Blank, Seks i morderstwo

1.1KReport
Blank, Seks i morderstwo

Rozdział 1...Jakbym tego nienawidził...

Była pieprzona do szpiku kości. Nie było na to dwóch sposobów. Wyglądało na to, że jej się to podobało, co było niezwykłe w tej branży. Oglądając, czułem się bardziej nieswojo niż zwykle. Wielu facetów uważa, że ​​to praca marzeń. Byliby w błędzie. Są światła. Jest gorąco. Ludzie się pocą – nawet ja się pociłem – i nie wszyscy ładnie pachną, kiedy się pocą.

Następnie są płyny ustrojowe. I gazy. Ludzie wypuszczają je razem z nasieniem i wydzieliną z pochwy. To nie miało znaczenia. To były dwie ładne osoby. Dla większej publiczności nie miałoby to znaczenia, gdyby je zobaczyła, ale nie poczuła.

Więc stałem i patrzyłem, jak jest ruchana przez faceta, który prawdopodobnie pieprzył się, odkąd nauczył się chodzić, cały czas starając się nie założyć mi koszuli na nos. Zajmowali się tym, ich umysły skupiały się na mniej przyjemnych aspektach mojego obecnego życia. Wszystkim nam płacono, więc na co, do cholery, miałem narzekać, prawda?

"O Boże!"

Oto ona. Widziałem jej pracę. Wygina miednicę i uderza w napastnika z pochwy tuż przed...

„Gail. Światła”.

Sięgnąłem do góry i popchnąłem tył Kino w dół i w lewo. Reżyser Rod Sterling chciał, żeby jej twarz rozświetliła, a ja byłem z tyłu. Później trochę mi na tym pokrzyczał. Nie obchodziło mnie to. Był jednym z tych twórców, którzy zawsze mieli poczucie, że reszta świata ich nie rozumie, a ich zadaniem było edukowanie nas, mniejszych istot.

Ostatecznie nie miało to znaczenia. Sztuka była dla tych ludzi, którzy nie umieli kopać rowów ani oświetlać spoconych, pieprzonych ludzi. Bez względu na to, co by powiedział, dobrze wykonałem swoją pracę i on o tym wiedział. Czasem się poślizgnąłem. Trzy godziny snu tak ci zrobią.

Krzyk przeszył powietrze i wiedziałem, że Candy Lipps dotarła do domu. Nie żartuję. Cukierkowe Lippsy. Reżyseria: Rod Sterling, człowiek, który awansował od aktora porno do reżysera, ponieważ nie można było odmówić mu kreatywności. Aha, a człowiekiem zapewniającym tłoczenie był duży włoski ogier o imieniu Leon-hardo Dahvi. Naprawdę. Osobiście uważam, że ktoś mu to wybrał. Choć nie lubię poniżać ludzi, Leon nie był najostrzejszym młotkiem w szufladzie, tylko najdłuższym i najgrubszym.

Hammer-boy, przepraszam – Leon – spojrzał na reżysera, zastanawiając się, kiedy powinien wykorzystać ostatnie chwile życia swojej spermy. Oznaczało to, że patrzył prosto w kamerę, ponieważ strzelcem był także reżyser Rod. To był niskobudżetowy skrobak – po prostu skrobany – więc nie było to niczym niezwykłym. Jednak patrząc w kamerę… cóż, zawsze się na to wzdrygałem.

W większości branży filmowej byłoby to nie do przyjęcia: po prostu nie patrzy się na kamerę ani na trzymającego ją mężczyznę. Brałem udział w wielomilionowych koncertach, a profesjonaliści wiedzą, jak czytać scenariusz… cóż, właściwie mają scenariusz ze słowami. Myślę, że Leon dostał wersję z obrazkami. Wszyscy otrzymali wersję książkową z obrazkami.

Ach, pieprzyć to. Dlaczego narzekałem? Zarabiałem.

To naprawdę na mnie działało. Nie zaprzeczę. To wszystko przypominało mi, jak nisko upadłem w życiu. Biedny Leon złościł się na mnie, bo nie znosiłem braku inteligencji. Nigdy w życiu nie chciałem stać się taki jak on i w jakiś sposób trzymanie świateł za jego podłe wysiłki sprawiło, że poczułem się… poczułem się głupio.

