CZĘŚĆ PIERWSZA:
„Panie, czy to jakiś chory żart? O cholera”. Jake obudził się i zobaczył, że jest związany i rozciągnięty na łóżku w swoim pokoju w akademiku. Były ferie wiosenne, jego współlokatora nie było, kampus był pusty… co mogło być bardzo dobrą rzeczą lub bardzo złą rzeczą. Oblizał usta, gdy jego dziewczyna Lana i najlepsza przyjaciółka jego dziewczyny, Jessica, pochylały się nad nim.
- Dlaczego jestem nagi? Lano? Podniósł wzrok na swoją dziewczynę. Była wspaniała, wysoka, blada brunetka z imponującymi piersiami. Dziewczyna była idealnie wygięta w sposób, który był całkowicie w jego typie. Miała ładny nos otoczony silną, kobiecą twarzą, która jednocześnie krzyczała „twardy jak brzytwa atleta” – seksowna chłopczyca pod każdym względem. Teraz tuż obok Lany, jej niebieskie oczy były przeciwieństwem ciepłego czekoladowo-brązowego spojrzenia Lany, stała szczupła, seksowna blondynka o drobnej sylwetce i sterczących cyckach. Jessica i Lana były tak blisko, że były praktycznie siostrami. Jake nie wiedział, jak bardzo byli sobie bliscy pod każdym względem…
"Co się do cholery dzieje?" Jake prawie krzyknął, gdy patrzył, jak dwie dziewczyny zaczynają się rozbierać. Bez słowa Lana rozebrała się z koronkowego czarnego stanika i majtek. Jessica zsunęła swoje jaskraworóżowe majtki, a następnie rozpięła gorący różowy stanik, odrzucając go jak śmieci.
"Jak to wygląda?" Lana mruknęła, opierając się między jego nogami. Jej ciężkie piersi musnęły jego biodra, gdy powoli chwyciła podstawę jego szybko budzącego się członka. Żartobliwie ścisnęła podstawę jego penisa, przesuwając językiem w górę z jednej strony, a potem w dół z drugiej.
„Lana… przestań! Dlaczego Jess tu jest? Co ty robisz?”
„Mmm… Jess chciała wypróbować twojego kutasa i zdecydowałam, że chcę się z nią tobą dzielić. W końcu jesteśmy najlepszymi przyjaciółmi. Dzielimy się WSZYSTKIM,” mruczała Lana. Jake nie mógł uwierzyć, że to słyszy. Jakaś jego część była zaintrygowana, ale zdrowa na umyśle część upierała się, że powinien się zbuntować.
„Nie! Przestań… rozwiąż mnie. To jest złe, Lana. Jestem twoim chłopakiem, nie jej. Jestem…” Słowa uwięzły mu w gardle, gdy Lana kręciła językiem wokół czubka jego męskości. Powoli zeszła na niego, siorbiąc głośno, kiedy ssała jego penisa. Jej ręka ślizgała się w górę iw dół jego penisa, podczas gdy jej usta pieściły go i otaczały go w idealnym cieple. Poczuł, jak sperma zaczyna bulgotać w jego lędźwiach, desperacko pragnąc uciec.
„Lana… nie!” westchnął… ale słowa nie miały dla nich znaczenia. Zamiast tego Jake sapnął, gdy zobaczył Jessicę siedzącą okrakiem na jego twarzy, jej świeżo ogoloną cipkę kilka centymetrów od jego ust. Pełen widok z przodu na najbardziej intymne części szczupłej blondynki sprawił, że jego serce zabiło mocniej. W ustach zrobiło mu się sucho.
„O Boże” – pomyślał. „Nie mogę uwierzyć, że moja dziewczyna i jej najlepsza przyjaciółka zmuszają mnie do trójkąta”. Jęknął, gdy Lana mocniej ssała jego penisa, jej usta zacisnęły się wokół jego penisa, gdy głośno bulgotała wokół niego.
– Proszę – błagał.
Jessica spojrzała na niego, piorunując go wzrokiem. „Zamknij się i poliż moją cipkę”. Wepchnęła swoją cipkę w jego twarz. Już było wilgotne. Jej soki już wyciekały, gdy Jake niepewnie zaczął lizać. „To jest takie złe!” pomyślał, a w jego głowie pulsowała nieustanna mantra. Ale silniejszy niż to pulsowanie był przepływ krwi, który walił w jego nabrzmiały penis, przepływając przez jego lędźwie, gdy jego podniecenie nabierało siły. Bezradny student college'u jęknął w cipkę Jess, kontynuując rozkoszowanie się jej miękkim seksem. Przesunął językiem po jej łechtaczce, a następnie lizał delikatnymi łukami wzdłuż jej warg sromowych, gdy jęknęła.
„Tak, mój dobrze wychowany niewolniku. Ssij moją cipkę” westchnęła Jess. Wbiła swoją płeć w jego twarz, gdy ujeżdżała jego usta prawie tak, jakby to był kutas. W międzyczasie Jake nie mógł nic poradzić na to, że czuł zbliżającą się potrzebę wytrysku swoich męskich płynów w gorące usta swojej dziewczyny.
"Proszę Lana!!" udało mu się zaprotestować między stłumionymi siorbnięciami na cipkę Jessiki. Nie chciał jeszcze przyjść… o Boże… ale był tak blisko.
