Prezent dla mamy_(0)

1.5KReport
Prezent dla mamy_(0)

„PREZENT DLA MAMY”



Kilka lat temu spotkałem najbardziej niezwykłego mężczyznę, który miał większy wpływ na moje życie niż ktokolwiek inny, w tym mój biologiczny ojciec. Oczywiście nie wiedziałem wtedy i na początku robiłem wszystko, żeby nienawidzić tego intruza, tego uzurpatora mojego życia osobistego.

Oboje moi rodzice byli profesjonalistami pracującymi w branży medycznej (mój ojciec był lekarzem, a mama była pielęgniarką domową), a ja i moje rodzeństwo zapewnialiśmy wygodny styl życia. Nasze życie domowe można opisać jako spokojne i spokojne, ale za kulisami w Camelot nie wszystko było w porządku. Kiedy skończyłem siedemnaście lat, relacje między moimi rodzicami wyraźnie się oddalały. Nigdy nie walczyli przed nami, ale żaden z nich nie był zbyt szczęśliwy i kto wie, co dzieje się za zamkniętymi drzwiami. Nigdy nie słyszeliśmy żadnego dźwięku dochodzącego z ich sypialni. Mama jednak zawsze dawała z siebie wszystko i starała się dać mojemu tacie wszystko, czego chciał. Zawsze przedkładała potrzeby wszystkich nad swoje i ze wstydem muszę przyznać, że wszyscy świetnie wykorzystaliśmy ten fakt.

W wieku siedemnastu lat moje siostry wyjechały już na studia i jako jedyna zostałam w domu. To wtedy tatuś postanowił powiedzieć mamie o romansie z jego najnowszą młodą asystentką biurową, głupią, małą blondynką z wielkimi cyckami i pustą głową. Znałam wszystkich w gabinecie tatusia i jedna z pielęgniarek powiedziała mi, że mogą ich usłyszeć w jednej z pustych sal egzaminacyjnych. Powiedziała: „Słyszeliśmy, jak jęczy, wydaje odgłosy siorbania i ssania przez całą drogę do korytarza, a po wyjściu z pokoju mała suka nadal kapała spermą z boków ust”. Wszyscy jej nienawidzili, ale co mogli zrobić? Wszyscy też znali mamę i czuli się okropnie z powodu tego, jak była traktowana. Ja też byłam wściekła na tatusia za to, ale jak dzieci z każdego małżeństwa, nie obchodzi cię, jak dysfunkcyjny jest związek, po prostu chcesz, żeby twoi rodzice pozostali razem. Tatuś spakował swój sprzęt, wyprowadził się i kupił mieszkanie dla siebie i swojej małej dziwki z sali egzaminacyjnej. Głupia suka śmietnik.

Moja matka przyjęła to wszystko w milczeniu, mając nadzieję, że statek sam się naprawi, a ja byłem zbyt samolubny, by kiwnąć palcem, by jej pomóc. Podobnie jak mama, myślałam, że tata w końcu zmęczy się swoją małą zabawką i wróci do domu. Z biegiem czasu stało się jasne, że tak się nie stanie, ale mama zachowywała się jak posłuszna żona, zawsze dając zamiast brać. Nawet nie starała się o rozwód, wciąż mając nadzieję, że tatuś wróci do niej do domu. Jednak wkrótce mama dowiedziała się, że tatuś nie zasługiwał na taką kobietę jak ona. Nigdy nie zasłużył na to prawo.

Żadnego z moich rodziców nie można określić jako młodych ludzi, ale oboje wciąż byli niewiarygodnie atrakcyjni. Zwłaszcza mama, miała 5' 4” wzrostu i śliczną, smukłą budowę. Jej włosy były koloru brunetki, krótko ścięte, a skóra miała odcień i gładką konsystencję oliwki. Piękne zielone oczy, które były tak przyjazne w swoim odbiciu i pasujący uśmiech. Jak na kobietę po sześćdziesiątce, mama miała wspaniały tyłek z nogami, które tylko uzupełniały tę szczególnie uroczą kobietę. Jej cycki nie były duże, ale nadal były jędrne, pionowe i zakończone dużymi kształtnymi sutkami, które sztywno stały na baczność, gdy była podniecona. Mama była gorącą kobietą! Poza tym wszystkim była inteligentna, zabawna, kochająca i miała silną wolę. Jak wspaniale to jest?

Z dumą mogę powiedzieć, że ze wszystkich dzieci mamy naprawdę wyglądam jak jej młodsza wersja. Reszta rodziny mówi, że też jestem do niej najbardziej podobna i nie uważają tego za komplement, chociaż ja tak właśnie to odbieram. Coś, do czego jestem dumny. Wstydzę się tylko mojej biologicznej rodziny.

