Obudziłem się nagi, to było dziwne. Położyłem się spać w piżamie; kiedy mieszkasz z rodzicami i dwoma młodszymi braćmi, musisz. Wydawało się, że nic na mnie też nie ma, żadnej kołdry ani koców, tylko delikatna bryza owijająca moje młode, jędrne ciało. Łóżko pode mną wydawało się jedwabiste i przyjemne, ale to nie wynagradzało ogólnej dziwności sytuacji. Usiadłem i otworzyłem oczy, by powitać mnie jeszcze dziwniejszy widok. Z całą pewnością nie byłem w moim pokoju w północnym Londynie; zamiast tego wydawało mi się, że jestem w dużym, otwartym pawilonie z fioletowego jedwabiu, siedzącym na ogromnym, okrągłym łóżku o średnicy co najmniej dwudziestu stóp. Poza granicami pawilonu można było zobaczyć inne, prostsze namioty, ciągnące się w rzędach jak okiem sięgnąć, przerywane jedynie od czasu do czasu małymi zaroślami drzew. Nie byłem też sam w tym dziwnym miejscu, wielu ludzi tłoczyło się na zewnątrz, poruszając się po źle zdefiniowanych ulicach, wykonując wszelkiego rodzaju zadania i ubranych najdziwniej. Moją uwagę natychmiast przyciągnęli jednak osoby dzielące ze mną fioletowy pawilon. Dziesiątki nagich lub prawie nagich kobiet wylegiwały się na łóżku lub na poduszkach, tapczanach lub krzesłach wokół niego. Oznacza to, że w większości się leżeli, niektórzy nakładali makijaż, ubierali się lub masturbowali wszystko. Choć byłem zdezorientowany, poczułem ulgę, gdy głos za mną powiedział:
„Więc jesteś nową dziewczyną” – odwróciłem się i zobaczyłem piękną młodą kobietę, której skóra była blada jak alabaster, fakt, że kilka skrawków jedwabiu, które nosiła, niczego nie ukrywało. Siedziała trochę za mną z podwiniętymi nogami i delikatną dłonią na jednym biodrze.
„Errm, chyba tak, to znaczy…” wyjąkałem
„Jesteś zdezorientowany, wiem” – przerwała kobieta „oczywiście, że tak, wszyscy są na początku, nie martw się. Spodziewam się, że chcesz wiedzieć, gdzie jesteś. Ukłoniłem się.
„To jest pawilon rozkoszy służący hordzie bezbożnego pana Sameala”, nie wyjaśniło to niczego i wyraźnie pokazało się to na mojej twarzy, ponieważ wtedy powiedziała
„Ach, widzę, że nie słyszałeś o hordzie, z jakiego świata jesteś od dziewczyny?”
„Errm, Ziemia, jak sądzę” — odpowiedziałem
„Hmm, nie słyszałem o tym, to ma sens. Pozwólcie, że wyjaśnię. Lord Sameal jest księciem demonem, aniołem, który utracił łaskę. Kilkadziesiąt lat temu uciekł z więzów piekła i wraz ze swoją armią demonów podbił całe światy. Wiele ras służy teraz w nieskończonej hordzie. Wojownicy stają się jednak niespokojni między podbojami i tu wkraczamy. Służymy przyjemności wojownikom, aby ponownie przeżyć ich stres poprzez użycie naszych ciał. Jeden z czarodziejów książąt rzucił zaklęcie, aby wybrać losowo odpowiednich kandydatów ze wszystkich światów, teraz wybrał ciebie.
Wszystko to, jak możesz sobie wyobrazić, sprawiło, że zaniemówiłem, byłem w połowie pewien, że to był sen, ale jednocześnie wszystko wydawało się zbyt realne. Kobieta, kimkolwiek była, zdawała się przyjmować moje milczenie za akceptację, ponieważ zbliżyła się do mnie
„Teraz zobaczmy, jesteś człowiekiem, powiedziałbym, że masz około szesnastu lat” – jej głos zadumał się, gdy patrzyła na mnie. Przesuwając palcami po moich włosach, kontynuowała „ciemne włosy, grube i zadbane, dobrze”, moje oczy otworzyły się szeroko w szoku, gdy jej dłonie przesunęły się z moich włosów na moje piersi.
