IX. Pokazy seksu
Ledwie wróciłem do kuchni, a Marty i Donny pojawili się bardzo krótko po tym, jak pojawili się Louise i Bobby. Niemal od razu jedliśmy i śmialiśmy się, ponieważ wydawało się, że wszyscy mamy coś głupiego do powiedzenia. Louise powiedziała coś o Bobby'm zaplątanym w prześcieradło i wydało jej się to tak zabawne, że ledwie mogła to wyjaśnić. Marty powiedział: „Chciałbym to zobaczyć?” Stamtąd wdaliśmy się w dyskusję na temat oglądania porno.
„To, co chcę zobaczyć”, powiedziała Louise, „to prawdziwy seks-show, a nie jeden z tych pokazów porno”.
„Louise, czy oglądasz dużo filmów pornograficznych” — zapytał Bruce.
„Cóż, niewiele, ale wszystko wygląda na sztuczne” – odpowiedziała.
„Próbuje powiedzieć, że porno jest zawsze zaaranżowane” — wtrącił Marty.
„Cóż, nie wiem, gdzie moglibyśmy pójść na pokaz seksu” – powiedział Bruce.
– Ja też nie – powiedzieli unisono Louise i Marty.
Donny odezwał się i powiedział: „Wiem”. Wszyscy umilkli, patrząc na niego. Zastanawiałem się, skąd mógł wiedzieć o miejscu, w którym odbywał się seks-show, i myślę, że wszyscy inni myśleli tak samo. Następnie powiedział: „Moglibyśmy urządzić własny seks show”.
Było ich kilka: „Co jest” i „Nie”, zanim Bruce powiedział: „To nie jest zły pomysł”.
„Tak, pomyśl o tym”, zaczął Donny, „Jedna z nas, par, mogłaby zrobić przedstawienie dla reszty”.
- Tak - Bruce spojrzał na Louise z czymś, co mogłem opisać jedynie jako lubieżne spojrzenie.
- O nie, nie ja - powiedziała Louise z czerwoną twarzą.
– A ty Martyno? — zapytał Bobby.
- Nie przy moim bracie - odpowiedziała, zerkając na Bruce'a.
Bobby, który do tej pory milczał, powiedział: „O to chodzi. Jeśli mamy to zrobić, wszyscy musimy się zgodzić. Aby być w cenie, każdy z nas musi wyrazić zgodę na udział. I wiemy, że Carly utknęła z Brucem, ponieważ Donny i ja jesteśmy jej braćmi…
- Utknąłem, huh - wtrącił Bruce.
Bobby kontynuował tylko z niewielką pauzą: „… a Bruce i Marty nie potrafią tak dobrze dać koncertu, myślę, że Carly i Bruce powinni dać pierwszy program, a potem reszta z nas zrobi show”.
Spojrzałam na Bruce'a, który patrzył na mnie. Jego spojrzenie pokazało mi, że może chcieć zrobić przedstawienie, ale nic nie powiedział. Myślałem o zrobieniu show. To mnie podnieciło. Rozglądam się po wszystkich twarzach, które na mnie patrzą. Wydawało mi się, że to, co zrobimy tego popołudnia, będzie zależało od moich następnych słów. Myślałem, że zawsze chciałem być obserwowany. Spojrzałem Bruce'owi w oczy i powiedziałem: „To zależy od ciebie”.
Zanim Bruce zdążył odpowiedzieć, Donny powiedział: „Ona ma na myśli to, że zrobi to, jeśli chcesz”.
- Tego nie powiedziałem - warknąłem na Donny'ego.
„Och, chcę”, powiedział Bruce, „ale chcę mieć pewność, że to, co Bobby powiedział jakiś czas temu, zostanie spełnione. To znaczy nie biorę udziału, chyba że ty, Louise i ty, Marty – wskazał na każdego z nich – bierzesz udział w swoich własnych programach. Dobra?"
Louise i Marty spojrzeli na siebie. Marty spojrzała na swojego brata, a potem z powrotem na Louise i powiedziała: „Nie wiem”.
