Obserwowałem ją z okna. Właśnie wróciła do domu i wysiadała z samochodu. Szła podjazdem i za kilka sekund znalazła się przed drzwiami wejściowymi. Kilka sekund później była już w domu. Znałem jej rutynę: wychodzenie z domu o 6 rano, dom o 17:30, prysznic, kolacja, telewizor, łóżko. Bez wątpienia każdej nocy. Nie miała męża, chłopaka, nawet zwierząt, ta pani była zamknięta w sobie… co było dla mnie idealne. Widzisz, miałem wobec niej plany. Usłyszałem, jak zamykają się drzwi wejściowe do jej sypialni na piętrze. Delikatnie podszedłem do jej szafy i zamknąłem drzwi, nie zatrzaskując ich. Jeszcze raz przejrzałem swoje rzeczy w kieszeni...
1.3K Widoki
Likes 0