„Biust średniej wielkości, jędrny, giętki”, jej głos brzmiał aprobująco, a jej palce były delikatne, nie było to całkiem nieprzyjemne, ale wciąż dziwne, nie do uwierzenia. Zamarłem w szoku, dopóki nie wsunęła dłoni między moje nogi. Wracając z okrzykiem, zarumieniłem się
"Co ty robisz!?" Prawie krzyknąłem. Wyraz jej twarzy był w połowie zirytowany, w połowie rozbawiony
„Cóż, musimy na ciebie spojrzeć, aby wiedzieć, dla kogo jesteś odpowiedni”
„Nie możesz, nie! Nie jestem jakąś dziwką!” krzyknąłem
Rozbawienie zniknęło z jej twarzy, powiedziała surowym tonem
„Jesteś sługą hordy; jesteś tym, kim mówimy, że jesteś. Jeśli nie jesteś dziwką, to dlaczego ta obroża jest na twojej szyi? W tym momencie moja ręka powędrowała do gardła, na pewno była wokół niej opaska, lekka i gładka w dotyku. Nie wydawało się, że jest metalem, ale nie wydawało się też prawdopodobne, że wyjdzie z prostego pociągnięcia. Przewracając oczami, kobieta rzuciła mi lusterko z jednego z wielu rozsianych dookoła stolików kosmetycznych.
„Twój kołnierzyk jest biały”, powiedziała, spojrzenie w lustro pokazało, że to prawda
„Mój jest czerwony”, spojrzałem i rzeczywiście miała kołnierzyk podobny do tego, który nosiłem w głębokim szkarłacie
„Kolory wskazują na rangę, biel jest najniższa, fiolet najwyższa, z wyjątkiem samej kochanki Lilith, księżniczki rozkoszy, która nosi złoto. Jesteś obecnie podporządkowany tym, którzy noszą żółty, niebieski, czerwony, fioletowy i złoty. Jeśli będziesz posłuszny i uzdolniony do swojej pracy, awansujesz, otrzymasz lepszych klientów, więcej szacunku, lepsze racje żywnościowe; nie rób tego, a zostaniesz ukarany. Jesteś częścią dziewczyny z hordy, wojskowa dyscyplina obowiązuje wszystkich.
„Nie prosiłam o to, nie chcę tego” – jęknęłam
– Zaklęcie wybiera tylko tych, którzy nadają się do pracy, czy jesteś dziewicą?
„Cóż, nie” – przyznałem
„Czy w rzeczywistości jesteś raczej dziwką?”
"Nie! Cóż… tak jakby – powiedziałam z nieśmiałym półuśmiechem. Kobieta skinęła głową
„Tak myślałem, wszyscy jesteśmy. Nazywam się Batha’niss, jakie jest twoje?”
„Emmo”, powiedziałem
„Cóż, Emma dobrze słuchaj. Jestem najstarszą kurwą w tym pawilonie, jest ich znacznie więcej, bo horda jest wielotysięczna. Będziesz posłuszny mnie i na razie wszystkim innym. Każdego dnia będziesz mieć zarezerwowanych klientów odpowiednich do twojego niskiego statusu, możesz uznać ich za niesmacznych, ale to wcale nie ma znaczenia, musisz ich obsługiwać mimo wszystko. Podczas pobytu w pawilonie wpuszczani są tylko klienci. Jeśli jednak wyjdziesz, bądź ostrzeżony, twoja ranga jest poniżej najpodlejszego wojownika i każdy może cię pieprzyć, jak chce. Musiała zobaczyć zmartwienie na mojej twarzy po tej uwadze, ponieważ uśmiechnęła się i powiedziała:
„Nie martw się, może się okazać, że ci się to podoba, bo inaczej nie zostałbyś powołany do służby. Jeśli nie będziesz ciężko pracował i wkrótce możesz zdobyć rangę na tyle, że tylko oficerowie mogą cię pieprzyć bez twojego pozwolenia. Do tego czasu jednak ostrzegam, każdy jest twoim przełożonym.
„Racja, ok”, zaczynałem akceptować sytuację, naprawdę wydawało mi się, że nie ma nic innego do zrobienia i nadal nie byłam pewna, czy to nie był sen.
„A co z zajściem w ciążę lub chorobami?” Zapytałam
„Nie martw się o to, wiele osób z hordy nie jest ludźmi, więc nie może cię zapłodnić, dla reszty mamy zaklinacza, który robi mikstury przeciwdziałające zarówno ciąży, jak i wszystkim znanym chorobom tego typu. Jakieś pytania?