Louise, która zaczęła tę rozmowę, powiedziała: „Chodź Marty”.
„Nie wiem… patrzenie na mojego brata… mój brat na mnie… wydaje się dziwne”, powiedziała Marty, rozglądając się wokół, jakby potrzebowała pomocy w podjęciu decyzji. Zamknęła oczy i zmarszczyła brwi.
To była moja kolej, aby jej pomóc. "Myśl o mnie. Pokażę się moim braciom, a potem będę ich obserwował. Jeśli jest coś, czego nie powinni o mnie wiedzieć lub jest coś, czego ja nie powinienem wiedzieć o nich… cóż, raz zobaczone, na zawsze znane. Nadal jestem chętny. To mnie ekscytuje. Jestem tak podekscytowany, że mogłem teraz przeskoczyć Bruce'a.
„Tak, mnie też to podnieca… wciąż…” Nie wydawała się być w stanie powiedzieć „tak”.
Bruce sięgnął przez stół, by chwycić Marty'ego za rękę i powiedział: „Pamiętasz, jak przysięgaliśmy, że nigdy nie będziemy mieć przed sobą tajemnic?” Skinęła głową. Kontynuował: „Pamiętasz, co nas do tego skłoniło?” Skinęła głową. „Cóż, to trochę tak. Pomyśl o tym. Czy nie widzisz, że mamy więcej do zyskania niż do stracenia?
Cofnęła rękę i powiedziała: „Boże Bruce, nie musisz mówić o tym tak poważnie”. Patrząc na mnie, powiedziała: „Zróbmy to”.
„W porządku”, powiedział Bobby, „Myślę, że wszyscy musimy się zgodzić, że każdy z nas zachowa tajemnicę tylko dla siebie i nigdy nikomu nie powie. Wiem, że czuję się zobowiązany wobec mojej siostry i brata i wierzę, że Marty i Bruce czują to samo, więc Louise – odwrócił się do niej i wziął ją za rękę – skoro nie łączy cię tutaj żadna więź krwi, zgodzisz się być pieprzona przez każdego nas, chłopców, na pokaz, że dotrzymasz tajemnicy?
– O mój – powiedziała. Zanim kontynuowała, rozejrzała się po nas, a kiedy dotarła do Bruce'a, jej oczy się zatrzymały. Patrząc mu w oczy, zapytała: „Jako pokaz seksu?”
Bobby powiedział po prostu: „Tak”.
Wciąż patrząc Bruce'owi w oczy, powiedziała: „Tak… okej… zgadzam się”. Odwróciła się do mnie i powiedziała: „Czuję się tak samo jak ty. Mógłbym teraz skoczyć na Bruce'a.
„W porządku”, powiedział Bobby, „Bruce, Carly, wy dwaj idziecie pierwsi, prawda?”
Chwyciłem Bruce'a za rękę, a on powiedział: „Chyba tak”.
Bobby kontynuował: „Myślę, że pokój rekreacyjny jest miejscem, w którym powinniśmy urządzać pokazy, więc wy dwaj” – wskazał na Bruce'a i mnie – „Idźcie tam i zaplanujcie, co będziecie robić. Reszta z nas zaplanuje, w jakiej kolejności odbędzie się każdy z naszych programów. Och, i myślę, że coś krótszego niż dziesięć minut nie jest programem. Martuś czy ty…”
Jak tylko Bobby powiedział, że powinniśmy iść do pokoju rekreacyjnego, Bruce pociągnął mnie za sobą. Zapalił wszystkie światła, żeby pokój był dobrze oświetlony. To był bardzo duży pokój. W jednym kącie stała ławka do ćwiczeń i wszystkie akcesoria z nią związane. Drugi róg miał bieżnię i poziomy rower. Trzeci róg miał stół bilardowy, a czwarty róg został ustawiony jako teatr, w którym co najmniej osiem osób mogło oglądać duży telewizor. Po stronie przeciwnej do wejścia znajdował się kominek z małym parkietem tanecznym.
