Co za długi dzień! Wydawało się, że szłam całą wieczność, na pewno wiele mil
dostać się do pewnej odosobnionej gospody, aby się z tobą spotkać. Przyjechałem zgrzany, zmęczony i
zakurzony, ale okazało się, że miałeś opóźnienie, ale zarezerwowałeś pokój
nas. Byłem zachwycony, że zabrano mnie do naszej kryjówki, myśląc, że mogę mieć
miły gorący prysznic przed twoim przyjazdem.
Mów o ciszy! Nasz pokój wychodził na bujny balkon, prawie całkowicie ukryty
od świata zewnętrznego przez las wysokich roślin i drzew. Podziękowałem
boy hotelowy i zdarłem z siebie ubranie, biegnąc po to do łazienki
orzeźwiający prysznic.... Tylko po to, by nie znaleźć prysznica, ale ogromną, zatopioną wannę. Gorący
kąpiel po prostu musiała wystarczyć. Napełniając wannę, rozpakowałem kilka rzeczy
Potrzebowałem... wciąż żadnych oznak ciebie.
Wanna była boska. Poczułam ciepło wnikające w każdy por i...
komórkę mojego ciała, oczyszczającą mnie z brudu ulicznego. Wyłoniłem się cały
różowo-różowo, moje piersi stoją na baczność. Ponieważ nadal nie słyszałem A
wiadomość od ciebie, zdecydowałem się zrelaksować na łóżku, podczas gdy wcześniej ochłonąłem
wślizgując się w coś bardziej uwodzicielskiego. Położyłem się na ogromnym king size
łóżku i patrzyłem na chłodny, zielony balkon.
Nie mam pojęcia, jak długo drzemałem, ale obudziłem się, czując twój ciepły oddech w uchu
Twoje niecierpliwe dłonie na moich cyckach... co za cudowne uczucie. Rozciągnąłem się i
Wygięłam plecy, żeby cię przywitać, gdy z kolei wziąłeś jeden z moich podekscytowanych sutków
do twoich głodnych ust. Miałeś dość czasu, żeby wśliznąć się do pokoju, dostać
zdjąć ubranie i się umyć. Moje soki zaczęły płynąć w
gorączkowa reakcja na twoją obecność. Kiedy odwróciłem się na plecy, moje nogi
naturalnie otwarty, abyś mógł dalej drażnić mnie w dziki szał.
Uwielbiam błysk pasji w twoich oczach, gdy z zapałem ssiesz i drażnisz moje
Cycki. Twoja lewa ręka obejmuje teraz moją gorącą, mokrą cipkę. Delikatnie rozłożyłeś moje
usta i pieść palcem moją łechtaczkę. Patrzę, jak powoli pojawia się uśmiech na twojej twarzy
twarz, kiedy jęczę z zachwytu. Wsuwasz palec w moją ociekającą cipkę,
potem dwa. Żartobliwie wyciągasz je z powrotem i wysysasz z nich moje soki.
Gdy odrywasz usta od moich cycków, wiem, że zaraz oszaleję.
Opuszczasz głowę do mojej cipki, rozkładasz usta obiema rękami i bierzesz moją
łechtaczkę do ust, ssąc i delikatnie skubając. Mam ochotę krzyczeć
zachwycona, ale na razie się powstrzymam. Zaczynasz wchodzić do mojego gorącego pudełka
językiem, cały czas drażniąc palcami moją łechtaczkę. Potem ty
przestań, pieprzyć moją cipkę palcami, jednocześnie ssąc moją łechtaczkę.
Wiesz, że doprowadzasz mnie szalenie blisko orgazmu i decydujesz się na to
zatrzymaj się na kilka chwil. To jeszcze nie czas, żebym przyszedł.
Leżysz z powrotem na łóżku i wiem, że teraz moja kolej, by cię zadowolić. Sięgam po
swojego półtwardego kutasa i owiń wokół niego rękę. Wiem dokładnie, czego chcesz
teraz... i pochylam się, żeby wziąć tego wspaniałego kutasa do ust. Jęczysz
głęboko, gdy pieszczę językiem Twojego kutasa... w górę, w dół, dookoła. Wiesz
jak bardzo to kocham. Trzymając Twojego kutasa w dłoniach, całuję i podgryzam wszystko
w górę i w dół na całej jego długości. Kiedy dojdę do teraz nabrzmiałej głowy, wiesz
Będę się bawić tym małym grzbietem tkanki u podstawy głowy. Ja wiem
tylko jak doprowadzić cię do szaleństwa... ściskając twoje jądra moimi rękami... biorąc
najpierw jednego, potem drugiego do ust. Jesteś już taki ogromny i twardy.
