Devin: 15 lat. 5 „7 ½”. Piaskowe, brązowe włosy. Brązowe oczy.
Nora: 16 lat. 5 „7”. Długie czarne włosy. Niebieskie oczy.
Róża: 18 lat. 5 „8”. Półdługie, brązowe włosy, zwykle spięte w kucyk. Niebieskie oczy (jak jej matka i siostra).
Po tamtej nocy sytuacja między mną i Norą stała się dziwna, i nie bez powodu. Dotrzymała jednak słowa. Nikomu nie powiedziała, nawet Rose. Rose też nic nie wyczuła. Potrafiłem stwierdzić, czy to dobra rzecz, czy nie. Od tego dnia bardzo bolała mnie głowa, a myśli stawały się coraz bardziej kręte. Bałem się.
Ponieważ mieliśmy przerwę wakacyjną, nie miałam szkoły, do której mogłabym się wycofać. Miałem tylko swój pokój i umysł i oba przypominały mi, co zrobiłem Norze. Coś w mojej głowie zdawało się rozprzestrzeniać po całym mózgu i kontrolowało mnie. Poczułem się wobec tego słaby.
Wszyscy siedzieliśmy przy stole i jedliśmy śniadanie, które przygotowała Rose. W połowie Nora powiedziała nam, że jest już pełna i zamierza wziąć prysznic na górze. Wiedziałem, że próbowała to zrobić wcześniej, na wypadek gdyby Rose wyszła później, zostawiając ją samą ze mną. Trochę mnie to rozzłościło, bo nie miałem zamiaru jej zgwałcić. Nie, chyba że zrobiła coś, co mnie rozgniewało, na przykład wczoraj, wieczorem lub teraz. Pięć minut później powiedziałam siostrze, że też skończyłam, odłożyłam talerz do zlewu i przemyciłam się na górę. Usłyszałem szum prysznica i uznałem to za okazję. Weszłam do łazienki, zamknęłam za sobą drzwi, rozebrałam się i schowałam ubrania do kosza.
Nora jeszcze nie zauważyła, że tam jestem. Cicho odsunęłam zasłony prysznica i wślizgnęłam się pod prysznic. Była zupełnie tego nieświadoma, ponieważ była zwrócona twarzą do główki prysznica i przez chwilę patrzyłem, jak się myje, a następnie wsuwa myjkę między nogi. Skrzywiła się, po czym westchnęła.
Nie mogłem tego znieść, złapałem ją od tyłu, zakryłem jej usta, a gdy wydała stłumiony krzyk
.
„To ja” – powiedziałem, próbując ją pocieszyć. Nie wziąłem pod uwagę tego, że jestem czymś, czego należy się bać. Przywarłem do niej, wypuszczając mojego kutasa, który szybko twardniał; dociśnij do jej jędrnego tyłka.
Kazałem jej się odwrócić i rzucić na kolana.
„Ssij mnie, aż powiem stop” – rozkazałem. Zawahała się, jej usta znajdowały się zaledwie kilka cali od mojego fiuta.
Trzymałem mojego fiuta w dłoni, chwytając ją za tył głowy i wpychając ją do ust, a ona zakrztusiła się.
„Więc zrób to” – warknąłem na nią, gdy z trudem łapała oddech. Niechętnie posłuchała, powoli mnie ssąc i kiwając głową w przód i w tył. Podobało mi się uczucie wilgoci, które owinęło się wokół mojego narzędzia do hartowania.
Jęknąłem, gdy ssała mnie coraz bardziej. Miałem ogromne trudności. Złapałem ją za tył głowy i odciągnąłem ją ode mnie. Spojrzała w górę z przerażeniem, myśląc, że zrobiła coś złego.
„Świetnie sobie poradziłaś” – zapewniłem ją, mówiąc jej, żeby stanęła twarzą w twarz ze ścianą i oparła się o nią rękami, wystawiając tyłek do przodu. Pieściłem ją, wsuwając palec w jej cipkę, czując, jak robi się coraz bardziej wilgotna. Jęknęła.
"Jak to jest?" Spytałem się jej..
„Dobrze” – powiedziała w odpowiednim momencie, uderzając mnie w palec. Na wszelki wypadek dodałem kolejny palec.
„Gotowy na mojego kutasa?” Zapytałem ją, trzymając mojego fiuta w drugiej ręce.
Spojrzała przez ramię na mojego penisa i przygryzła wargę. Cholera, jaka ona była seksowna! Nawet nie czekałem na odpowiedź i powoli wsunąłem się w nią, biorąc pod uwagę, że była lekko obolała, ale czuła się cholernie dobrze, gdy jej przesiąknięta jaskinią ciasno mnie otuliła. Przyspieszyłem, trzymając się jej bioder dla wzmocnienia. Jej dłonie powoli zamieniały się w pięść na ścianie, gdy przyjmowała każde pchnięcie. Pochyliłem się lekko, ssąc jej szyję, gdy woda lała się na mnie od tyłu, mocząc moje włosy. Dałem się ponieść i wsunąłem palec w jej odbyt, przez co zmuszony byłem stłumić ręką krzyk, który wymknął się z jej ust.