Pewnego dnia moja mama wróciła do domu z wyglądem, którego po prostu nie rozpoznałem. Po przywitaniu mnie pocałunkiem delikatnie położyła dłoń na moim policzku, spojrzała mi głęboko w oczy i zapytała: „Jak ci minął dzień kochanie”? Wpatrując się w nią z tym spojrzeniem, którego po prostu nie rozpoznałem, patrzyłem, jak mama wchodzi do kuchni z lekkością kroku, której nigdy tak naprawdę nie widziałem, iz wyrazem czystego spokoju i zadowolenia na twarzy. Nagle zdałem sobie sprawę, że nie pamiętam, kiedy ostatnio mama się uśmiechnęła, naprawdę się uśmiechnęła. Albo wspierać mnie i moje siostry, albo robić to, by zamaskować jej wewnętrzną udrękę. To było coś zupełnie innego i moje systemy postawiły się w stan najwyższej gotowości, wyczuwając niebezpieczeństwo dla mojego wygodnego małego świata.

Wstałem i poszedłem do kuchni i stojąc bardzo blisko niej powiedziałem „Mamo, co się z tobą kurwa dzieje”?? Zaskoczona moim nagłym dochodzeniem, stała tam rumieniąc się jak uczennica. „Mamo, straszysz mnie, co się dzieje”?

Wciąż rumieniąc się, wzięła mnie za rękę i powiedziała: „Kochanie, poznałam kogoś i zdecydowałam się rozwieść z twoim ojcem”. Zdecydowałem, że skoro jesteście już dorośli i zaczynacie własne życie, nie chcę spędzić pozostałych lat mojego życia nieszczęśliwie”.

Zataczając się po tym nagłym objawieniu, odpaliłem: „Co! Poznałeś kogoś, kiedy, gdzie, czy to był bar czy jakieś gówno, co”?? „A co z tatusiem, co ze mną”? Nigdy nie wiesz, jak bardzo można być samolubnym, dopóki nie minie wystarczająco dużo czasu i nie będziesz w stanie spojrzeć na to z innej perspektywy. „Kim do diabła jest ten facet”?

„Usiądź kochanie”, powiedziała mama, mam ci dużo do opowiedzenia”. Biorąc mnie za rękę, wróciliśmy na sofę w salonie, a ona zaczęła mi opowiadać o mężczyźnie, którego pewnego dnia pokocham tak jak mama. Zaczęła od stwierdzenia: „Po pierwsze, ma na imię Johnny i nie jest typem mężczyzny, z którym przywykłeś”.

„Jezus mamo, czy ten facet jest czarny, fioletowy, o czym ty do cholery mówisz”? Słysząc to pytanie, mama zaczęła się śmiać tak, jak nigdy wcześniej jej nie słyszałem i praktycznie spadła z sofy. Nigdy nie widziałam, żeby mama zachowywała się w ten sposób i byłam przerażona.

Po odzyskaniu swojego kompozytora i słodkim uśmiechu do mnie, powiedziała: „Nie kochanie, on nie jest czarny ani fioletowy, jest sparaliżowany. Johnny jest też kilka lat młodszy ode mnie, choć wygląda na dużo młodszego. Znam go już od kilku lat i był jednym z moich domowych pacjentów”. Następnie kontynuowała: „Johnny był w tym czasie tak chory, że byłam przerażona, że ​​może umrzeć, zanim uda nam się opanować infekcję. Wtedy zdałem sobie sprawę, że moje emocje i uczucia do niego sięgają znacznie głębiej, niż mogłem sobie wyobrazić. Nie minęło dużo czasu, zanim zdałam sobie sprawę, że się w nim zakochałam. Johnny powiedział mi, że to w porządku, ponieważ zakochał się we mnie na długo przed tym. Czułam, że nogi mnie nie utrzymają i wiedziałam, że ten mężczyzna jest tym, którego zawsze szukałam i o którym marzyłam. To jest miłość, nie”?

"Co! Krzyczałem, a ty wymieniłeś tatusia na kalekę”. Byłem zszokowany, kiedy ledwie skończyłem zdanie, ręka mamy dotknęła mojej twarzy z głośnym uderzeniem! Zobaczyłem rumieniec gniewu na jej ślicznej twarzy, jakiego nigdy wcześniej nie widziałem. Jej oczy płonęły z wściekłości. Oczy chyba wychodzą mi z orbit.

„Nigdy więcej nie mów tak do mnie ani do nikogo takiego, słyszysz mnie”? Powiedziała w tak słabo kontrolowany sposób, że wiedziałem, że miała na myśli interesy. Siedziałam tam i szlochałam jak trzylatka, kiedy kontynuowała: „Spotkałam wielu tak zwanych zdrowych ludzi, którzy są znacznie bardziej upośledzeni w relacjach z rodziną i bliskimi. Johnny jest najmilszą, najsłodszą, troskliwą i oddaną osobą, jaką kiedykolwiek znałem. Jest także najsilniejszym mężczyzną, jakiego kiedykolwiek widziałem, nie tylko w swoim mentalnym i emocjonalnym podejściu do samego życia. Życie próbowało go zabić tyle razy, że przeżył rzeczy, które zabiłyby normalnych ludzi, a jednak wciąż znajduje odwagę, by iść dalej. Aby rozegrać rozdanie, które otrzymał. Życie go obnażyło, a on nadal zachowuje się z niesamowitą godnością. Ma serce lwa i budowę nosorożca. Przez to wszystko, co przeżył, ani razu nie powiedział, dlaczego ja, zawsze tak było, dlaczego nie ja? Ani razu nie stał się zły i zgorzkniały, jak wielu jemu podobnych. Przede wszystkim wciąż podchodzi do życia z poczuciem zadziwienia. Powiedział mi, że dar życia jest zbyt cenny, aby go zmarnować, i za to wszystko kocham go bardziej, niż kiedykolwiek myślałam, że można kochać jakiegokolwiek mężczyznę”. Z tymi słowami wyszła z pokoju, rozmowa dobiegła końca.