Ale nie mogłem nic powiedzieć. Sam to na siebie sprowadziłem.

Rod był prawie tak samo podekscytowany jak Leon i wskazał pięcioma palcami w górę, lekko falując. Leon był przez chwilę zdezorientowany, a potem zrozumiał: sperma na jej plecach w pięć sekund.

W takich momentach żałowałem, że nie jestem w domu, na swoim krześle z drinkiem w dłoni i oglądam powtórki „The Munsters”. To był dobry występ. Fred Gwynne potrafił śmiać się z dziecięcą szczerością i niewinnością, której nikt – nikt – nie był w stanie od tamtej pory naśladować. Fred nigdy nie musiał pytać, gdzie i kiedy strzelać.

Westchnąłem, patrzyłem i słuchałem chrząknięć Leona, a potem ostatniej eksplozji, która sprawiła, że ​​warknął i sapnął, jakby właśnie przeszedł arbuzem przez okrężnicę.

Zrobiło mi się niedobrze, tylko trochę. Spojrzałam na podłogę, a mój żołądek zaczął głośno domagać się drinka. Podniosłam wzrok na tyle długo, żeby upewnić się, że światła są skierowane na niego i na lśniącą, cudowną twarz Candy.

Tak.

Cukierek…

Myślę, że ją zaproszę.


Rozdział 2… Kto?

Wiem, o czym myślisz – czy to wszystko było udawaniem?

Nie. Na pewno nie.

I to mnie zaskoczyło.

Candy uderzyła we mnie z zapałem, który prawie złamał mi biodro. Trochę rumu i coli wypłynęło z moich ust na jej plecy.

"Oh!" Candy powiedziała, wijąc się na mnie. Myślę, że pomyślała… do cholery, nie miałem zielonego pojęcia, co jej przyszło do głowy.

I było mi to obojętne.

Po prostu dobrze się bawiłem. Może trochę za dużo, ale to już zmartwienie mojego psychiatry. Moim psychiatrą jest mój stary przyjaciel, Brian. Ten, który zapoznał mnie z moim pierwszym drinkiem i zafascynował mnie tą popierdoloną błotem pośniegowym.

Candy sięgnęła do tyłu i ujęła moje jądra, co natychmiast odwróciło moje myśli od Briana.

Przez chwilę.

„To wszystko, ty pierdolona dziwko, wciągnij mnie w siebie” – powiedziałem, powstrzymując się od postawienia butelki na jej plecach. Zwykle nie przepadam za tymi dziwkami, ale najwyraźniej Candy nie może się bez tego obejść. Pokładając butelkę na jej plecach… tak, mógłbym się w to zaangażować, gdyby nie ryzyko, że może się rozlać. Może i jestem tanią randką, ale to gówno było cenne po dniu, który spędziłem.

Wziąłem kolejny łyk, gdy Candy dotknęła mojego fiuta.

Tak, czasami popierdolony świat błota pośniegowego nie był jednak taki zły.


Obudziłem się z ostrym bólem w lewym policzku.

„Co, kurwa?” Zapytałam.

To był Candy. Dokładnie wypielęgnowany palec Candy. Odsunąłem się, a ona trzymała się mnie, wbijając palec w moją skórę, jakby miał tam być.

„Cholera, kobieto” – powiedziałem. "Co robisz?"

„Nie doszłaś” – powiedziała Candy. W jej głosie była zdecydowana surowość i opuszczone brwi.

„Co?” Przez sekundę nie mogłem pojąć, o czym do cholery mówiła, kiedy mnie to uderzyło. Cóż, to i fakt, że drugą ręką trzymała moją zużytą prezerwatywę.

"Sprawdziłem."

„No cóż, to dobrze” – powiedziałem. Zachowałem się mądrze. Robię to z ostrym palcem w policzku i kwaśnym żołądkiem. Potrzebowałem drinka.

„To się nie zdarza” – powiedziała Candy.

Miała to na myśli.

Już myślałem, co do cholery ta szalona kobieta może mi teraz zrobić. Spróbowałem stworzyć trochę więcej miejsca i podniosłem się na łokciu. Skrzywiłem się, ująłem jej oskarżycielski palec w dłoń i przyłożyłem go do ust.

