e-mail, który bardzo chciałem otrzymać. Nadeszła erotyczna historia od Bekki. Becca wciąż była w Orlando. Obiecała jednak, że wyśle ​​mi historię zawierającą jej przygody i niegrzeczne...

2.3K Widoki

Likes 0

Wendy i panna West iii

Trzeci z trzech Wendy została poprowadzona przez pannę West z zawiązanymi oczami w kierunku drzwi na tyłach biura. Panna West włożyła klucz i otworzyła ciężkie dębowe drzwi prowadzące do czegoś, co z zewnątrz wyglądało na magazyn przy głównym biurze. Wchodząc, gdyby Wendy mogła zobaczyć, zobaczyłaby mały pokój o powierzchni około 6 stóp kwadratowych, pomalowany na czarno z metalowymi pierścieniami przymocowanymi na różnych wysokościach wzdłuż ścian iw różnych punktach do sufitu. Pokój był oświetlony punktowymi światłami ustawionymi pod kątem we wszystkich kierunkach. Wendy stała na środku jasno oświetlonego pokoju. Była sama z panną West, podczas gdy pozostałe trzy kobiety rozmawiały na zewnątrz...

1.9K Widoki

Likes 2

Szopa Klub (część 4)

Przede wszystkim ogromne przeprosiny za opóźnienie w produkcji części 4. Nieoczekiwany kryzys z rodzinną grypą w całym miejscu. Teraz wszyscy są lepsi, więc mogę odpowiedzieć na ostatni zestaw opinii..... „Trenerzy” w Wielkiej Brytanii odnoszą się do obuwia sportowego… Nike, Adidas, Puma itp. Myślę, że nie ma żadnych innych pytań, więc przejdź do części 4. Dotyczy to Finna, którego wciąż od czasu do czasu widuję. Właściwie naprawił mój komputer w zeszłym roku. Projektuje strony internetowe i inne techniczne rzeczy, które wprawiają mnie w zakłopotanie. Nie ma pojęcia, że ​​to piszę i oczywiście zmieniłem jego imię (na coś jeszcze bardziej irlandzkiego niż to...

2.1K Widoki

Likes 0

Największy dzień

Dzisiejszy poranek zaczął się po prostu świetnie. Lepiej niż kiedykolwiek mogłem to sobie wyobrazić. Zawarłem układ z żoną. Gdyby chciała, żebym wykorzystał pieniądze, które wygrałem w grze w pokera w tym tygodniu, aby pojechać do Kolumba i zobaczyć nowy klub taneczny, który zbudowali, musiałaby dać mi cały dzień seksualnej przyjemności, ilekroć miałaby okazję. Ten poranek zaczął się od przebudzenia się z jej lśniącą cipką unoszącą się zaledwie kilka centymetrów od mojej twarzy. Wie, jak bardzo lubię jeść jej cipkę. Musiała obudzić się dużo wcześniej, bo jej cipka była ogolona do naga. Sięgnąłem językiem i dałem jej znać, że nie spałem w...

2.3K Widoki

Likes 1

Ja moje psy i porwane nastolatki

Serce łomotało, bardziej z podniecenia niż ze strachu przed odkryciem. Byłem czysty! Nikt nie mógł zobaczyć, jak wsiada do mojej furgonetki. Nie mogłem uwierzyć, że wciąż mam szczęście i to było tak cholernie proste! było łatwe, ale była głupia, pyszna, ale głupia. Błysk węzła Bruna pochowany w zapalonej cipce Chandre'a, jego nasiona mieszające się z moimi w środku, które nie są już dziewiczą cipką. Sprawiły, że moja krew przyspieszyła i kurek skurczył. Jak Chandre błagała i błagała. Kiedy przestała po 2 tygodniach i zrezygnowała stało się nudne. I szybko się jej pozbyłem. Ta druga suka Fazlin była wojowniczką. Pieprz mnie, jak...