Tej nocy leżałem w łóżku, skomląc i płacząc jak rozdrażnione dziecko, wiedząc tak samo jak wschodzące rano słońce, że mój świat dobiega końca. Nie miałam jednak pojęcia, jak bardzo zmieni się moje życie. Na lepsze. Nawet ze stratami, które ostatecznie poniosę.

Kiedy po raz pierwszy spotkałem Johnny'ego, robiłem wszystko, co w mojej mocy, żeby go znienawidzić. Pomyślałam, że jeśli sprawię, że sytuacja będzie na tyle nieprzyjemna, że ​​w końcu odejdzie. Nie brałem pod uwagę faktu, że Johnny spodziewał się, że właśnie takie zachowanie zachowam w takiej sytuacji i nie miałem planu „B”. Musiałam niechętnie przyznać przed samą sobą, że Johnny był rzeczywiście bardzo przystojnym mężczyzną. Bardzo dobrze rozwinięta górna część ciała zrodzona z lat treningu siłowego i długiego życia z urazem rdzenia kręgowego.

Johnny był kiedyś ślusarzem, aż do wypadku w pracy, który prawie go zabił. Z pewnością nie był to pierwszy ani ostatni raz, kiedy Johnny wielokrotnie otarł się o śmierć. Stalowa płyta o wadze małego samochodu spadła na niego, powodując katastrofalne uszkodzenie jego pleców.

Mama powiedziała mi, że ma niemieckie i szwedzkie pochodzenie, co było wyraźnie widoczne w jego włosach i twarzy. Sam dobijając do sześćdziesiątki, włosy Johnny'ego nadal były dość jasne, długie i gęste, z pięknymi srebrnymi pasmami, a jego pysk był prawie całkowicie srebrny. Dobrze przycięte, odsłaniało śliczny uśmiech i pełne zmysłowe usta. Urodził się z dziecięcą twarzą, a teraz przynosiło to duże korzyści. Jest niezwykle niezależny i czasami zapominam, że jeździ na wózku inwalidzkim. Jezu, on wygląda bardziej jak mężczyzna po czterdziestce, na litość boską.

Jak już mówiłem, na początku starałem się być jak najbardziej nieprzyjemny dla Johnny'ego, ale pewnego dnia przyszedł do mnie i powiedział: „Kochanie Kim, wiem, że nie chcesz mnie tutaj, wiem, że chcesz, żeby wszystko poszło jak tak było, ale życie tak nie działa. Jedyną stałą rzeczą w życiu jest zmiana, czy tego chcesz, czy nie. Możesz mnie dalej nienawidzić, jeśli chcesz, kochanie, ale kocham twoją matkę i nigdzie się nie wybieram. Po prostu wiedz, że nawet jeśli ty masz problem ze mną, ja nie mam problemu z tobą. Jesteś córką swojej matki, a ona cię uwielbia. Nie oczekuję, że będziesz musiał odejść, ponieważ ja tu jestem, to byłoby nie fair wobec ciebie. Z czasem mam tylko nadzieję, że mnie zaakceptujesz, to wszystko, czego chcę, kochanie”.

Byłem tak rozbrojony tym, co powiedział Johnny, że tylko w milczeniu skinąłem głową i poczułem falę wstydu zalewającą mnie z powodu tak okropnego traktowania tego człowieka. Nigdy nie okazywał mi szacunku i troski. Chciałem go przytulić, ale nie miałem jeszcze na tyle rozumu, by to zrobić.

Pewnej nocy, krótko po tym, jak Johnny i mama zaczęli mieszkać razem, zacząłem słyszeć dziwne odgłosy dochodzące z końca korytarza. Leżałem tam, próbując uporządkować swoje uczucia i kiedy usłyszałem te dźwięki, wstałem, aby to zbadać. Zakładając czerwone satynowe body bez majtek, ostrożnie skradałam się wzdłuż naszego zaciemnionego korytarza w stronę czegoś, co brzmiało jak kobieta jęcząca z bólu.