„Czasami mi się to zdarza” – powiedziałem. Jej palec smakował jak jej cipka, a ja nie narzekałem. To na sekundę oderwało mnie od żołądka. – Nic, co zrobiłeś. Nie przeszkadza mi to, naprawdę.

„Nie ze mną, to nieprawda” – powiedziała Candy. – I to też nie jest w porządku.

Odrzuciła prezerwatywę na bok i zrzuciła osłony, które częściowo zakrywały jej ciało. Tak, nawet w przyćmionym świetle, rzucała imponującą figurę. Była ciasna. Mięśnie lekko podkreślają jej mięsiste puchnięcie. Boże, teraz nawet czułem jej zapach. Sama pracowała, kiedy spałem.

Zanim zdążyłem cokolwiek powiedzieć, Candy odsunęła moją twarz na bok i przesunęła się po mojej klatce piersiowej. Jednym szybkim ruchem unieruchomiła moje ręce pod nogami. Puściła moją głowę i chwyciła ją mocno obiema rękami. Następnie przesunęła swoją najwyższą wilgotność bezpośrednio na moje usta i przyciągnęła moją głowę do siebie.

„Teraz” – powiedziała Candy, sięgając jedną ręką za siebie i łapiąc mojego fiuta. Twardy.

„Mmmffhhh!” Powiedziałem, walcząc. No, może nie walczyć. I może nie do końca mówiąc. Nie umiałbym wymawiać słów lepiej, niż gdybym przez godzinę uderzał mnie w usta przez Mike’a Tysona. Tylko że to było o wiele lepsze.

Candy to rozzłościło. Sama myśl o tym, że walczę, właśnie to na nią podziałała. Widziałem to w błysku jej oczu, czułem to w nacisku na moje usta, gdy przyciągnęła mnie bliżej i ścisnęła nogi.

Stwierdziłem, że moje palce są całkowicie bezużyteczne. Razem z moimi ramionami, nogami i mózgiem. Wszyscy byli pod jej opieką, a ja byłem chętnym pacjentem. Żołądek? Nawet nie wiedziałam, że mam wtedy żołądek. Jednak mój kutas był aktywny. Tak fachowo ujęła jego długość i gładziła… jedyne, co widziałem, to wszystko, co z tym robiła.

– Teraz – powiedziała Candy śmiertelnie poważnie. – Nie wyjdę, dopóki ty tego nie zrobisz. Czy jestem zrozumiany?”

Nie wiedziałem, kto to do cholery był. Ani najmniejszego, pieprzonego śladu. Wcześniej była bardzo chętna i uległa i… do cholery, nawet błagała mnie o to, żebym ją pieprzył do nieprzytomności.

Ale tej kobiety teraz tu nie było. Nie była nawet w tym samym kraju.

I…

Nie do końca tego nienawidziłem. Myślę, że w tamtej chwili sporo bym zapłacił, żeby trzymać ją z daleka.

Po tym przestałem myśleć. Candy wprawnie wsunęła się w moje usta, nad nos i z powrotem – cały czas nie puszczając mojego kutasa ani nie przerywając jej głaskania ani nacisku.

Nie mogłam myśleć, nawet gdybym chciała. Doszedłem – kurwa, doszedłem! A kiedy tak się dzieje, nie ma o czym myśleć.


(W razie pytań napisz do mnie na PW, jest to część znacznie większej pracy)

Podobne artykuły

ściśle głowa

TO JEST FIKCJA, KTÓREJ NAPRAWDĘ NIE BYŁO. TO JEST MOJA PIERWSZA HISTORIA!!! to był ciepły letni dzień, właśnie wychodziłem z pracy i zauważyłem starego przyjaciela. stał przy swoim samochodzie. ma na imię wola. teraz wola jest bardzo łagodna dla oczu. ma około 2 metry wzrostu, jest bardzo muskularny, ciemnoskóry i miły. ma bardzo ciepły uśmiech i daje niesamowite uściski. Mam około 5 stóp 5 stóp wzrostu, dość grube, cycki w rozmiarze 38f, bardzo bladą, kremowo-białą skórę i mam niesamowitą osobowość. podbiegam do woli i go przytulam. coś było inne w tym uścisku. otworzył drzwi pasażera do swojego samochodu i powiedział: „Chodź...