„Myślę, że podłoga przed telewizorem byłaby dobrym miejscem” — powiedział Bruce.
– Nie wiem – powiedziałem, patrząc na dużą skórzaną kanapę. „Podoba mi się kanapa”.
– Moglibyśmy rzucić kilka poduszek na podłogę.
„Ostatniej nocy, kiedy leżeliśmy na kanapie, chciałem tam zostać, ale bałem się, że przyjdzie twoja siostra…”
Przerwał mi: „Kanapa będzie w porządku. Możemy to przenieść w ten sposób. Kanapa była na rolkach i obrócił ją tak, że znalazła się pod telewizorem.
Spojrzałem na aranżację i wyglądało na to, że dwie krótkie kanapy i inne krzesła zostały ustawione właśnie do tej sytuacji. Powiedziałem: „Myślę, że Bobby chciał, żebyśmy zdecydowali, co będziemy robić w naszym programie”.
— Możemy zacząć od rozebrania się nawzajem — powiedział Bruce.
„To proste, wszystko, co mamy na sobie, to T-shirty”.
– W takim razie możesz mnie przez jakiś czas znosić – powiedział.
– Tak, a potem możesz mnie zejść – powiedziałem.
– A kiedy już się podekscytujesz, wsadzę ci to – powiedział.
„Dobrze, więc zanim zaczniesz kręcić swoje rzeczy, zrobimy sobie przerwę na pocałunek, możesz ssać moje cycki, a po chwili możesz znowu na mnie zejść. Kiedy zacznę krzyczeć, przestań i daj mi swojego Piotra. Potem będę cię ssać, dopóki nie strzelisz. To powinno zająć więcej niż dziesięć minut.
- To brzmi nieźle - powiedział, zbliżając się do mnie, żeby mnie pocałować. Jego ręce przesunęły się po moich plecach do rąbka T-shirtu. Pod koszulą ścisnął moje policzki, a następnie powoli przesunął dłońmi po moich plecach. Przyciągnął mnie mocno do siebie i poczułam, jak jego twardy Piotruś próbuje dostać się między moje uda. Przez cały ten czas nasze języki walczyły ze sobą, namiętnie się całując. Moje ręce robiły to samo co jego, tyle że moje pozostały poza jego koszulą.
Oderwałam się od pocałunku i wyrwałam z jego uścisku. Podbiegłem do drzwi i zawołałem: „Hej, chłopaki, jeśli teraz nie wejdziecie, zaczniemy bez was”. Usłyszałem chór głosów. Pobiegłem z powrotem do Bruce'a i powiedziałem: „Zaczynajmy”. Chwyciłem jego koszulkę i ściągnąłem mu ją przez głowę. Stał przede mną nagi, a jego jasnoczerwone, włochate ciało błyszczało w jasnym świetle. Zastanawiałem się, czy Louise spodobałoby się jego owłosione ciało.
Kiedy zdjął ze mnie koszulę, usłyszałam, jak inni wchodzą do pokoju. — Poczekaj chwilę — powiedział Bobby. Kiedy zaczął omawiać zasady, spojrzałem na dziewczyny tak, jak one patrzyły na Bruce'a. Wyglądało na to, że obaj zaspokajali długotrwałą ciekawość, którą mieli. Bobby wyjaśniał, że minutnik zostanie ustawiony na dziesięć minut, nie wolno nam się zatrzymywać, zanim czasomierz się nie wyłączy, a po tym, jak czasomierz się wyłączy, mamy dwie minuty na zakończenie. Nie wolno nosić żadnych ubrań. Wspomniał pół tuzina innych rzeczy, ale żadna z nich nie miała dla mnie znaczenia. W końcu powiedział: „Dobra, teraz ustawiam minutnik”.