Lana nagle odpuściła, jej usta zniknęły, gdy Jake poczuł ukłucie rozczarowania. Ale przystojny ogier z college'u wkrótce i nagle poczuł zupełnie inne uczucie - jego kutas poczuł uścisk ciasnej, w pełni podnieconej cipki, gdy wbijał się, zatrzymując jego członka głęboko w miękkich, jedwabistych fałdach. Lana zaczęła pompować swoją nastoletnią cipkę w górę iw dół tego twardego trzonka, jęcząc z uznaniem, gdy pieściła własne cycki.
„Tak, kochanie. Twój kutas czuje się we mnie DOBRZE. Jak ci się podoba cipka Jess? Czy nie smakuje pysznie?” Lana jęknęła.
Jake nie mógł uwierzyć, że to dzieje się naprawdę. To MUSIAŁ być sen. Bardzo, bardzo mokry sen. Jednak gdy wyczuł podniecenie cipki Jess, posmakował jej ostrych płynów na swoim języku – wiedział, że tak nie było. Bezradny samiec mógł tylko leżeć rozłożony na łóżku, zaatakowany tyloma doznaniami, jakich dopuściła się jego dziewczyna i jej najlepsza przyjaciółka. „To jest gwałt!” Jake pomyślał z niepokojem. A jednak… było? Dlaczego tak bardzo mu się to podobało? Dlaczego jego kutas wyskakiwał prosto z nabrzmiałej radości w cipce Lany, im mocniej lizał śliskie fałdy Jessiki?
Lana jęknęła, gdy jej cipka podskoczyła na jego wale, jej soki spływały po jego kutasie i smarowały go podnieceniem. Jake wyobraził sobie, jak te duże cycki podskakują wraz z ruchami jej cipki, uderzając raz po raz w jego penisa. Niemal żałował, że go nie widzi. Prawie. Był jednak zbyt zajęty - zbyt zajęty kuszącymi płynami spływającymi do jego ust, gdy gorączkowo ssał i lizał cipkę Jessiki. Drobna blondynka jęczała głośniej niż kiedykolwiek, a jej wygolona cipka zaczynała robić się naprawdę mokra. Była blisko, wyczuł to. Wplotła swoje delikatne palce w jego włosy, jęcząc z uczucia.
„Tak, pieprzony zły chłopcze. Wyliż moją cipkę. Spraw, bym spuścił się do twoich pieprzonych ust, niewolniku”. Najwyraźniej lubiła mówić sprośnie. Jake nie był pewien, jak się z tym czuł. Wiedział tylko, że jego kutas był twardy jak skała i że był zmęczony byciem tym związanym. Żałował, że nie może odwrócić sytuacji zarówno od swojej zdradzieckiej dziewczyny, jak i Jess… ale jak?
„O BOŻE. TAK!!! O KURWA!” Jess płakała.
Orgazm Jessiki wyrwał Jake'a z chaotycznych myśli. Jej ostry nektar zalał jego usta. Chłeptał chciwie jej słodkie soki, czując, jak drży, gdy przezwyciężyła skurcze. Spojrzał na zbliżającą się nagość Jessiki, muśniętą słońcem i piękną, podczas gdy jej cycki trzęsły się od siły jej orgazmu. W końcu wróciła na ziemię, wciąż trzęsąc się z potęgi przyjścia. Jej przeszklony wyraz zadowolenia szybko rozpalił się świeżym spojrzeniem na pożądanie, gdy usiadła na nim okrakiem i pochyliła się, całując go w usta, smakując własną spermę na jego ustach.
– Mmm… – mruknął Jess. „Czy było aż tak źle, niewolniku? Czy teraz przestaniesz jęczeć?” Jessica powiedziała z psotą w oczach.
"Ah... uhh!" Jake sapnął. Lana mocno teraz ujeżdżała jego kutasa, pompując swoją cipkę potężnymi nabijakami, tworząc jedno głośne SMAK po drugim, gdy ich ciała gwałtownie ponownie się połączyły. Jej piersi podskakiwały, gdy je pieściła, jej oczy skwierczały z pożądania, gdy jej wzrok spotkał się z jego.
"Proszę... oooch!" Jake jęknął.
„Tak bardzo chcesz CUM, prawda kochanie?” Lana jęknęła, sięgając w dół, by pogłaskać palcami jego umięśnioną klatkę piersiową. „Ale zgadnij co… nie wolno ci. Jeszcze nie”. Z nagłością i kocim wdziękiem, które sprawiły, że jej chłopak zaniemówił, brunetka ściągnęła swoją cipkę z jego penisa i przesunęła się na bok łóżka. Wskazała na uroczą blondynkę. Teraz seksowna młoda blondynka uważnie przyglądała się wydłużonemu kutasowi Jake'a, oślizgłym i lśniącym od jego własnej spermy i obfitych płynów Lany. Powoli usiadła na nim okrakiem, umieszczając nabrzmiałego kutasa młodego mężczyzny dokładnie między jej nogami.
„Czekaj. Co ty robisz?! Lana, powiedz jej, żeby przestała!” Jake płakał. „Nie jesteś moją dziewczyną. To gwałt!” Jake płakał. A jednak jego kutas był twardszy niż diament, a szalejąca żądza błagała, żeby to się stało… całe jego ciało zdradzało go, gdy maleńki skrawek jego umysłu krzyczał „TAK! Opuść tę cipkę na mojego fiuta. PROSZĘ!'
Zadowolony uśmiech Jessiki pokazał, że w jakiś sposób odczytała te zakazane myśli.