„Tak, jakiego rodzaju seks muszę uprawiać? Co mam do zrobienia?" to pytanie prawie zdezorientowało Batha’niss
„Dlaczego, wszystko; będziesz pieprzony w cipkę, usta, piersi i dupę. Nie ma nic poza wyrządzeniem trwałego uszczerbku na zdrowiu, na co księżniczka nie pozwoli. Nie popełnij błędu, jesteś pieprzoną zabawką, seks niewolnikiem i dopóki nie awansujesz na jedną z najniższych rang. Ja też jestem zabawką do pieprzenia, ale jestem tak wysoki, jak kapitan, więc mogą się nimi bawić tylko ci, którzy mają jeszcze wyższą rangę, chyba że pozwolę sobie na to. A teraz udekoruj się, poranny pochód kompanii tego batalionu wkrótce dobiegnie końca, w ciągu godziny będziesz miał klientów.
Nie mając lepszej oczywistej opcji, postanowiłem zrobić, jak powiedział czerwony kołnierzyk, znaleźć trochę makijażu, który pasował, a potem trochę ubrań. Nie było nic nadzwyczajnego; Skończyło się na przezroczystym niebieskim jedwabnym prześcieradle na biodra i małym wierzchu z tego samego materiału, który ledwo zakrywał moje cycki.
„Nowa dziwka!” - zawołała jedna z dziewcząt, spojrzałam i zobaczyłam wysoką istotę o kształcie i proporcjach pięknej ludzkiej kobiety, ale pokrytą cynobrowymi łuskami i głową, która łączyła cechy kobiety i węża, nie mówiąc już o ogonie. Choć była potworna, była piękną istotą i mimo woli poczułem się podniecony, na szyi nosiła niebieski kołnierzyk i wiedziałem, że przewyższa mnie rangą. Poza tym „szmata” wydawała się normalnym sposobem zwracania się do siebie w pawilonie, więc po prostu powiedziałem
"Co?" jeśli dziewczyna-jaszczurka przejmowała się moją lapidarną odpowiedzią, nie okazała tego
- Twoi pierwsi skurwiele są tutaj - powiedziała, wskazując na parę wojowników wchodzących do pawilonu. Inne takie grupy weszły już wcześniej i już kilka moich kolegów kurew leżało rozciągniętych na dużym łóżku w najróżniejszych kompromitujących pozycjach. Ostrożnym okiem spojrzałem na tych, którzy mieli mnie rozłożyć w ten sam sposób.
Byłem w szoku. Jeden z nich wydawał się całkiem normalny, duży mężczyzna z nagim torsem i budową atlety. Był czarny, z dużą siekierą przewieszoną przez ramię, którą widziałem, jak wręcza jednemu ze strażników pawilonu. Jego towarzysz to jednak zupełnie inna sprawa. Pierwszy był ludzki, o ile o barbarzyńskiej naturze widziałem tylko wcześniej w filmach, drugi nie. Nawet z przygarbionymi ramionami był co najmniej tak wysoki jak barbarzyńca. Te ramiona były ogromne i mocno umięśnione, podobnie jak jego ramiona, które zwisały nisko jak u małpy. Jego skóra była ciemnooliwkowo-zielona, a dolna szczęka wystawała z długimi kłami skierowanymi w górę jak kły. Teraz wiedziałam, co Batha'niss miała na myśli, mówiąc, że niektórzy klienci mogą być niesmaczni.
„Czy to jest… co to jest?” Zapytałem dziewczynę obok mnie z żółtą obrożą
– Ork – powiedziała po szybkim spojrzeniu – duże fiuty, ale potrafią być dość brutalne. Powodzenia." Po tym wróciła do nakładania eyelinera. Wiedząc, że nie mam wielkiego wyboru w tej sprawie, schrzaniłem trochę odwagi i podszedłem do nich. Z bliska były jeszcze większe, mężczyzna przewyższał moje 5'5 cali o wyraźną stopę, a ork był jeszcze większy.