Położyłem dłonie na owłosionych ramionach Bruce'a i zsunąłem je powoli w dół na jego klatkę piersiową. Ugięłam kolana, gdy moje ręce zsunęły się na jego brzuch. Kontynuowałem opuszczanie się powoli, gdy zsunąłem ręce na jego uda. Kiedy moje kolana sięgnęły podłogi, znalazłam się twarzą w twarz z jego Piotrem. Przygładziłem włosy do tyłu dłońmi i owinąłem je wokół dłoni. Kiedy wziąłem tłustą głowę do ust, zerknąłem na czterech członków widowni, którzy uważnie się temu przyglądali. Marty pochylał się do przodu. Louise zmieniała pozycję, żeby mieć lepszy widok. Moi bracia mieli uśmiech na twarzach. Odsunęłam rękę i schowałam twarz w jego włosach. Poruszałem głową tak, że jego Piotruś wchodził i wychodził z moich ust. Bruce udawał przyjemność, głośno ogłaszając: „Och, to jest takie dobre”. Po mniej więcej minucie podniósł mnie na nogi i szepnął mi do ucha, całując mnie w szyję: „Usiądź na kanapie”.
Rozluźniłem się i usiadłem na skraju kanapy. Kiedy to zrobiłem, Bruce zszedł ze mną. Wziął cycuszka do ust i poczułem, jak moja cipka się budzi. Przesunął językiem po moim brzuchu w przystrzyżone włosy nad moją cipką. Uśmiechnął się do mnie. Zauważyłem, że publiczność porusza się, żeby lepiej widzieć, ponieważ mój partner zasłaniał im widok. Bruce znalazł mój guzik, a ja mimowolnie jęknęłam. Zanurkował i dał mi przejażdżkę, którą kochałem. Swoją przyjemność wyraziłem głośnym jękiem. Wkrótce z dodatkowym podekscytowaniem bycia obserwowanym, straciłem kontrolę. Próbowałam powstrzymać się od rzucenia mu się w twarz, kiedy wołałam, żeby szedł dalej. Kiedy się cofnął, przyciągnąłem go z powrotem na miejsce, nalegając, żeby nie przestawał. Zawołałem swoją przyjemność, gdy byłem zgorzkniały na haju. Straciłem poczucie czasu i miejsca. Bruce użył swojej siły, by się odsunąć. Poczułem, jak podszedł do mnie i jednym pociągnięciem zakopał swojego Piotrusia w mojej cipce. – O tak – zawołałam, a on wielokrotnie wbijał się we mnie. Właśnie schodziłem z jednego ze szczytów, kiedy przypomniałem sobie, gdzie jesteśmy. Zerknąłem i zobaczyłem Marty'ego, niecałe dwie stopy ode mnie, siedzącego obok mnie na kanapie. Donny był po jej drugiej stronie, ssąc jeden z jej odsłoniętych cycków i patrząc na mnie. Spojrzałem na drugą stronę i zobaczyłem Louise z rękami na piersiach. Nigdzie nie było widać Bobby'ego.
Podczas pompowania swojego Piotra do iz mojej cipki, Bruce zaczął ssać jeden cycek i masować drugi. Zacząłem odczuwać zbliżający się kolejny haj, więc odpocząłem i cieszyłem się tym. Mniej więcej w tym samym czasie, gdy ponownie zdałem sobie sprawę, gdzie jestem, Bruce wyciągnął się i pocałowaliśmy długi, niechlujny pocałunek. Jego usta były pełne moich soków, a jego twarz była zakryta. Musiałam być naprawdę wyjątkowo soczysta. Ugryzł mnie w ucho i pocałował w dół gardła, a potem poszedł po moje cycki, najpierw jeden, potem drugi. Próbowałem przypomnieć sobie scenariusz. straciłem trop. Pomyślałem, no cóż, cokolwiek zrobi, będzie dobrze. Poruszając głową z boku na bok, zobaczyłem, że dziewczyny nadal siedzą tam, gdzie były. Donny nie ssał już cycków Louise. Bobby był teraz obok Marty'ego.