„Naprawdę nie chcesz, żebym to zrobił, niewolniku? Cóż, szkoda… twój kutas jest MÓJ. Lana i ja jesteśmy właścicielami tego kutasa i my też je posiadamy” – mruknęła Jessica, pieszcząc lekko jego jądra, kiedy powoli opadała na jego imponującą męskość. Młody mężczyzna jęknął, gdy poczuł, jak drobna blondynka wchodzi na jego trzonek, aż ich ciała zostały w pełni połączone, a jego kutas zniknął w ciasnych głębinach jej cipki.
"Ochhhh!" jęknął. Nie mógł uwierzyć, jak bardzo była ciasna. Była ciaśniejsza niż nawet Lana, a to już o czymś świadczyło. Gdy Jess zaczęła go pieprzyć, rżnąc go powolnymi, niszczycielskimi ruchami swojej cipki, kątem oka dostrzegł Lanę. Ruszyła się, żeby coś złapać. Chwila, czy to był magnetowid? Czy naprawdę ustawiała to na małym stojaku w pobliżu komody?
– Lana, co ty robisz!? jęknął. Patrzył, jak zaczyna nagrywać, co się dzieje. Nie mógł w to uwierzyć. Jego własna dziewczyna nagrywała, jak jej najlepsza przyjaciółka go gwałci. Giętka nagość Jessiki wirowała żarliwie na jego kolanach, boki jej ciepłych głębin doiły go w kierunku niechcianego wyzwolenia. Jego kutas zadrżał z przyjemności w cieple dziewczyny. Zamknął oczy, jego oddech był nierówny, gdy próbował powstrzymać orgazm.
Lana podeszła, delikatnie pieszcząc bok jego twarzy. „Co ja właściwie robię, kochanie? Nagrywam każdą cenną chwilę tego… twojego pierwszego razu z Jess. Coś, co zawsze będę pamiętać – pierwszy raz, kiedy podzieliłam się z moim najlepszym przyjacielem tym, co cenię bardziej niż cokolwiek innego na tym świecie. Ty”. Jake uznałby te słowa za romantyczne, gdyby nie to, że był zbyt rozkojarzony cipką Jess ocierającą się z kuszącym tarciem, podczas gdy młoda blondynka poruszała biodrami jak wysportowana gwiazda porno. Jessica pochyliła się, całując go namiętnie i tłumiąc jego protesty.
'O Boże. Zmusi mnie do przyjścia - uświadomił sobie Jake. Znów zamknął oczy, cała jego twarz była zaciśnięta. Nie… nie zrobiłby tego. On by tego nie zrobił.
„Proszę, Lana. Przestań!” Jake jęknął.
„Przepraszam, kochanie. Nie da się” – odpowiedziała Lana. Pochyliła się nad Jake'iem, jej duże cycki kołysały się w ten seksowny sposób, który on bez wątpienia kochał. „Ale jeśli to jakieś pocieszenie, dlaczego nie possiesz moich sutków?”
Ku jego zaskoczeniu Jake właśnie to zrobił. Pławił się i ssał sterczące sutki Lany. Patrzył, jak kipią z podniecenia. Nienawidził siebie za to, że to zrobił, za to, że czuł się, jakby wstąpił do raju za każdym razem, gdy cipka Jessiki uderzała w dół, obejmując jego penisa. Nienawidził tego, jak jej nagie ciało tak bardzo go podnieca, mimo że nie była jego dziewczyną. Przede wszystkim nienawidził tego, jak bezradny się czuł, kiedy nuciła na nim.
„Tak, niewolniku… twój kutas to jedyna dobra jazda. Moja cipka nie może się nacieszyć twoim sztywnym kutasem. Trzymaj to mocno dla mnie, niewolniku. Jesteś CAŁY MÓJ,” warknął Jess. Wilgotne odgłosy zderzenia ich ciał wypełniły pokój, podobnie jak wcześniej, kiedy Lana go pieprzyła. Ale teraz było poważniej. Jake czuł, że osiąga szczyt… szczyt orgazmu drwił z niego tuż poza jego zasięgiem. Poczuł, jak całe jego ciało sztywnieje. Westchnął, gdy Jessica pojawiła się pierwsza, dokładnie wtedy i tam.
„Och, kurwa! Tak, mam zamiar!” śpiewała. Jej ciało zatrzęsło się, gdy sok z jej cipki pokrył jego penisa, a słodki, ostry zapach seksu wypełnił pokój w akademiku. Jake spojrzał na swoją mufkę łonową połączoną z jej świeżo ogolonym seksem i wtedy to się stało. Wybuchł, a jego sperma wdarła się w ciasny seks Jessa jak wulkan spermy. Jego oczy wywróciły się do tyłu, gdy całe jego ciało się zatrzęsło, jakby cała jego siła życiowa została wyssana z niego i skierowana do seksownej głębi nastoletniej dziewczyny, która na nim jeździła. Stracił zdolność oddychania. Serce waliło mu w klatce piersiowej. Kilka minut zajęło Jake'owi dojście do siebie na tyle, by móc formułować słowa.
W międzyczasie Lana rozwiązała mu nadgarstki i kostki. Teraz pocałowała go delikatnie w czoło.
„Dobrze się spisałeś, Jake. Tak bardzo cię kocham. Wybacz mi? To było zajebiście gorące. Spójrz, ociekam wodą”. Wskazała na swoje wargi sromowe, które teraz lśniły płynem. „Chcesz teraz polizać moją cipkę?”
Jake gwałtownie podniósł się do pozycji siedzącej, chwytając dwie pary skręconych kajdanek z ukrytego miejsca w szafce nocnej. Wziął Jess za jeden z nadgarstków i założył jej kajdanki, tak że była przykuta do wezgłowia łóżka. Szybko zrobił to samo z Laną. Obie dziewczyny spojrzały na niego zdezorientowane. To wszystko działo się tak szybko. Jego błyskawiczne odruchy działały na wszystkich cylindrach, podobnie jak jego szalejące teraz libido.