2.7K Widoki

Likes 0

Pedo Cure tymczasowe rozwiązanie

Kontynuacja Pedo Cure Zasadniczo chodzi o (De) Bollocking Pedos. Jeśli nie lubisz słowa na F, nie czytaj go. Jest to fikcja, więc wszelkie działania jakiejkolwiek postaci są fikcyjne, choć być może godne ubolewania, że ​​takie działania nie miały miejsca, a jakiekolwiek podobieństwo do osób żyjących lub zmarłych jest niezamierzone, ale z takimi postaciami podobnymi do życia prawdopodobnie znasz kogoś takiego jak oni. =========================================================== = Gdy tylko wróciłem, obszedłem mieszkanie Ala: „Hej, wpadłem na ten pomysł”. Powiedziałem. „To wszystko, czego, kurwa, potrzebujemy”, powiedział Al, „Sandra myśli, że potrzebuje Iveco, ponieważ nie może się podnieść”. – Nie masz na myśli zapłodnienia in vitro?...

3.4K Widoki

Likes 1

Zabrana niewinność [Część 2]

Kayla leży pod Taylorem, oddychając ciężko i przytłoczona uczuciem. Nigdy w życiu nie doświadczyła czegoś, co choćby w przybliżeniu mogło się z tym równać. Wydawało się, że wszystko inne na świecie zniknęło, a ona została przeniesiona do innej rzeczywistości, w której nic innego się nie liczyło. Ale teraz, kiedy początkowe zadowolenie opadło, poczuła się winna i bardzo rozczarowana sobą. Nie była już dziewicą i… co miała powiedzieć mamie? CZY zamierzała jej powiedzieć? Kayla powoli otworzyła oczy i spojrzała na Taylora, gdy się odsuwał. Wcale nie wyglądał na zmęczonego i wyglądał na bardzo zadowolonego. Spojrzał na nią, po czym pochylił się i...

1.8K Widoki

Likes 1

Łączenie się z matką Ch 5

Połączenie z Matką Rozdział 5 – Myślę, że to wystarczy, Ian. Bardzo potrzebuję drinka. Poprawiła bluzkę i uporządkowała spódnicę. Jej pończochy, pasek i szpilki były nadal na swoim miejscu, więc mogliśmy dość szybko przejść do przejścia i do recepcji i wejścia. Kiedy wstaliśmy, aby przejść, pojawiły się dziwne komentarze, takie jak: genialny; bujny; cholernie wspaniały; przyjdź ponownie (a może znowu wytrysk?); Dziękuję; kiedy będziesz następny? Ostatnia to ta, o której wiedziałem, że nie powinienem odpowiadać. Konkretne określenie tego przyciągnęłoby tłumy w oczekiwaniu. Lepiej zostawić graczy w nadziei. Kiedy wyszliśmy na ulicę w świetle późnego popołudnia, sprawdziłem, czy czuje się dobrze. Uspokoiła...

1.5K Widoki

Likes 0

Pracuję w gabinecie lekarskim III

Jeśli śledziłeś moje poprzednie historie, wiesz, że jestem młodą, atrakcyjną asystentką medyczną, która pracuje dla urologa. Rzadko zdarza się, aby kobiety zajmowały się urologią, ale wybrałam ją, ponieważ fascynuje mnie penis. Niestety, większość naszych pacjentów to osoby starsze, ale przychodzi wystarczająco dużo młodych mężczyzn, aby mnie zainteresować. I nawet niektórzy starsi faceci są ucztą. Dzięki moim umiejętnościom mój lekarz nabiera coraz większej pewności, że poradzę sobie z wieloma badaniami i zabiegami, które zwykle wykonuje sam. Na przykład wykonuję prawie wszystkie badania prostaty, które polegają na wsunięciu palca w rękawiczce, nasączonego lubrykantem do odbytu pacjenta i obmacaniu jego gruczołu krokowego, aby sprawdzić...