Bruce ponownie zszedł na dół, aby polizać moją cipkę. Poszedł za tym wszystkim, co miał, a ja znów straciłem kontrolę. Wkrótce skakałem i drgałem pod każdym względem. Zawołałem, jak wspaniały moim zdaniem był Bruce w lizaniu cipki. Wtedy poczułem, że idę w inne miejsce. Następnego dnia zorientowałem się, że zsunąłem się z kanapy tak, że moja głowa leżała na siedzeniu, a tyłek na podłodze, a przy ustach miałem Petera Bruce'a. Bruce zaczął pieprzyć mnie w usta. Chciałem otworzyć oczy, żeby zobaczyć, gdzie są gapie, ale nie chciały się otworzyć. Cmoknąłem ustami i zakręciłem językiem, gdy jego Piotruś przeszedł od płytkiej do głębokiej iz powrotem. Usłyszałem ding, ding, ding alarmu i Bobby ogłosił dwie minuty przerwy. Zwiększam nacisk warg na jego Piotra iw krótkim czasie zostałem nagrodzony ładunkiem gorących rzeczy. Wycofał się, mając jeszcze kilka zrywów i coś wpadło mi do oka. Spodziewałem się, że się spali, ale tak się nie stało. Po prostu zamazało mi się widzenie w tym oku.
Rozległy się oklaski i ktoś powiedział: „Brawo”.
Marty powiedział: „Bruce, to było świetne”.
– To było niesamowite – powiedziała Louise.
Słyszałem, jak Donny pyta: „Carly, czy ty zawsze tak szalejesz?”
"Jak co?" – zapytałem, wycierając coś z oka.
„Nigdy wcześniej nie widziałem, żeby dziewczyna tak szalała” – powiedział.
– Nie rób z tego zamieszania, Donny. Powinieneś jej powiedzieć, jaka jest gorąca – powiedział Bobby.
„Jesteś Carly. Jesteś gorącym peterem frajerem. Myślę, że powinniśmy zrobić jakiś wyjątek od reguły, żebym mógł zostać przez ciebie wessany – powiedział Donny, starając się być gruby.
„Dobrze, wystarczy Donny. Ty i Marty macie dwie minuty na podjęcie decyzji, gdzie wystawić swój program — oznajmił Bobby.
"Gdzie?" – zapytał Donny, jakby o tym nie pomyślał.
– Co jest nie tak z tym, że leżymy tutaj na kanapie? — zapytał Marty.
– Brzmi nieźle – zgodził się Donny.
Nadal leżałam z głową opartą o kanapę. Poczułam, jak Marty leży za mną. – Uruchom zegar – powiedział Donny.
— Uruchamiam zegar — powiedział Bobby.
Odwróciłam się, żeby zobaczyć, jak Donny otwiera szlafrok Marty'ego. Widziałem go wiele razy, jak sięgał po moje cycki, ale zawsze towarzyszyły mu ekscytujące uczucia. To było inne; nadal czułem mrowienie w cipce. Bruce podał mi moją koszulkę. Usiadłam, żeby to założyć. Następnie rozejrzałem się dookoła, aby móc oglądać program, siedząc na podłodze. Uświadomiłam sobie, że drewniana podłoga jest dość zimna przy moim gołym tyłku. Nadal było mi tak ciepło, że było mi dobrze.
Bruce usiadł obok mnie i objął mnie ramieniem. Wyszeptał: „Boże, moja siostra ma piękne cycki”.
Kiedy zobaczyliśmy, że szata Donny'ego jest rozpięta, ukazując jego Piotrusia, wyszeptałam: „Boże, mój brat ma największego Piotrusia, jakiego kiedykolwiek widziałam”.
- Jest trochę duży - odszepnął Bruce.
– To knebel, ale założę się, że wypełniłoby moją cipkę – wyszeptałam, a potem dodałam –… ale nigdy się nie dowiem.