Jake'a? – powiedziała Lana, jej głos po raz pierwszy był niepewny.
Oczy Jessiki rozszerzyły się, gdy zobaczyła, jak jego kutas wraca do epickich rozmiarów, twardy i sztywny jak włócznia. Ogier z college'u spojrzał na dwie skute kajdankami dziewczyny. „A teraz kto jest bezradny?” pomyślał, a na jego twarzy pojawił się złośliwy uśmiech.
„No, no, suki. Sytuacja się odwróciła, prawda? Mam kilka zabawnych pomysłów, co zrobić z każdym z was jako KARĘ” – warknął. Zobaczył, jak oczy Lany rozszerzyły się z szoku, kiedy sięgnął do innej szuflady, wyciągając ze swojego tajnego schowka długie prążkowane dildo i różdżkę uderzeniową. On i Lana nie spotykali się tak długo… więc nie widziała go jeszcze z tej strony. Ale teraz, swoim śmiałym wyczynem, sama o to poprosiła. Obudziła Bestię.
– Jake, poczekaj. Poczekaj. Ja tylko…
– Zmuszasz mnie do trójkąta z twoją dziewczyną? I niech zgadnę, myślałeś, że będę taki jak każdy inny facet i po prostu będę wdzięczny, co? Jake powiedział z zimnym uśmiechem. „Cóż, nie jestem tylko„ chłopięcą zabawką ”, którą można dzielić się z twoją najlepszą przyjaciółką, Laną. Ty i twoja seksowna nimfomanka zapłacicie za upokorzenie mnie. A płatność zaczyna się TERAZ”.
Dwie nagie dziewczyny wymieniły nerwowe spojrzenia, gdy oczy Jake'a zabłysły, jedna myśl odbijała się echem w jego umyśle.
'Niech zabawa się zacznie.'
CZĘŚĆ DRUGA:
„Jake, proszę, przepraszamy. Po prostu puść nas!” Lana jęknęła. Ale Jake nie miał nic z tego… nie po tym, jak jego dziewczyna związała go i zmusiła do leżenia bezradnie, podczas nagrywania jej najlepszej przyjaciółki Jess ujeżdżającej jego penisa do orgazmu i gwałcącej go. Nie… dziwka musiała zapłacić za to, co zrobiła. Nieważne, że Jake w pełni cieszył się każdą chwilą. Czasami taka była zasada, a poza tym… bycie związanym budziło ciemną stronę Jake'a. Zwykle ON lubił dominować w sypialni.
Mimo że nie spotykali się długo, Lana powinna była wiedzieć lepiej…
„Liżcie i ssijcie swoje cycki. Ty i Jess zrobicie mi przedstawienie, żeby wynagrodzić to, co zrobiliście”.
Lana posłała swojemu chłopakowi wyzywające spojrzenie. Jess wyglądała na mniej pewną. – Co zamierzasz zrobić, jeśli tego nie zrobimy? seksowna brunetka rzuciła wyzwanie, ostentacyjnie ignorując różdżkę uderzeniową i gigantyczne dildo… nie… WIBRATOR ściśnięty w drugiej ręce Jake'a. Muskularny student roześmiał się.
„Zawsze mogę was tak po prostu zostawić. Może jeśli zostawię was nagich w moim łóżku na cały dzień, nauczycie się swojej lekcji”.
Jess zadrżał. Blondynka gapiła się na niego. – Ty… nie zrobiłbyś tego – wykrztusiła. „Jak mielibyśmy iść do łazienki? Musielibyśmy…”
- Naszczać do mojego łóżka? Jasne. Jeśli mnie to obchodzi, śmiało. Nie pozwolę wam odejść, chyba że będziecie grzecznie grać. A mówiąc grzecznie, mam na myśli „rób wszystko, co każę, bez względu na to, jak pokręcone”. Przynajmniej tyle możesz zrobić po tym, jak zmusiłeś mnie do trójkąta. Jake uniósł brew, wpatrując się w Lanę. "Więc - co to będzie?"
Prawda była taka, że Lana zawsze była ciekawa eksperymentowania z innymi dziewczynami… zwłaszcza z Jessicą, jej najlepszą przyjaciółką. Tak naprawdę nie potrzebowała aż tak wielu pochlebstw, jeśli miała być ze sobą szczera. Powoli Lana pochyliła się do przodu, delikatnie przesuwając językiem po boku prawej piersi Jess, a następnie obracając czubkiem języka wokół sutka blondynki. Jess westchnęła, wyginając plecy w łuk i wysuwając cycki na spotkanie ust Lany. Świadomy tego, że Jake obserwuje i nagrywa każdą sekundę, Jess miała dość przyzwoitości, by się zarumienić. Zarumieniła się jeszcze bardziej, gdy odgłosy ssania Lany wypełniły pokój, jej zęby skubały prawy sutek Jess, potem jej lewy, a potem z powrotem prawy sutek, który ładnie się zbrylał.