– Um, cześć – powiedziałam, niepewna, jak zacząć. Wydawało się jednak, że samce dokładnie wiedzą, co robią. Widząc barbarzyńcę spojrzałem na mnie z góry i uśmiechnąłem się
- Świeża cipka, ślicznotko - jego głos zagrzmiał, tak jak się spodziewałam, i wywołał ciarki po moim kręgosłupie. Zapach był ostry, najwyraźniej nie wynaleziono tu dezodorantu, ale czysta męskość miała swoją własną moc. Ork był inny, z pewnością nie lepszy, nigdy, ale miał własną siłę. Może to były feromony lub coś, czego nie wiem, nie jestem naukowcem, wiem tylko, że pomysł bycia pieprzonym przez tych dwoje przestał mnie wzdrygać i mnie też podniecić. Gdy moje dolne wargi zaczęły nawilżać, duże nozdrza orka drgnęły
— Ona jest gotowa, ona lubi — mruknął w zniekształconej, ale zrozumiałej ludzkiej mowie, która była w pewnym sensie pocieszająca, przynajmniej mądra, a nie zwierzęca.
Mężczyzna nie odpowiedział werbalnie, zamiast tego bez ostrzeżenia po prostu podniósł mnie i przerzucił przez ramię, aż pisnęłam ze zdziwienia. Po części byłem urażony jego całkowitym brakiem szacunku dla mnie, ale jednocześnie jego męskość była ekscytująca na pierwotnym poziomie, najmocniejszy gracz rugby, z którym się spotykałem, był niczym dla tego faceta. Nagle zostałem rzucony na miękkie jedwabne łóżko i siedziałem tam przez chwilę oszołomiony, a potem przypomniałem sobie, co powinienem robić. Z nieprzytomnym chichotem spojrzałem na duże wybrzuszenie w skórzanej przepasce na biodrach, która była wszystkim, co nosił mężczyzna. Sięgając, odsunąłem go na bok, aby odsłonić długiego, grubego kutasa. Kutas barbarzyńcy był już na wpół wyprostowany; zamykając wokół niego jedną małą dłoń, przysunęłam usta bliżej. Byłem dobry w ssaniu fiuta; Ja też lubiłem to robić. Poza tym, kiedy umawiasz się ze starszymi chłopcami, gdy masz czternaście lat i chcesz zachować dziewictwo choć trochę dłużej, naprawdę musisz ćwiczyć. Mój różowy język błysnął, liżąc głowę, zanim przesunął się w dół trzonu i wreszcie dotarł do kulek. Wziąłem jedną w usta, obracając ją językiem, nade mną bestia mężczyzny warknęła z zadowoleniem. Po chwili wypuściłem piłkę i wróciłem do penisa, przesuwając językiem z powrotem na jego długość, zanim objąłem głowę wilgotnymi ustami. Kutas twardniał i rósł w moich ustach. Nade mną barbarzyńca złapał garść moich włosów i przycisnął do przodu, łykając głęboko. Bolało, ale Boże, to było seksowne.
Wtedy dostałem prawdziwą niespodziankę. Bez ostrzeżenia wielka ręka chwyciła mnie za tyłek i szarpnęła w dół, tak że musiałam puścić penisa mężczyzny, aby podtrzymać się na rękach i kolanach.
„Suka nie ruszaj się!” jego podstawowe dudnienie narzekało, szarpiąc moją twarzą tak, że moje usta mogły ponownie przyjąć jego teraz w pełni wyprostowaną wędkę. Jednak ręka z tyłu nie była skończona, jednym szybkim szarpnięciem wyrwała moją jedwabistą przepaskę biodrową, pozostawiając wszystkie moje dziury otwarte na świat, to musiał być ork, którego znałem. Sekundy później moje nogi, które nie stawiały oporu, zostały rozsunięte, jeszcze lepiej ukazując moje pieprzone dziury.
- Dobra cipka - zabrzmiał za mną dudnienie orka, potwierdzając to, co już wiedziałem. Kontynuując radośnie ssanie grubego pręta człowieka, poczułem, jak duży mokry język muska wzdłuż mojej szczeliny, jeszcze bardziej go zwilżając. Wszelkie nadzieje, jakie miałem na porządne jedzenie poza domem, zostały jednak rozwiane, gdy chwilę później duża, gruba głowa zaczęła sondować wejście do mojego łona. Nie spodziewałem się, że ork będzie delikatny, nie był. Jednym pchnięciem największy kutas, jakiego kiedykolwiek wziąłem, został wepchnięty w moją cipkę, wilgotny czy nie, krzyknąłem z bólu. Człowiek nie miałby z tym żadnej ciężarówki, szarpiąc moją głowę do przodu, wbił kutasa z powrotem w moje gardło, pieprząc mnie w twarz. Zawsze myślałem, że to tylko inne słowo na loda, myliłem się. Co najmniej siedem cali zostało kilkakrotnie wepchniętych w moją liliową szyję, gdy bestia sapnęła i stęknęła nade mną. To było jednak nic dla wściekłego pieprzenia, które miałem dostać od tyłu. Kutas orka nie mógł mieć mniej niż dziewięć cali i był z nim szeroki, przysiągłbym na ślepo, że nie zniosę takiego potwora, ale moja żarłoczna cipka otworzyła się szeroko, by go zaakceptować. Każde pchnięcie przynosiło ból, ale wraz z nim przychodziła przyjemność, ogromny kij napełniał mnie jak nic innego i czułem kulminację.