Byliśmy tylko kilka stóp od miejsca, w którym Peter Donny'ego wsuwał się i wychodził z cipki Marty'ego. „Boże, spójrz na to, on wpycha to do końca. Jest jak gwiazda porno” – powiedział Bruce, gdy zobaczyliśmy, jak Peter Donny'ego znika w niej na całej długości.
Wkrótce ta dwójka na kanapie zaczęła się ruszać i żeby nie wchodzić im w drogę, musieliśmy cofnąć się o jakąś stopę. Donny zszedł na dno, a Marty przykucnął nad swoim Piotrusiem i włożył go do jej cipki. Zdołała szybko pompować w górę i w dół. Nigdy nie wyobrażałem sobie robienia tego, co ona. Powiedziałem sobie, że spróbuję tego następnym razem, gdy Donny i ja będziemy mieli okazję. W ciągu kilku minut Marty ponownie zmienił pozycje, schodząc na Piotra Donny'ego, jednocześnie oferując mu swoją cipkę do zabawy. Język Donny'ego wysunął się, by polizać każdą część jej cipki. W tym samym czasie robiła mu dobrego loda, naprawdę biorąc go głęboko.
„Boże”, powiedział Bruce, „nie mogę uwierzyć, że ona to wszystko połyka”.
„Boże tak”, powiedziałem, „zakneblowałbym się. Ona jest dobra."
Obejrzałem się i zobaczyłem, że Bobby patrzy. Jego oczy spotkały się z moimi i uśmiechnęliśmy się do siebie. Louise obserwowała akcję, przytulona do Bobby'ego. Spojrzałem z powrotem na Donny'ego, który intensywnie lizał cipkę przyciśniętą do jego ust. Po kilku kolejnych minutach zacząłem się nudzić, więc sięgnąłem, by pociągnąć Petera Bruce'a. Przytulił mnie mocno i odwróciliśmy się do pocałunku. Wkrótce poczułam, że jego ręka znalazła moją cipkę. Pomyślałem, że gdybyśmy się nie przestali, bylibyśmy w trakcie nowego, nieplanowanego programu, ale pomyślałem, co do diabła… kogo to obchodzi?
Następnie Donny i Marty zmienili pozycję na pieska i byli w pozycji, w której mogłem patrzeć, jak jego worek z piłką uderza ją w cipkę za każdym uderzeniem. Często chciałem to obejrzeć, ale dopiero teraz miałem okazję. Obie kule mojego brata wisiały nisko, aż do chwili, gdy wybuchły. Zastanawiałem się, czy wszystkie męskie jaja podciągają się tak, jak ich, kiedy byli gotowi do ciosu. Objął ją obiema rękami, by masować jej piersi.
Tuż przed tym, jak ponownie zmienili pozycje, zastanawiałem się, ile czasu pozostało na stoperze. Zerknąłem, ale pod moim kątem nic nie widziałem. Pozycja, do której się przyjęli, była z Marty'm na plecach, biorącym jego Piotra w usta. Najpierw Donny wepchnął ją powoli do jej gardła, a potem wyciągnął. Przyspieszył nieco, gdy włączył się alarm. Bobby zapowiedział dwie minuty do końca. Donny dał jej jeszcze kilka uderzeń, po czym wyciągnął i strzelał po jej piersiach. Zdziwiłem się, że nie strzelał więcej.
Louise poszła do łazienki po ręcznik dla Marty'ego, a Bruce poszedł po wodę sodową dla każdego z nas. Bobby zaczął mówić konspiracyjnie, mówiąc: „Carly i Marty, nastawicie alarm. Zajmę się Louise przez dziesięć minut, a potem Bruce się wprowadzi i przejmie stery, nawet jeśli nie skończę. Jeśli wytrzyma dziesięć minut, to kiedy włączy się alarm, Donny, wprowadzisz się na dziesięć minut. Jeśli zawoła, żebyśmy przestali, zrobimy to, ale jeśli tego nie zrobi, spróbujemy zmieniać się co dziesięć minut. Carly, powiesz Bruce'owi? Ukłoniłem się.
Ciąg dalszy w rozdziale X. Gang Bang