„Och kochanie… o Boże,” wymruczał Jess. Nie mogła uwierzyć, że to się dzieje. Nie mogła uwierzyć, że chłopak Lany obrócił sytuację na ich niekorzyść i teraz dyktuje warunki. Chory drań. Ale musiała przyznać – PODOBAŁO jej się to. Ona to uwielbiała. Jej lędźwie ociekały z podniecenia. Sięgnęła dłonią bez kajdanek, żeby się dotknąć. Wsunęła palce w mokre fałdy, które wciąż były lepkie od wypełnienia jizmem Jake'a. Jess zaczęła się pieprzyć palcami w czasie lizania i ssania Lany. Wkrótce Jess jęczała jak oszalała na punkcie seksu dziwka, jej palce ślizgały się po jej łechtaczce i pompowały w jej cipce niemal w mgnieniu oka.
Nagle Jess poczuła szarpnięcie w boku. Krzyknęła, trzęsąc się. Odwróciła wzrok, oszołomiona, gdy zdała sobie sprawę, że Jake faktycznie poraził ją różdżką.
Jake uśmiechnął się na widok niedowierzania na słodkiej twarzy Jess. To nie wystarczyło, by ją skrzywdzić. Jake miał to na najniższym ustawieniu. Ale nagłość i zaskoczenie wywołały pożądany efekt. To wyrwało Jess z narastającego orgazmu.
„Słuchaj ty mała pizdo… nie czerpiesz przyjemności tak łatwo. Nie po tym, co mi zrobiłeś. Musisz na to zasłużyć. SPUSZCZASZ, kiedy mówię, że możesz SPUŚCIĆ, a nie wcześniej. Rozumiesz niewolnika? Zgadza się… jesteście teraz moimi niewolnicami, dopóki nie powiem inaczej. Rozumiesz?
Lana i Jess odwrócili się do Jake'a z oburzeniem. Ich gorące wyrazy sprzeciwu zniknęły, gdy Jake machnął różdżką z groźną obietnicą. „Twoja kolej, Jess. Daj porządne ssanie cyckom mojej dziewczyny. Pozwól mi zobaczyć trochę entuzjazmu, bo inaczej znów cię zaskoczę”.
Jess niechętnie pochyliła się, jej język oblizał imponująco duże i giętkie stożki Lany. Jess zawsze była zazdrosna o wielki stojak Lany. Miała ładne, duże cycki, które kołysały się idealnie, gdy szła… podczas gdy Jess były zaledwie na tyle duże, by zasługiwać na szacunek. Ale Jess zapomniała teraz o swojej zazdrości, po prostu rozkoszując się smakiem skóry swojej najlepszej przyjaciółki, gdy przesuwała językiem po miękkich konturach. Jess jęknęła w odpowiedzi na Lanę, która miała teraz wolną rękę zanurzając się w jej własnej płci, palcując się, gdy Jess nadal lizała i skubała jej stwardniałe różowe pąki. Wkrótce obie dziewczyny pokryły sobie piersi śliną. Wkrótce cycki obu dziewczyn lśniły wilgocią.
„Nieźle, moje małe dziwki. Uczycie się. Zobaczmy, czy możemy przenieść to na wyższy poziom”. Jake skinął na Jess. „Rozłóż nogi dla Lany. Wciąż czuję zapach mojej lepkiej spermy między twoimi nogami”. Szczerze mówiąc, Jess wciąż mogła CZUĆ jego lepki wytrysk w swojej dobrze wyruchanej cipce. Zrobiła, o co prosił, zastanawiając się, do czego zmierza. Mankiet mocujący jej nadgarstek do zagłówka znajdował się na tyle nisko, że praktycznie mogła się położyć.
"Lubię to?" Jess powiedziała, otwierając swoje jedwabiście gładkie uda. Jake patrzył wygłodniały na jej odsłoniętą płeć. Lśnił resztkami jego nasienia - przynajmniej spermą, która jeszcze nie spłynęła z powrotem na łóżko, plamiąc prześcieradła.
„Dobra dziewczynka. A teraz Lana… masz zamiar zlizać moją spermę z jej dobrze wyruchanej cipki. Chcę zobaczyć, jak dokładnie ją czyścisz, aż będzie błyszczeć twoją śliną i tylko twoją śliną”.
Lana gapiła się na niego. Szok sprawił, że jej oczy zrobiły się okrągłe jak spodki. - Jake, nie możesz mówić poważnie! Jasne, Lana była ciekawa eksperymentowania z innymi dziewczynami – ale TYM? To było na zupełnie nowym poziomie. Podobał jej się pomysł trzymania kutasa swojego chłopaka i wkładania go do cipki innej kobiety. Albo lizanie jaj faceta, gdy kobieta ujeżdżała jego penisa, pieszczenie pośladków dziewczyny i patrzenie, jak kolejna cipka zostaje wbita w pal… Lana o tym myślała, kiedy myślała o eksperymentowaniu z dziewczynami. Lizanie kobiecych piersi też było zdecydowanie seksowne. Ale to? Właściwie wsuwanie języka w intymne fałdy dziewczyny? To było nie do pomyślenia, nawet dla niej.
„Nie! Nie możesz mnie do tego zmusić!” Lana zaprotestowała.
Jake poruszał się jak błyskawica. Lana nie mogła uwierzyć, jaki był szybki! Nagle wskoczył na łóżko za nią. Zgarniając jej włosy na karku, szarpnął jej głowę do tyłu – nie na tyle, by ją skrzywdzić, tylko po to, by ją przestraszyć i zwrócić jej pełną uwagę.
„Posłuchaj mnie, suko. Zrobisz DOKŁADNIE to, co mówię”. Wbił swoją różdżkę między uda Lany i posłał wstrząs przez jej cipkę. Było ustawione na najniższe ustawienie, więc wszystko, co zrobiło, to wysłało pulsowanie początkowego dyskomfortu, które zmieniło się w dziwnie przyjemne, budząc dziwne doznania, gdy naga brunetka jęknęła.