Gdy zbliżyłem się do drzwi do pokoju mamy, zauważyłem, że drzwi były częściowo otwarte, a słabe światło świec paliło się delikatnie. Z zaciemnionego korytarza widziałem wyraźnie wnętrze łóżka, a po zebraniu szczęki z podłogi mogłem zobaczyć, jak mama i Johnny się kochają. Mama, która miała na sobie czarne, satynowe body rozpięte odsłaniające jej jędrne piersi i siedziała na kolanach Johnny'ego zalana potem, z wyrazem czystego pożądania przemykającego po jej twarzy fala za falą. Szalenie kołysała swoim wspaniałym tyłkiem w przód iw tył, podczas gdy Johnny, pracując równie ciężko i opierając się o wezgłowie łóżka, wbijał głęboko w nią ogromnego penisa z galaretką, gwałtownie uderzając biodrami w jej zgrabny tyłek i uda. Johnny chwycił garść włosów mamy u nasady jej szyi i przyciągnął jej usta do swoich w długim, gorącym pocałunku.

Wyraźnie widziałem, jak ten wielki kutas wchodzi w jej piękne, wygolone wargi sromowe, a wnętrze jej ud błyszczało, pokryte strużkami spermy, które wylewały się z jej wygłodniałej dziury jak rzeka. Szczególnie dobrze prezentował się na czarnym tle pończoch Mamy. Jej gładka skóra pokryta mieszanką potu i spermy lśniła. Johnny był w takim stanie seksualnego podniecenia, jak mama, a swoimi muskularnymi ramionami i potężnymi dłońmi chwytał jej wspaniały tyłek, uderzając jej błyszczącą cipką w tego wielkiego, mokrego penisa szybkimi, potężnymi pociągnięciami. Słyszałem dźwięk jej siorbania i ssania cipki, gdy poruszała się po niej tam iz powrotem. Następnie używał swoich rąk do zbierania jej spermy z wnętrza jej ud i wcierania soków mamy w jej tyłek, wkładając kilka palców do jej dziurki i delikatnie rytmicznie je wsuwając i wysuwając.

Mama, patrząc Johnny'emu głęboko w oczy, a on patrzył prosto na nią, wydawała z siebie kombinację niskich pomruków, płaczów, jęków i jęków. Nie mogłem oderwać od nich wzroku, tak pięknie wyglądały. Byli jednym.

Nagle zdałem sobie sprawę, że sutki moich piersi są twarde jak skała i swędzą, by ich dotknąć. Moja cipka wydawała się teraz płonąć i nawet nie myśląc, przesunąłem prawą rękę do płonącej dziury, podczas gdy lewą szarpałem i ciągnąłem sutki przez satynowy materiał. Delikatnie ściskając moje piersi. Wsuwając cztery palce tak głęboko, jak tylko mogłem dosięgnąć, pozwoliłem kciukowi odpocząć i pocierać łechtaczkę, i zacząłem wściekle się masturbować na korytarzu. Mój oddech stał się krótszy, cięższy, a moje kobiece soki płynęły tak samo jak u mamy. Praktycznie stałem w kałuży!

Nigdy nie spuszczając wzroku z tych dwojga namiętnych kochanków, mogłem zobaczyć, jak mama zbliża się do orgazmu, a jej oczy wciąż są głęboko wbite w Johnny'ego. Nagle jej biodra i tyłek zaczęły się niekontrolowanie trząść, mięśnie wewnętrznych ud zaczęły drgać i drżeć. Johnny wyczuwając jej potrzebę wyzwolenia, wbił się w nią mocno, by dać jej to, czego tak desperacko potrzebuje każda dziewczyna. Mama krzyknęła: „Ohhhhhhhhh Goooodddd kochanie, spuszczam się, doprowadź mnie do orgazmu, kochanie! Ohhhhhhhhh mój dobryoooodddddd”!!!! Ohhhhhhhhh kochanieeeee!!!!! Wyglądała, jakby została porażona prądem przez niekontrolowane drżenie, drżenie i wicie się. Jej nogi ledwo utrzymywały jej ciężar i jęczała długo i głośno.

Czułem, jak mój własny orgazm zbliża się do własnej niekontrolowanej eksplozji, wbijając palce głęboko w mokrą cipkę, ściskając sutki między palcami i ciągnąc je mocno i szybko. Następnie sięgnąłem za siebie lewą ręką, abym mógł pocierać i pieprzyć własną dupę, używając mazi z mojej cipy. Musiałam tak mocno zagryźć dolną wargę, bo bałam się, że krzyknę z rozkoszy seksualnej, jaką daje oglądanie, jak się razem kochają. Nogi trzęsły mi się tak bardzo, że myślałam, że upadnę. Jezu, ta dwójka była gorąca!

Jeszcze zanim mama doszła do siebie po wstrząsającym kością orgazmie, Johnny delikatnie położył mamę na plecach przed sobą i swoimi potężnymi ramionami przyciągnął jej biodra do swoich wyczekujących ust. Następnie wbił język głęboko w cipkę mamy, liżąc i ssąc bezlitośnie, jednocześnie ściskając i pieszcząc jej piersi. Jej głowa wiła się dziko, jej twarz wykrzywiała się w niekontrolowanej ekstazie, jej ciało trzęsło się, gdy ogarnął ją kolejny, silniejszy orgazm. Eksplodując ogromną ilość swojej spermy bezpośrednio w czekających ustach Johnny'ego, schowała twarz głęboko w poduszce i krzyczała przez mocno zaciśnięte zęby, jej ręce drapały łóżko, a jej biodra dziko się poruszały. Johnny lizał każdą kroplę spermy mamy nie chcąc jej zmarnować. Nawet wylizał jej tyłek do czysta, prawie zemdlałem. Boże ja tego chciałem!