Jęknęłam wokół fiuta w ustach, głęboko go gardło, tylko kiedy się zakrztusiłem, pozwolił mi się wynurzyć, a potem nie na długo. To było bolesne i poniżające, ale jakoś sprawiło, że było to jeszcze bardziej ekscytujące, może Batha'niss miał rację, może tu należę. Stęknięcia i westchnienia barbarzyńcy stawały się coraz głośniejsze i szybsze, aż bez słowa zaczął wypluwać spermę prosto w moje gardło. Lekko się wyciągając, rozpylił mi go w ustach, po czym wyszedł razem i puścił sznurek na moją twarz. Przełknęłam to, co było w moich ustach, wszystkim moim chłopakom to się podobało, a mężczyzna był mężczyzną. Mając teraz możliwość oddychania, mogłem też jęczeć, gdy ork dalej pieprzył mnie z zaskakującą wytrzymałością. Jego dłonie wędrowały po moim gibkim ciele, ściskając biodra, brzuch i piersi. Najwyraźniej męcząc się czymś między nim a moim ciałem, bestia zerwała mi bluzkę, zostawiając mnie nagą, z wyjątkiem białego kołnierza wokół mojej szyi. Potrzebujący i ciągnący moje nagie cycki, ork wykazywał niewielkie umiejętności i mniejszą troskę o mnie, ale sam rozmiar jego i szybkość budowania jego pchnięć były bliskie wyrzucenia mnie na krawędź. Z nagłym rykiem triumfu lub satysfakcji ork uwolnił prawdziwą falę gęstej spermy w moją cipkę. O wiele więcej spermy, niż jakikolwiek człowiek mógłby wyprodukować, wklejało się do moich wnętrzności, aż zaczęło wyciekać. To w końcu wysłało mnie i tak gorąco, jak lepka sperma spryskała mnie najpierw we mnie, a potem na mój tyłek iz powrotem, ja też doszłam, jęcząc jak dziwka, którą teraz byłam.
Pod koniec mojego masywnego orgazmu moje ramiona ustąpiły i położyłem się na łóżku, pokryty spermą dwóch gatunków. Najwyraźniej zadowoleni dwaj wojownicy odeszli bez słowa, dostali to, po co przyszli. Leżałam tam przez kilka minut, zanim alabastrowa cipka pojawiła się na mojej twarzy. Patrząc w górę zobaczyłem, że należy do Batha’niss, uśmiechała się.
„Podobało ci się twoje pierwsze, czyż nie?” Nic nie powiedziałem, ale ona skinęła głową. „Dobrze, niektórzy nie, ale masz zadatki na bardzo dobrą dziwkę, może nawet kurtyzany pewnego dnia. Nie ma czasu na leżenie tam, chociaż usiądź. Niechętnie to zrobiłem. Batha'niss była prawie całkowicie naga i miała kroplę spermy na jej soczystych czerwonych ustach; najwyraźniej ona też właśnie skończyła z klientem, choć takim, który narobił mniej bałaganu niż mój. Z przyzwyczajenia stukałem się w wargę, gdzie sperma była na jej. Jednym palcem delikatnie uniosła kroplę i podała mi ją
„Spróbuj”, spojrzałem na nią zdezorientowany, więc przytrzymała go bliżej i surowym głosem nalegała „Spróbuj”. Miałem już kęs spermy, więc nie przeszkadzało mi to zbytnio, ssając koniec jej palca, zlizałem najlepszą w smaku substancję, jaką kiedykolwiek miałem w ustach. Tam, gdzie ludzka sperma była słona, była słodka i pyszna?
"Co to jest?" Zapytałam
„Elf cum, kapitan elfich strażników uhonorował moje usta swoim kutasem. Chcę ci tylko pokazać, awansuj w szeregach i są korzyści. Teraz, chociaż nadal jesteś najniższą dziwką w hordzie, umyj się, wkrótce będziesz mieć więcej klientów.