- Ahhh! Jake, proszę - błagała Lana. Ale Jake'owi nie można odmówić. Swoją wielką dłonią trzymał jej kark. Pchnął jej twarz do przodu, obniżając jej twarz, aż jej usta dotknęły wyrwania Jessiki. Lana zaczęła niepewnie lizać, jej język był zaskoczony miękkością cipki jej najlepszej przyjaciółki. Co jednak zaskoczyło ją bardziej - jej własne rosnące podniecenie, gdy wyczuła połączone zapachy seksu, pozostałości spermy Jake'a w cipce Jessiki i słodko pachnące soki samej Jessiki. Entuzjazm Lany szybko wzrósł o kilka stopni. Wkrótce siorbała żarliwie między nogami Jess. Jess rozwarła uda szerzej, by dać przyjaciółce jeszcze łatwiejszy dostęp. Jake zauważył z aprobatą, że sutki Jess sterczą jak utwardzone różowe diamenty. Była teraz tak napalona jak cholera. Nie dało się tego ukryć. Trzon Jake'a też stał prosto, twardszy niż granitowa płyta. Przeszedł na drugą stronę łóżka, pochylił się nad Jess i kazał jej ssać.
„Ssij mojego fiuta, Jess. I mów do mnie„ Mistrzu ”. Zrób to." Jake ponownie zagroził różdżką uderzeniową.
"Tak mistrzu." Z westchnieniem Jess przesunęła językiem po jego pulsującym wale. Jęknęła, gdy go ssała, wyraźnie na dobrej drodze do orgazmu, im dłużej Lana ssała jej cipkę. Jess trudno było się skoncentrować... Jej szczęka zadrżała wokół penisa Jake'a, gdy wzięła go do ust, poruszając twarzą w przód iw tył. Jake pochylił się, szczypiąc stwardniałe sutki Jess, gdy patrzył, jak jej usta zaciskają się wokół jego penisa. Odgłos ssania wypełnił pomieszczenie, podobnie jak odgłos siorbania.
"MMPPPPHH!!!" Jess jęknęła, kutas wypełnił jej usta, gdy wolna ręka Lany pocierała jej łechtaczkę… nawet gdy język Lany wściekle uderzał w jej nawilżający kanał. Nagle Lana zatopiła trzy palce w cipce Jessiki, pompując mocno, gdy język Lany szaleńczo muskał łechtaczkę Jessiki. Jęki Jess pogłębiły się. Jej ciało wiło się. Do wilgotnych odgłosów wilgoci sączących się spomiędzy ud Jess dołączyły jęki podniecenia Lany. Brunetka czuła, jak jej WŁASNA cipka jest teraz mokra, podniecona tym, jak podniecona była jej najlepsza przyjaciółka.
„Ahhh… kurwa. Teraz to jest wyjątkowe,” warknął Jake. „Wy dwoje naprawdę jesteście najlepszymi przyjaciółmi, teraz to widzę. I jak każda prawdziwa najlepsza przyjaciółka, Lana, myślę, że nadszedł czas, abyś połknęła krem do cipy swojego przyjaciela”. Pogłaskał Jessicę po włosach, jego kutas wciąż tkwił między jej ustami, kiedy patrzyła na niego szeroko otwartymi oczami. „Śmiało, suko, spuść się dla mnie. Spryskaj swoją paskudną cipką krem prosto w twarz Lany. Chcę usłyszeć, jak to liże. Pozwól sobie, mała pizdo. Spraw, bym był ze mnie dumny”.
Jess nie mogła uwierzyć, jak sprośnie rozmawiał z nią Jake. Brudne gadki były zazwyczaj prerogatywą Jess. Uwielbiała sprośne rozmowy ze swoimi byłymi chłopakami. Ale zawsze byli zbyt tchórzliwi, by odpowiedzieć w ten sposób… żaden nie był typem przejmowania władzy, jak Jake. To podpaliło jej libido. Nawet jeśli nie była już bliska orgazmu, słowa Jake'a mogły doprowadzić ją do szaleństwa. Jess jęknęła głośno, gdy siorbanie Lany nasiliło się, jej palce pieprzyły cipkę jej najlepszej przyjaciółki w stałym, pulsującym rytmie. Potem nadszedł… orgazm, który zaparł dech w piersiach Jess.
Jess jęknął głośno, stłumiony dźwięk przyjemności, gdy Jake poczuł, jak jego kutas sztywnieje, jego własne zbliżające się uwolnienie gotowe zakończyć się eksplozją nasienia. Jess poczuła, jak jej cipka tryska w twarz przyjaciółki. Strumień słodko pachnącej cieczy wpłynął do ust Lany, gdy chciwie chłeptała przypływ płynu.
'O Boże!' Lana pomyślała. - Co jest ze mną nie tak, nie mogę się powstrzymać. Smakuje tak dobrze. Lana starała się nie myśleć o tym, co robi, łapczywie połykając krem do cipki swojej najlepszej przyjaciółki. Lepka konsystencja i podniecający aromat płynów jej przyjaciółki sprawiły, że desperacko chciała dojść sama. Lana usiadła z powrotem na kolanach, liżąc swoje kotlety. Jej podbródek lśnił od strumieni płynu, który spłynął po jej dolnej wardze, uciekając, zanim zdążyła je złapać. Lana wytarła dowody pożądania Jessiki. Westchnęła, jej oczy skupiły się całkowicie na fiucie Jake'a, gdy wydał z siebie żałosny okrzyk, wyciągając z ust Jess i zamiast tego kierując swoją główkę w jej stronę.