To był pierwszy raz, kiedy byłem świadkiem wielokrotnych orgazmów kobiety, i nie byłby to mój ostatni raz. Kiedy odzyskała kontrolę nad oddechem, po prostu upadła, zbyt słaba, by się poruszyć. Johnny delikatnie wziął ją w ramiona i trzymał blisko siebie, jej głowa delikatnie spoczywała na piersi Johnny'ego, jego dłonie delikatnie pieściły jej twarz. Całując ją delikatnie i słodko. Nigdy nie widziałam mamy tak zadowolonej. I nie bez powodu.

Stało się dla mnie jasne, że te dwie osoby naprawdę się kochają. Mama powiedziała mi kiedyś, że Johnny był miłością jej życia. Sprawił, że poczuła rzeczy, o których istnieniu nawet nie wiedziała lub w które nie wierzyła. Nie rozumiałem wtedy, co miała na myśli, ale było jasne, że ją uszczęśliwia. Która dziewczyna by nie była?

Nie mogłem tego dłużej znieść. Szybko pobiegłem z powrotem do swojego pokoju, moja cipka kapała na cały korytarz i używając wibratora, zaatakowałem moją krzyczącą cipkę, jednocześnie sondując mój odbyt kilkoma palcami, spuszczając się mocniej, niż kiedykolwiek myślałem, że to możliwe. Złapałem się na tym, że krzyczę we własną poduszkę, moje nogi otwierają się, a potem mocno zatrzaskują wibrator, gwałcąc moją cipkę w kółko. Masturbowałem się jeszcze co najmniej sześć razy tej nocy, zanim w końcu mogłem zasnąć z tą piękną wizją trwale wypaloną w mojej duszy. Potem wykorzystywałem każdą możliwą okazję, by patrzeć, jak się kochają. Ich pasja, pozornie nie mająca granic, była oczywiście moją ulubioną fantazją. Moja jedyna fantazja.

Z biegiem czasu zmieniłem nieco swoją fantazję. Kiedy patrzyłem, jak się kochają, tak bardzo chciałem zostać zaproszony do ich łóżka. Żeby oboje kochali się ze mną, tylko we trójkę. Wyobrażałam sobie, że jestem wciśnięta między Johnny'ego i mamę, jak całuję Johnny'ego głęboko, czule, obejmując go ramionami za szyję i gładząc jego piękne włosy, podczas gdy on wbija tego wielkiego galaretowatego kutasa głęboko w moją śliniącą się cipkę. Nawet ogoliłem je, żeby wyglądały jak u mamy. Za moimi plecami mama w tym samym czasie wbijała kolejnego wielkiego galaretowatego kutasa w moją mokrą dupę. Ona również całuje mnie głęboko w moje rozpalone usta, szuka mojego języka i zwraca uwagę na moje piersi, dotykając mnie tak czule. Następnie odwracałam głowę i przyciągałam usta Johnny'ego do moich piersi, pozwalając mu gryźć i żuć moje sutki, sprawiając, że całe moje ciało drżało i niekontrolowanie szarpało.

Następnie chwytam dwie zaciśnięte w pięści garść jego pięknej grzywy, brutalnie przybliżam jego usta do moich, zatapiam język tak głęboko, jak tylko potrafię w jego czekających ustach, liżąc i ssąc mocno jego język i delikatnie przygryzając jego wargi. Reaguje na mnie i mamę jak dobry koń wyścigowy. Gryzę, ssę i żuję szyję Johnny'ego, podchodząc do jego ucha i używając języka, atakuję jego ucho, oddychając gorąco i ciężko, przesyłając mu gorące pocałunki miłości. Natychmiast wzdryga się, wyginając potężne plecy i klatkę piersiową, jego biodra szaleńczo uderzają w moją młodą cipkę, jego ramiona przyciągają mamę i mnie do jego uścisku, trzymając nas mocno, ale bardzo delikatnie.

Słyszę, jak jęczę jak dziwka. Chcę być mamą i dziwką Johnny'ego! Nigdy nie chcąc, żeby ta noc się skończyła. Następnie odwróciłbym swoją pozycję między nimi, aby móc całować mamę w pełni w jej kuszące usta i ssać jej piękne sutki, dotykając jej słodkiego tyłka moją własną soczystą spermą, podczas gdy ona ostro mnie pieprzy w moją ociekającą cipkę. Następnie Johnny bierze swoją kolej i czule pieprzy mnie w dupę, trzymając moje długie brunetki jak grzywę konia. Jęki, skomlenie i płacz dwóch kobiet w upale splatają się z Johnnym. Nasza trójka stapia się w jedną istotę. Wtedy wszyscy zasnęlibyśmy trzymając się blisko siebie, odpływając w marzeniach o spełnieniu i przyjemności.