Uderzyłem jej głową o ścianę za to, że się nie kontrolowała, a ona krzyknęła w moją dłoń. Zdecydowałem, że musi zostać ukarana i wyciągnąłem ją, wsuwając czubek w jej dupę. Jęknęła w moją dłoń, próbując się ode mnie odsunąć. Przesunąłem rękę, która nie znajdowała się na jej ustach, i wsunąłem ją od tyłu pod ramię, obejmując jej pierś. Oddech mojej siostry urwał się, gdy delikatnie ją obmacałem i wpychałem w nią coraz więcej.
– Nora, wszystko w porządku? Słyszę, jak mówi Rose. Zamarłam, ale powoli wysunęłam się z Nory. Nora odwróciła się twarzą do mnie, a ja spojrzałem na nią uważnie.
– Tak, nic mi nie jest – powiedziała niezbyt przekonująco. Zacząłem zgrzytać na nią zębami.
"Jesteś pewny? Wydawało mi się, że słyszałem twój krzyk” – zapytała Rose.
„Tak, po prostu się poślizgnęłam” – skłamała Nora.
Pomimo tego okropnego kłamstwa Rose niczego nie podejrzewała.
„Przykro mi, prawdopodobnie chcesz kontynuować prysznic, ale próbowałem poszukać Devina, żeby zapytać, czy coś słyszał, ale nie mogłem go znaleźć. Więc przyszedłem tutaj, żeby osobiście sprawdzić, co u ciebie. Spróbuję go jeszcze raz poszukać. To nie tak, że zniknął” – Rose roześmiała się i usłyszałam, jak zamykają się drzwi.
– Cholera – przekląłem pod nosem. Mój kutas był nadal twardy, ale musiałem się wydostać, więc powstrzymałem chęć dalszego pieprzenia Nory. Wyskoczyłam spod prysznica, owijając ręcznik wokół talii i wychodząc na zewnątrz, żeby upewnić się, że Rose tam nie ma. Usłyszałem kroki na dole i to szybko, ale ostrożnie pobiegłem do pokoju mojej matki po drugiej stronie korytarza. Otworzyłam drzwi i stanęłam na środku pokoju.
„SZUKASZ MNIE RÓŻO?” Dzwoniłem.
Pobiegła po schodach i posłała mi zdezorientowane spojrzenie.
"Co ty tutaj robisz?" zapytała.
„Biorę prysznic, ale usłyszałem cię, kiedy wychodziłem. Najpierw muszę kupić ręcznik” – powiedziałem.
„Dlaczego nie na dole?” – zapytała.
„Mama ma lepszy szampon” – skłamałam.
Ona jakby zachichotała, po czym spojrzała w dół; Podążyłem za jej wzrokiem i zobaczyłem, że mój kutas wciąż dumnie unosi się w górę. W jakiś sposób poczułem się zawstydzony, mimo że zaledwie kilka minut wcześniej zrobiłem to samo mojej siostrze. W pewnym sensie też się nakręciłem.
Odwróciłem się i spojrzałem prosto na Rose. Rose była całkiem przystojną osobą, więc przestałeś o tym myśleć. Po pierwsze, jej piersi były ogromne. Nie byłem pewien, ale prawdopodobnie tak. Musiała mieć przynajmniej miseczkę D. Nie wspominając już o jej wspaniałej sylwetce w kształcie klepsydry, którą prawdopodobnie odziedziczyła po tobie, w przeciwieństwie do drobnego ciała Nory i piersi w kształcie miseczki B. . Gdybym spędził jeszcze chwilę na wpatrywaniu się w moją siostrę, mógłbym wysadzić swój ładunek właśnie tam. Na szczęście Rose znalazła wymówkę, żeby wyjść i to zrobiła.
Patrzyłem, jak kołysze się jej tyłek, gdy wychodziła z mojego pokoju, i zastanawiałem się, czy zrobiła to celowo. Poszedłem do toalety i stanąłem przed lustrem. Owinąłem dłoń wokół mojego fiuta i mocno się masturbowałem, obserwując siebie w lustrze. Użyłem mojej pre-spermy jako lubrykantu, pocierając się jeszcze mocniej, nadal wpatrując się w siebie. Uśmiechnęłam się, rozrzucając ładunek po całym zlewie i lustrze. Potem znów na siebie spojrzałem, tyle że zobaczyłem kogoś innego. to było tak, jakby moje ciało stało się domem dwóch różnych osób.
***
Później tej nocy obudziły mnie pary słodkich, ponętnych ust. Podniosłam głowę, żeby mieć więcej i usłyszałam cichy chichot mojego nieznanego partnera. Poczułam dłoń na klatce piersiowej, która powoli zsunęła się do paska moich bokserek. Zadrżałam w oczekiwaniu, gdy dłoń zsunęła się niżej, bawiąc się moim kutasem od czubka po jądra. Byłem tylko w połowie przytomny, ale moja dolna połowa miała pełną reakcję. Otworzyłem oczy i zobaczyłem parę jasnoniebieskich, wpatrujących się we mnie i wszystko, co zdawało się wyostrzyć.
~
Przeczytaj opis postaci, aby poznać zakończenie. Do kogo powinny należeć niebieskie oczy? Szczerze mówiąc, nie wiem, czy jestem z tobą całkiem szczery. Prawdopodobnie nie będę zamieszczać tego wpisu codziennie, więc cieszcie się nim, póki możecie. Zostałem wylogowany za pierwszym razem, gdy pisałem ten post, więc musiałem go wpisać jeszcze raz, a nie miałem ochoty sprawdzać tego zbyt dokładnie.