Lana ledwo zdążyła zamknąć oczy, zanim sperma zalała jej twarz i cycki. Kiedy poczuła ostatnie gorące, lepkie strumienie lepkiej mazi spływające jej po czole, policzkach i nosie, w końcu pomyślała, że może bezpiecznie otworzyć oczy. Spojrzała na siebie. Była kompletnym bałaganem. Strużki spermy sączyły się po jej miękkich stożkach. Kropla spermy błyszczała na czubku jej lewego sutka. 'O Boże. Czy nigdy nie kończy mu się amunicja? - zdumiała się. Nastolatka zaczęła zbierać wolną ręką obfite ślady wytrysku swojego chłopaka. Podniosła do ust strużki spermy, zlizując lepki płyn z koniuszków palców .
Jake obserwował to wszystko płonącym wzrokiem. Jego dziewczyna nigdy nie wyglądała bardziej seksownie niż w tej chwili – jej cycki były wypięte, gdy siedziała pokryta jego spermą. Jej twarz dosłownie lśniła od jego spermy.
Szturchnął Jessa różdżką uderzeniową.
"AHHH!"
„Zliż moją spermę z twarzy Lany, suko. Potrzebuje pomocy przy myciu.” Jess skinął głową. Wciąż oszołomiona swoim miażdżącym orgazmem, drobna blondynka usiadła, pochyliła się i przesunęła językiem po czole Lany. Lana pochyliła się do przodu z westchnieniem. Piękna brunetka po prostu siedziała cicho i pozwalała swojej najlepszej przyjaciółce odkurzyć każdą kroplę spermy na jej policzkach, czole, nosie, boku szyi… wszędzie, aż Jess zlizywała nawet ostatnie ślady spermy na piersiach Lany.
W końcu obie dziewczyny zwróciły się do niego.
- Masz - mruknęła Lana głosem ochrypłym z podniecenia. „Zrobiliśmy wszystko, o co prosiłeś, Jake. Pozwolisz nam teraz odejść?”
Ale Jake jeszcze nie skończył. Uśmiechnął się szeroko. - Dobrze się spisałeś, Lana. Ty też, Jessico. Jednak nie jestem do końca usatysfakcjonowana. Podał Lanie gigantyczny prążkowany wibrator. Musiał mieć dobre dwanaście cali długości. Był też gruby - znacznie grubszy niż zwykły penis. „Teraz chcę, żebyście się tym pieprzyli. Naprawdę dali niezłe przedstawienie. Chcę słyszeć jęki, widzieć, jak cipki spuszczają się na tym długim, różowym trzonie… widzieć, jak każda z twoich cipek TRYSKA na tym czymś i obtocz to w swoich sokach. Chcę, żeby to wszystko zostało nagrane kamerą, a WTEDY, może, tylko może, pozwolę wam odejść, niewolnice.
Lana i Jess wpatrywały się w gigantyczną prążkowaną atmosferę. Szydził z nich obietnicą wielu orgazmów. Lana poczuła, jak jej lędźwie płoną z gorąca. Zerknęła na Jessa. Sądząc po spojrzeniu Jess, sądząc po sposobie, w jaki szczupła blondynka już lekko pieściła swoją cipkę… cóż, nie było wątpliwości. Żadna z dziewczyn nie potrzebowała zbytniego przekonywania.
Jake rozsiadł się wygodnie i patrzył, jak Lana wprowadza w siebie wibracje, ustawiając ustawienie na „średnie”. Jess pochyliła się, jej palce pocierały kuszące pociągnięcia wzdłuż warg sromowych i łechtaczki Lany, podczas gdy Lana wbijała wibracje głęboko w jej płeć.
„Ooohhh… o Boże,” jęknęła Lana. Spojrzała na Jake'a pełnym pożądania spojrzeniem. Jake odwzajemnił uśmiech, gładząc swojego penisa z powrotem do sztywnego stanu. Nie trwało to długo. Obserwowanie, jak jego dziewczyna pieprzy się z ogromną atmosferą, szybko sprawiło, że desperacko chciał coś przelecieć – prawie wszystko. Czekał, aż jej cipka ładnie się spieni na całej długości wibratora. Wilgotne odgłosy jej soków z cipy pokrywających trzonek sprawiły, że prawie spuścił się tam i tam, obserwując ją tak uważnie. Jess jęknęła, jej szczęka opadła, gdy patrzyła, jak wibracje znikają w ciasnej cipce Lany z rosnącą żądzą dopasowania się do jej ciemnowłosej przyjaciółki. Jess chwyciła podstawę wibracji, pogrążając ją mocniej w porwaniu Lany. Lana spojrzała na swoją cipkę, na Jess z grubsza ruchającą ją z wibracją. Obserwowanie, jak jej najlepsza przyjaciółka pomaga jej pieprzyć się wielkim różowym kutasem, po prostu wysłało Lanę nad przepaść, prosto w otchłań rozkoszy. Lana wściekle pogłaskała swoją własną łechtaczkę, lekko szczypiąc wiązkę nerwów, gdy poczuła, że odchodzi.
"AAHHHH!! O KURWA! MOJA CIPKA!" Lana krzyknęła. Trysnęła tym różowym wibratorem, zanurzając go w swoich sokach. Zapach Lany – nieco subtelniejszy niż zbyt słodko pachnące płyny Jess – przeniknął teraz do pokoju w akademiku. Piersi Lany falowały, gdy próbowała zapanować nad oddechem. Jej płyny też rozpryskiwały się na prześcieradła. Jess czule podniósł różową laskę jedną ręką. Podniosła go do ust, obmywając językiem, gdy smakowała nektar Lany.