1.4K Widoki

Likes 0

Pookies pierwszy raz z tatusiem

Cześć historia, którą za chwilę przeczytasz jest prawdziwą historią o mnie i moim tatusiu, którego kocham całym sercem. to moje pierwsze opowiadanie więc mile widziane komentarze. To był tydzień przed moimi 21 urodzinami i tatuś powiedział mi, że zaplanował dla mnie coś specjalnego (uwielbiam, kiedy tatuś to robi). Ale najpierw pozwól, że opowiem ci o mnie i moim tacie, moja mama jest czarna, a mój tatuś biały, więc to czyni mnie dwurasową. Mam 5'9 i krótkie czarne włosy, trochę jak Keyshia Cole z brązowymi oczami i krągłym ciałem z cyckami wielkości melonów (muszę za to podziękować mamie). mój tatuś 6'2 z...

1.8K Widoki

Likes 1

Niszczyciel idzie dalej

Minęło około 8 miesięcy od śmierci Jenny, okres, w którym pozostawałem w celibacie, częściowo z poczucia, że ​​nadal powinienem jej być wierny, a częściowo z przekonania, że ​​być może zostałem ukarany za moje poprzednie zachowanie, chociaż miałem tylko 25 lat stary, nie minęło dużo czasu, zanim znów zacząłem czuć się naprawdę napalony i chęć ponownego uwolnienia niszczyciela stała się koniecznością. Moje mieszkanie na piętrze wychodziło na nowe osiedle, które zostało zbudowane na zrekultywowanym terenie handlowym po drugiej stronie ulicy ode mnie. Zauważyłem ładną brunetkę, która wprowadziła się kilka miesięcy wcześniej ze swoim „partnerem”, domyśliłbym się że miała około trzydziestki, była bardzo...

1.6K Widoki

Likes 0

Adam i opiekunka. _(1)

Uwaga: Opublikowałem tę historię na innym koncie, ale została usunięta, więc publikuję ją po raz drugi. Jestem jego oryginalnym autorem. To jest moje pierwsze opowiadanie, które napisałem, zostawcie swoje opinie i powiedzcie mi, co myślicie. Wszelkie uwagi, poprawki, krytyka i sugestie będą mile widziane. To nie jest prawdziwa historia, to tylko moja fantazja. Cieszyć się! -------------------------------------------------- Zamieściłem ogłoszenie o opiece nad dziećmi na Craigslist. Nie chodzi o to, że potrzebowałem pieniędzy, ale myślę, że lubię dodatkową gotówkę. Nazywam się Kristen, mam 16 lat, 180 cm wzrostu, brunetka, brązowe oczy, mam dość jędrny, okrągły tyłek i noszę miseczkę C. Powiedziałbym, że jestem...

1.5K Widoki

Likes 1

Dolna aleja Greenville

Kim 28 to atrakcyjna kobieta o wzroście 5'7 cali, długich blond włosach i pięknym uśmiechu. Gdyby nie było to sprzeczne z zasadami, nosiłaby zatyczki do uszu przez całą noc. Mogła to ujść na sucho tylko wtedy, gdy Jerry był Kim czasami martwiła się o swój słuch, gdy dudniąca muzyka leciała z głośników w całej dyskotece. Mimo to była to świetna praca, z dobrymi napiwkami, i potrzebowała jej, jeśli jesienią miała wrócić na studia. Była tu zaledwie kilka tygodni, ale już była biegła w przedzieraniu się przez zatłoczony parkiet i jeszcze bardziej zatłoczone stoły w bliskiej ciemności, z migającymi światłami i mgłą...

1.3K Widoki

Likes 0

Moja żona, moja prostytutka, część 4

Wychodzę z sypialni i idę do salonu. Jay siedzi na kanapie z torbą obok siebie. „Hej Jay, cholera, twoja żona to dziwka, o co do cholery tu chodzi” – Wiem, nie miałem nikomu o tym mówić. „No cóż, wiem i Amiee wie, ona właśnie zjadła moją spermę z tyłka Amiee”. Mówisz poważnie? „Tak, gdzie byłeś, przydałaby mi się pomoc?” – Kazano mi poczekać w salonie z jej rzeczami. „To nie tak to dzisiaj działa. Poinformowałem ją o zasadach na dziś. Jeśli chcesz ją, albo Aimee, idź po te suki” „Ona mnie nie słucha” „Jaka z ciebie cipka. Czego od niej oczekujesz...

998 Widoki

Likes 1

Popularne wyszukiwania

Share
Report

Report this video here.