Ta fantastyczna wizja była tak silna, że ​​gdy tylko zacząłem o tym myśleć, moja cipka momentalnie zaczęła kapać z podniecenia i wydawało mi się, że cały czas muszę się masturbować. Wyprowadziłem życie prosto z wielu wibratorów. Czułem się trochę winny z powodu tych myśli, ale nie mogłem przestać tego chcieć. Nie mogłem przestać ich pragnąć.

Desperacko chciałam poczuć to, co czuła mama. Aby doświadczyć tego rodzaju błogości. Nie trwało długo, zanim usłyszałem, jak się poruszają i te dźwięki zaczynają się od nowa. Dama, mamo! Zabijasz mnie dziewczyno.

Im dłużej obserwowałem ich razem w scenerii życia, stawało się jasne, że mama i Johnny byli bratnimi duszami. Johnny miał cudownie paskudne poczucie humoru, które mama uwielbiała, i łatwość ich wspólnego śmiechu, stąd ten śmiech u mamy. Johnny pozwolił mamie dobrze się bawić. Była najszczęśliwsza, jaką kiedykolwiek widziałem, cieszyła się życiem z mężczyzną, który był jej całkowicie oddany. Johnny był zdecydowanie samcem alfa, ale z rzadką cechą bycia tak wrażliwym, kochającym i opiekuńczym, bardziej niż ktokolwiek, kogo kiedykolwiek znałem. Wydawało mi się, że wszystko w nim było zmysłowe, Johnny był marzeniem każdej kobiety. Po prostu zapytaj jednego. Oczywiście pomaga, gdy mężczyzna jest również wspaniały.

Johnny i Mama rozwinęli niemal niewerbalną formę komunikacji między tymi dwoma kochanymi ludźmi. Czasami wszystko, czego potrzeba, aby mówić głośno, było przekazywane w dotyku, uśmiechu lub porozumiewawczym spojrzeniu, które sobie rzucili. Johnny nigdy nie musiałby nawet o tym myśleć, chętnie oddałby życie za mamę. Czy to nie Amour?

Czy to nie jest mężczyzna?

Przez większość czasu mogłem tylko podziwiać i patrzeć w cichym zdumieniu, jak może wyglądać prawdziwa historia miłosna między dwojgiem ludzi. Tak bardzo chciałam poczuć taką intymność dla siebie. Tęskniłem za nimi.

W tym momencie zdałem sobie sprawę, że naprawdę kocham Johnny'ego właśnie z tego powodu. Mama zasłużyła na szczęście, po oddaniu wszystkiego rodzinie, w końcu przyszła jej kolej. Zasługiwała na mężczyznę, którego jedynym zmartwieniem było jej szczęście. Nie wspominając już o tym, że mama kochała sposób, w jaki Johnny sprawiał, że czuła się w łóżku! To była dopiero wisienka na torcie. Tatuś nie mógł dorównać Johnny'emu. Nie jestem pewien, czy jakikolwiek mężczyzna mógłby. Zaczęli nawet planować małżeństwo po tym, jak skończyła z dawcą nasienia i ugodą rozwodową. Nawet gdyby mama była bez grosza przy duszy, Johnny'ego by to nie obchodziło. Nigdy nie chodziło o pieniądze z wyjątkowym, uroczym mężczyzną. Chodziło o jego miłość do niej.

Moje siostry skarżyły się, że uważają Johnny'ego za poszukiwacza złota. Johnny naprawdę miał w dupie pieniądze, nigdy tego nie robił. Wtedy zdałem sobie sprawę, że nie chodzi o moralność, ale o pieniądze. Moje siostry martwiły się o swój spadek, nie przejmowały się szczęściem mamy. Chcieli tylko swoich pieniędzy. Nigdy więcej z nimi nie rozmawiałem. Tatuś nawet próbował mi wysłać trochę pieniędzy, a ja odesłałem je z poleceniem, żeby wsadził mu je w dupę.

Ja też byłem już dorosły i pracowałem w kancelarii prawnej, ale wciąż w domu z mamą i Johnnym. Czułam się z nimi bezpiecznie, a mama była bardzo zadowolona, ​​że ​​zaakceptowałam Johnny'ego jako jednego z nas. Moje uczucia do Johnny'ego sięgały znacznie głębiej, niż zdawałam sobie z tego sprawę. A moja miłość do tego mężczyzny będzie tylko rosła.

To było dobre stanowisko, ale młodsi mężczyźni, którzy tam pracowali, spędzali czas wpatrując się w moje ciało ze zdjęciami swoich żon i dzieci siedzących na ich biurkach, a mnie to tylko przyprawiało o wymioty. Czasami wyrównałem rachunki, pokazując swój śliczny tyłek w satynowych majtkach, pochylając się nad teczkami walizkowymi. Zarys mojej szczeliny był wyraźnie widoczny. Nigdy nie pozwoliłam żadnemu z tych frajerów mnie dotknąć.