3.5K Widoki

Likes 0

Szybka kąpiel

W październiku było nie tylko gorąco, było gorąco, kropka. Mój pierwszy semestr w college'u komunalnym przebiegał dobrze. Przyzwyczaiłem się chodzić do biblioteki, żeby uczyć się między zajęciami; czasami po prostu spędzałem czas w kawiarni z kilkoma przyjaciółmi. Jednak dziś rano czułem się nieswojo. Tydzień wcześniej był normalny październikowy chłód i myślę, że jakiś geniusz w konserwacji postanowił wyłączyć system klimatyzacji. Prawie dwa razy zasnąłem na ekonomii. Moja spocona biała bluzka dawała wszystkim dobry widok na mój różowy stanik. Na szczęście miałem dwugodzinną przerwę między ekonomią a historią Ameryki. Nigdy bym nie przebrnął przez budzący mnie wykład pana Broughtona, gdybym nie zrobił...

2.8K Widoki

Likes 0

Klub - Ch. 1, witamy

Klub Rozdział 1 - Witamy Byłem sam. Wyprowadziłem się z rodziny do nowego miasta. Nie zarabiam na tyle, żeby zostać gdziekolwiek, ale w pensjonacie, w którym mogłem sobie pozwolić tylko na wynajęcie jednej sypialni. Pracowałem na dwie prace w niepełnym wymiarze godzin, ale to był początek. Miałam osiemnaście lat i bycie samemu było przyjemne. Miałem pokój na drugim piętrze i była wspólna łazienka. Pozostałe osoby były rezydentami długoterminowymi. Wszyscy wydawali się mili. Różnili się wiekiem i płcią. Powiedziałbym, że była bardzo starsza pani po osiemdziesiątce. Miała wszystkie te małe teriery, które nosiła w koszyku i na małych smyczach. Nazywała się pani...

3.2K Widoki

Likes 0

Moja siostrzenica Sally, mieliśmy lepsze dni

Obudziłem się następnego ranka z filiżanką kawy na nocnym stoliku i gazetą w nogach łóżka. Dziwny. pomyślałem sobie. Leesha już wstała, a ja zwykle w niedziele byłem rannym ptaszkiem. Było tuż po ósmej. Nie za wcześnie, ale też nie za późno. Wstałam, włożyłam szlafrok, włożyłam gazetę pod pachę i zeszłam po schodach popijając kawę. Dzień dobry śpiochu. – powiedziała Leesha, trochę zawstydzona wszystkimi rzeczami. „Przepraszam za wczorajszą noc, kochanie”. Podeszła do mnie i pocałowała mnie w policzek. „Nie wiem, czy to wino, czy słońce, czy jedno i drugie. Po prostu nie mogłem utrzymać otwartych oczu”. „W porządku kochanie. Po prostu obejrzałem...

2.1K Widoki

Likes 0

Najlepsi przyjaciele w ciąży żona Pt 1

Zawsze słyszałem, że kobiety są bardziej napalone, gdy są w ciąży, ale nie zdawałem sobie sprawy, jak źle było, dopóki mój najlepszy przyjaciel i jego żona nie zaszli w ciążę. Odkąd zostałem zwolniony zeszłego lata, płacę rachunki, wykonując dorywcze prace w mieście; malowanie domów, zadaszenie domów i koszenie trawników. Michael, mój przyjaciel, pracuje w bardzo dobrze płatnej fabryce i myślę, że postanowił mi pomóc, zatrudniając mnie do pomalowania dla niego kuchni i łazienki, chociaż nie było nic złego w farbie. Cieszyłem się, że dostałem tę pracę, ale nigdy nie miałem pojęcia, na co mnie czeka. Zjawiłem się w poniedziałek, gdy wychodził...

2.2K Widoki

Likes 1

W służbie Hordzie

Obudziłem się nagi, to było dziwne. Położyłem się spać w piżamie; kiedy mieszkasz z rodzicami i dwoma młodszymi braćmi, musisz. Wydawało się, że nic na mnie też nie ma, żadnej kołdry ani koców, tylko delikatna bryza owijająca moje młode, jędrne ciało. Łóżko pode mną wydawało się jedwabiste i przyjemne, ale to nie wynagradzało ogólnej dziwności sytuacji. Usiadłem i otworzyłem oczy, by powitać mnie jeszcze dziwniejszy widok. Z całą pewnością nie byłem w moim pokoju w północnym Londynie; zamiast tego wydawało mi się, że jestem w dużym, otwartym pawilonie z fioletowego jedwabiu, siedzącym na ogromnym, okrągłym łóżku o średnicy co najmniej dwudziestu...

2.6K Widoki

Likes 0

Popularne wyszukiwania

Share
Report

Report this video here.