Wreszcie nie możesz już więcej znieść. Kładziesz ręce na moich ramionach i
wstrzyknij mi do ust ogromną ilość spermy. Chętnie ssę i połykam każdy
cenną kroplę, a następnie delikatnie wyczyść swojego kutasa moim językiem. Z przyjemnością widzę
że nadal jesteś bardzo twardy. Te ciepłe dłonie na moich ramionach popychają mnie do tyłu
na łóżko, rozchyl nogi i mocno wprowadź tego kutasa głęboko we mnie
pchnięcie.
Wzdycham z zaskoczenia, po czym zaczynam dopasowywać twoje pchnięcia do moich. To ma
Minęło tyle czasu, nie mam cię dość i błagam, żebyś pieprzył mnie mocniej i
głębiej. Czuję początki własnego orgazmu i czuję, że ty to robisz
blisko innego. Twoje tempo wzrasta, a potem drżysz i wypełniasz mnie
kolejny ogromny zwój spermy, gdy osiągam szczyt ogromnego orgazmu. Ty
przytul mnie i trzymaj pulsującego kutasa głęboko we mnie, przesuwając palcem
moją łechtaczkę, gdy mój orgazm ustępuje. W końcu to mija i wyciągasz się ze mnie
delikatnie, połóż się obok mnie i powiedz: „Cześć. Naprawdę za tobą tęskniłem…”
zanim oboje padniemy ze śmiechu. Leżeliśmy razem, spokojnie ciesząc się
bliskość przez około godzinę. Muszę powstrzymać chichot, gdy czuję twój
jeszcze raz zamieszaj koguta.
Zauważyłem, że patrzysz na chłodny zielony odcień balkonu. Wstajesz,
następnie weź mnie za rękę i wyprowadź na zewnątrz. Powietrze jest przyjemne i chłodne
nasze skórki. Balkon wyposażony jest w kilka wygodnych krzeseł, a
szezlong i mnóstwo roślin. Z powrotem siadasz na jednym z krzeseł,
trzymaj swojego twardego kutasa w dłoniach i prowadź mnie do siebie. zaczynam
ujeżdżaj tego kutasa, wbijając się głęboko przy każdym pchnięciu. Gdy odbieram
tempo, wyciągasz rękę i lekko szczypiesz moje sutki. Czuję kolejny orgazm
zaczyna budować. Decydujesz, że czas zmienić pozycję i mieć mnie
przestań tuż przed cummingiem. Prowadź mnie do szezlonga i każ mi to zrobić
padnij na moje kolana.
Twoje palce ponownie wchodzą we mnie od tyłu, a ja rozkładam dla Ciebie nogi.
Czekam, aż twój twardy, pulsujący kutas wejdzie we mnie i oczekuję pchnięcia
tak jak ostatnim razem. Zamiast tego wkładasz tylko główkę penisa
moją mokrą cipkę i czekaj... Palce drażnią moją łechtaczkę. Wchodzisz delikatnie,
następnie powoli wyciągnij. Widać, że doprowadza mnie to do szału, więc to robisz
znowu i znowu. Gdy już przyzwyczajam się do Twojego tempa, Ty nagle przyspieszasz
w górę, z rękami na moich biodrach, ciągnąc i popychając mnie, gdy wbijasz tego sztywnego kutasa
głęboko we mnie. Jesteś dla mnie prawie za duży na tym stanowisku, wypełniając mnie
całkowicie, przez co jęczę z zachwytu. Znowu jestem traktowany jak pośpiech
gorąca sperma w mojej już ociekającej cipce. Mój własny orgazm osiąga szczyt przez kilka chwil
później, ale tłumię krzyki, przypominając sobie, że jesteśmy na zewnątrz. Wyciągasz swoje
wypierdalaj i podejdź do mnie.... Biorę tego pięknego potwora w swoje
usta i z wdzięcznością oczyśćmy z nich nasze połączone soki. Myślę, że trochę
sen jest w porządku... kiedy leżę na boku, zamykam oczy i czuję Twój oddech
w moim uchu i twoje ciepłe dłonie na moim cycku.