Chciałem mężczyzny, prawdziwego mężczyzny. Kogoś, kto był oddany mnie i naszemu wspólnemu szczęściu przez całe życie. Ja z kolei mogłabym całkowicie oddać się takiemu człowiekowi. To mnie nakręciło. Chciałem faceta takiego jak Johnny. Honorowy, silny mężczyzna jest seksowny, nie sądzisz?

I jak powiedział Johnny: „Nic w życiu nie jest stałe poza zmianą samą w sobie, córeczko”. Zmiana ponownie wtargnęła do naszego życia jak burza i po raz kolejny całkowicie zniszczyła nasz świat. Ale tym razem było znacznie gorzej, niż mogłem sobie wyobrazić. Nie w milion lat.


KONIEC, ROZDZIAŁ PIERWSZY

Podobne artykuły

Kto by pomyślał, że fizyka może być zabawą, rozdział 5

Rozdział 5 Całą drogę powrotną do biura unosiłem się w powietrzu. Właśnie uprawiałam wspaniały seks w miejscu, o którym marzyło przynajmniej każde sprośne dziecko w szkole i byłam całkiem pewna, że ​​teraz spotykam się przynajmniej z obiektem moich uczuć i pożądania. Mój umysł pędził. Musiałam naprawdę uporządkować uczucia, jakie żywiłam do Charliego. Czy byłam w nim zakochana, czy też pożądałam. Czy to miało być tylko krótkie „jak się masz”, czy on naprawdę miał na myśli, że chce być częścią mojego życia. Zbliżając się do drzwi biura, zdałem sobie sprawę z jednej rzeczy; ten niezwykle donośny głos w mojej głowie musiał się...

928 Widoki

Likes 0

Pielęgniarka obozowa, część 5

Pielęgniarka obozowa: Rozdział 5 - Kajak przez Nocny Cień [Ciągłe przygody Chrisa Mattsona, RN na obozie dla cheerleaderek wysoko w górach na zachodzie. Tylko Chris jest mężczyzną. Niech zabawa trwa.] Janet była na śniadaniu następnego ranka. Uśmiechnęła się do mnie nieśmiało na powitanie i zauważyłem, że usiadła bardzo powoli i delikatnie. Uśmiechnąłem się do niej, a ona zauważyła, że ​​patrzę, jak siada. Zarumieniła się pięknym odcieniem różu, po czym zebrała się w sobie i posłała mi całusa przez cały pokój. Nie sądzę, aby którykolwiek z obozowiczów to zauważył, ale kilku pracowników uśmiechało się porozumiewawczo w moim kierunku. Dostałem telefon, żebym przyszedł...

1.4K Widoki

Likes 0

Stary człowiek, część 1

Stary człowiek Przez Docker5000 Część 1 Wprowadzający Joseph Montgomery był starym człowiekiem. Przez większość życia był bardzo biedny i wiele razy znajdował się bez pieniędzy w kieszeniach, a nawet bez mieszkania. Ale Józef był mądrym człowiekiem. Pewnego mroźnego i deszczowego zimowego dnia Józef znów nie miał gdzie się zatrzymać. Ale na szczęście dla niego trafił na starą, nieczynną bibliotekę. Więc Józef się w to włamał. Po rozpaleniu fajnego ogniska, by ogrzać swoje stare kości, teraz spędzał czas na czytaniu starych książek, które wciąż wypełniały półki. Wiele z nich było bardzo starych i dawno zapomnianych. Józef wykorzystał teraz swoją nowo zdobytą wiedzę...

1.1K Widoki

Likes 0

Dojrzały do ​​zrywania — część 4

Dojrzały do ​​zrywania — część 4 Autor: Kevin Moore Bryan przywiązał mnie do łóżka w podwójnie szybkim czasie, a potem wyjął z szafy aparat Pentax Spotmatic – później odkryłem, że mężczyzna był zawodowym fotografem, a jego dwie główne pasje życiowe to włóczędzy i pornografia. Kiedy bawił się kamerą, do pokoju wszedł nagi Murzyn. – Miło, że w końcu się pojawiłeś, Lloyd – powiedział Bryan. - Kevin mógł tu leżeć godzinami, czekając na właściwy królewski roging z czarnej mamby. — Dołeczek w dupie — powiedział Lloyd. – I bardzo chudy. To super.' Wytężyłem się, żeby spojrzeć przez ramię, żeby zobaczyć, jak wyglądał...

2.9K Widoki

Likes 0

Zemsta Daniela część 2

Zemsta Daniela część 2 Karen była nieruchoma, gdy dochodziła do siebie po orgazmie. Głos drwiący z jej podatności ciała na stymulację i że będzie miała więcej orgazmów. To znienawidziło ją bez końca. Ten potwór!! Wykorzystując ją w ten sposób! Wiedziała, że ​​to naturalne, że jej ciało reaguje w ten sposób na wibrator. Wiedziała, że ​​jest gwałcona. Ale jak to możliwe, że ten diabeł może chcieć, żeby było to dla niej przyjemne. Tchórz! pomyślała sobie. Po raz kolejny usłyszała ruch za sobą. Co może się stać dalej? Daniel wrócił do stołu. Zaśmiał się cicho sam do siebie. Doprowadził Karen do wytrysku w...