To było za wiele dla Jake'a. Nie mógł dłużej tak po prostu siedzieć i patrzeć. I była jedna kara, której jeszcze nie wymierzył – taka, którą miał nadzieję wymierzyć Lanie od jakiegoś czasu. Na szczęście wymuszony trójkąt w końcu dał mu idealną wymówkę.
„O kurwa. Ten klimat to arcydzieło,” westchnęła Lana. Spojrzała w dół na swoją niechlujną cipkę, a potem na swoją przyjaciółkę wysysającą ostatni krem z jej cipki z trzonu.
„Mmm… Lana, uwielbiam sposób, w jaki smakujesz” — westchnęła Jess.
Nagle Jake znalazł się obok Lany, obracając ją w kierunku wezgłowia łóżka i wyciągając jej nogi, ustawiając ją na pieska.
– Jake, co ty…?
- Zamknij się, suko. Mam dla ciebie jeszcze jedną karę, zanim cię puszczę. Jake wylał fiolkę lubrykantu, przechylając ją tak, jak powinien. Lana zesztywniała, gdy poczuła zimny płyn wlewający się do jej odbytu. Płyn zmienił się z zimnego w gorący, rozgrzewający balsam, który nawilżył jej ciasną szczelinę odbytu jak idealny klucz. Lana spojrzała na Jake'a zaniepokojona.
– Jake, co ty robisz? Nigdy wcześniej mnie tam nie pieprzono. Ja…
Jake powoli wsunął swoją główkę penisa w kształcie grzyba w jej ciasny kanał odbytu. Jęknął z uznaniem, gdy jej ciasny tyłek przytulił czubek jego trzonka. Chwycił ją w talii, patrząc, jak czubek jego penisa przesuwa się poza wejście do dziewczyny w kształcie gwiazdy. „SSHHHH, Lana. Po prostu rozluźnij mięśnie dupy. Wpuść mnie. Pójdę powoli”.
"Proszę bądź delikatny!" Lana westchnęła. Jej cipka drgnęła jednak z podniecenia, im głębiej kutas Jake'a wcisnął się w jej najciaśniejsze przejście. Lana była teraz niejasno świadoma obecności Jess. Blondynka pochyliła się, wyciągając wolną rękę pod spód, by bawić się łechtaczką Lany.
„To takie gorące, Lana. Patrzenie, jak bierze cię w dupę, sprawia, że chcę przyjść jeszcze raz” – mruknęła Jessica.
Jess spojrzała na Jake'a i na sekundę ich spojrzenia się spotkały. „Pierdol ją w dupę, Mistrzu. Chcę zobaczyć twój trzonek zakopany w jej seksownym tyłku”. Libido Jess gwałtownie wzrosło, gdy mówiła sprośnie. Zapytała Lanę, jak jej się podoba, gdy twardy kutas gwałci jej ciasny tyłek po raz pierwszy.
Ku zaskoczeniu Lany było to więcej niż dobre. To było niesamowite… szczególnie, gdy palce Jess bawiły się jej cipką, podczas gdy trzonek Jake'a wbijał się w jej dobrze dopasowany odbyt. Po kilku minutach ostrożnego, delikatnego pchnięcia Jake znalazł odpowiedni rytm. Pieprzył dupę swojej dziewczyny z nieustanną kadencją uderzeń, uderzając jądrami o jej pośladki. Lana jęknęła, wypychając biodra do tyłu, by sprostać tym pchnięciom, gdy jej cipka spłynęła słodkim nektarem na palce Jess.
'Pierdolić! Nie mogę uwierzyć, że to się dzieje, pomyślała Lana. 'Here I thought the threesome with Jess fucking a tied-up Jake would be the highlight of Jess's visit…but this is insane. Oh god…I'm going to come. Oh fuck… No… This is so wrong…' Lana's thoughts trailed off, vanishing like liquid swirling down a drain. The lithesome brunette crooned as Jess's nimble fingers plied her sex to the brink, and then beyond. Lana cried out as the orgasm rocked her to the core. With Jake's cock stuffing her anal opening to the hilt, she climaxed. Her juices gushed down Jess's skillful fingers, filling the room with another round of strongly-scented sex fluids. Meanwhile Lana's convulsions sent Jake to his own oblivion. The muscular college stud groaned, his eyes squeezed shut as thick ropes of cum shot deep inside Lana's ass, straight toward her bowels.
When, at last, he regained some sense of awareness, Jake pulled out his softening penis. He saw a ring of cum oozing down the sides of Lana's well-stretched anal opening, and it gave him one last idea. He turned to Jess.
"Lick my cum out of Lana's ass."
With surprising speed, the cute blonde moved to obey. Jess's horniness now made even normally unsavory acts feel downright sexy. And as the blonde girl lapped greedily at the cum seeping from her best friend's ass, Jake came to a definite conclusion.
The whole forced threesome thing hasn't turned out so bad after all. A shit-eating grin stole across his face as the young man prepared to go get the handcuff keys to free his two captives. What a day it had been.
Before Jake could grab the keys, though, there was suddenly a loud pounding at the door. Gówno. Kto to może być?
THE END…For Now
I hope you enjoyed this story. I'll work on a sexy sequel if I get enough comments
Remember, don’t be afraid to indulge your fantasies, the darker and kinkier the better.
Xx
~gaggedKitty