1.9K Widoki

Likes 0

Dolna aleja Greenville

Kim 28 to atrakcyjna kobieta o wzroście 5'7 cali, długich blond włosach i pięknym uśmiechu. Gdyby nie było to sprzeczne z zasadami, nosiłaby zatyczki do uszu przez całą noc. Mogła to ujść na sucho tylko wtedy, gdy Jerry był Kim czasami martwiła się o swój słuch, gdy dudniąca muzyka leciała z głośników w całej dyskotece. Mimo to była to świetna praca, z dobrymi napiwkami, i potrzebowała jej, jeśli jesienią miała wrócić na studia. Była tu zaledwie kilka tygodni, ale już była biegła w przedzieraniu się przez zatłoczony parkiet i jeszcze bardziej zatłoczone stoły w bliskiej ciemności, z migającymi światłami i mgłą...

1.2K Widoki

Likes 0

Królowa Yavara: Rozdział 35

Dla tych, którzy nie czytali Królowej Yavary: Historia Adrianny, poniżej zamieszczam jej streszczenie. To opowiadanie było nowelą, która szczegółowo opisuje transformację i ewolucję charakteru Adrianny i obejmuje rozdziały od 28 do 34. Streszczenie historii Adrianny Adrianna wykorzystuje swoje umiejętności dowódcy, aby rządzić dziką populacją członków plemienia i imigrantów z Ardenów. Zdobywa ich szacunek brutalnym pokazem siły, a w zamian udowadnia innym hybrydom, że potrafi być guwernantką, nawet jeśli niechętnie to robi. Jest siedem innych hybryd, które Yavara zmieniła. Kobiety, które stały się hermafrodytami, to: Eva Alecia, Furia Agustinia, Alexa Jenania i Kiera Lestria; mężczyźni zamienieni w kobiety to: Faltia Dafian (dawniej...

1.2K Widoki

Likes 0

Moja żona, moja prostytutka, część 4

Wychodzę z sypialni i idę do salonu. Jay siedzi na kanapie z torbą obok siebie. „Hej Jay, cholera, twoja żona to dziwka, o co do cholery tu chodzi” – Wiem, nie miałem nikomu o tym mówić. „No cóż, wiem i Amiee wie, ona właśnie zjadła moją spermę z tyłka Amiee”. Mówisz poważnie? „Tak, gdzie byłeś, przydałaby mi się pomoc?” – Kazano mi poczekać w salonie z jej rzeczami. „To nie tak to dzisiaj działa. Poinformowałem ją o zasadach na dziś. Jeśli chcesz ją, albo Aimee, idź po te suki” „Ona mnie nie słucha” „Jaka z ciebie cipka. Czego od niej oczekujesz...

957 Widoki

Likes 1

Narodzony na nowo, część 2

O trzeciej zaczęliśmy do niego wracać i Marie przyniosła brandy. Roy powiedział: „Beczka whisky i dobry napój bardziej pasowałyby do tego bagna”. „Dobrze, napijcie się brandy, pozwólcie mi pomyśleć” i tak jak myślałem, mama i Mary roześmiały się, widząc, jak wysuwa się stenopad, a kulki papieru uderzają o podłogę jak deszcz. Marie i Mary podniosły piłki i spojrzały na siebie potrząsając głową i powiedziały: „On nie może, on nie chciał”. Skończyłam i wróciłam do stołu Mary powiedziała: „Mój mężu, nie możesz, będziemy sławni, ale nie w dobry sposób”. Powiedziałem: „Jestem otwarty na pomysły”. Wszyscy zamilkli, a potem powiedziałem: „Proponuję, aby Roy...

2.5K Widoki

Likes 0

Kim jestem czarodziejem EPILOG

Epilog: Kim jestem czarodziejem Smutny niziołek otworzył oczy na biały świat, nie rozumiał, dlaczego świat był biały. Nie wiedział, czym jest śnieg. Jego następna myśl, kim jestem, dlaczego jest mi zimno. Zaskoczył go donośny głos Ogra Srebrnego Grzbietu: „Ambrose, co robisz na moim terytorium? Przyprowadziłeś córkę? Płaczący Niziołek wzdrygnął się i powiedział: „Kim… kim… jesteś? Kim jest Ambroży? Ogr był zaskoczony tą odpowiedzią i położył obie swoje bardzo duże dłonie na głowie Niziołka. Pierwszą rzeczą, jaką zauważył, była myśl, że może ogr go zje. Drugą rzeczą było to, że Niziołka tak naprawdę to nie obchodziło. Wszystko inne wydawało się być wielką...

1.8K Widoki

Likes 0

Popularne wyszukiwania

Share
Report

Report this video here.