„Chris, kochanie” wyszeptałam, otwierając powoli drzwi jego sypialni.
Światła były wyłączone, czego się nie spodziewałem. To było trochę zaskakujące, widzieć go śpiącego w późne piątkowe popołudnie. Z drugiej strony, biorąc pod uwagę, ile energii spędził ze mną zaledwie kilka godzin wcześniej, może tak nie jest!
– Kochanie – powiedziałam tym razem odrobinę głośniej, zbliżając się do jego łóżka.
Wiedząc, że i tak nie mamy czasu ani prywatności na jakąkolwiek zabawę, postanowiłem go nie budzić; Zamiast tego zdecydował się odebrać swoje brudne pranie i sweter do prania. Ale kiedy to robiłam, nie mogłam powstrzymać się od chichotania na widok przytłaczającego zapachu seksu w jego pokoju. Podczas gdy inne matki obawiały się, że pokój ich nastoletniego syna wypełni się zapachem alkoholu lub narkotyków, ja nie miałam takich zmartwień. W końcu Chris spędzał większość swojego wolnego czasu na zaspokajaniu moich pragnień, wsuwając i wysuwając swojego penisa z mojej mokrej cipki, ilekroć go o to prosiłem lub żądałem.
Ta myśl natychmiast sprawiła, że znowu zaczęły mi płynąć soki. Nawet teraz, kiedy mój mąż miał wkrótce wrócić do domu, niecierpliwie czekałam, aż Chris zejdzie po schodach na kolację… i pocałuje mnie przed swoim tatą.
Było to coś, do czego Charles niechętnie się przyzwyczaił. Zaraz po tym, jak powiedział mi o zbliżającej się kolacji, zaczęłam bezwstydnie to wykorzystywać, wiedząc, że mój mąż nie może sobie pozwolić na wkurzenie mnie przed awansem i ryzyko, że wywołam scenę na oczach jego szefa i współpracowników, rujnując obraz naszej „idealnej” rodziny. Tak więc w ciągu tygodnia poprawiłem sposób, w jaki witałem jego syna. W pierwszych dniach, gdy wzywałem Chrisa na kolację, za każdym razem całowałem go zmysłowo; przynajmniej 3 lub 4 sekundy z Charlesem po prostu stojącym w pobliżu, nie mogąc nic z tym zrobić. Było to wystarczająco krótkie, aby nie przerodziło się w sesję całowania, ale także wystarczająco długie, aby mój mąż wiedział, że to było specjalnie dla jego oczu.
Ponieważ nie reagował na to, dodałam też nieco lekkiego flirtowania z Chrisem, ilekroć w pobliżu był tylko mój mąż. Żartowałem z nim tak jak zwykle, a ilekroć śmialiśmy się z Chrisem z naszej żartobliwej przekomarzania się, pocałowałem go krótko; upewniając się, że za każdym razem głośno chichotałam.
Proces był wystarczająco stopniowy, prawie tak, jak pierwszy raz uwiodłem Chrisa kilka miesięcy temu. Przesuwając granice o krok dalej, każdego dnia, nigdy nie popchnąłem Charlesa do punktu krytycznego, zamiast tego zdecydowałem się go powoli upiec. Wydawało się, że ponownie przyjął swoje zwykłe podejście do ukrywania się, twierdząc w środowe i czwartkowe wieczory, że musiał zostać do późna w biurze z powodu „pracy”.
Nie jestem pewna, czy nie zależało mu już na tyle, by próbować ukryć swój romans, czy też naprawdę był aż tak roztargniony, ale każdej nocy, kiedy wracał późno do domu, pokrywał go zapach kobiecych perfum. Bez względu na powód, mnie też to nie obchodziło. Jeśli już, za każdym razem, gdy to się zdarzało, tylko zachęcało mnie to do większego flirtowania z jego synem.
Oprócz wciąż niechętnego spania na tym samym łóżku typu king-size, on po swojej stronie, a ja po mojej, nie spędzałam już z Charlesem czasu sam na sam. Nie chodziło o to, że całkowicie go zignorowałem, ale po prostu nie było powodu, aby; nie ma potrzeby udawać, że nasze małżeństwo nadal jest w porządku. Większość moich nocy była teraz podzielona między samotne czytanie i spędzanie czasu z moim synem. Czasami siedzieliśmy za zamkniętymi drzwiami, delikatnie kochając się w jego pokoju, podczas gdy mój nic nieświadomy mąż był kilka drzwi dalej, w swoim biurze. Innym razem wracał do domu późno i we dwójkę przytuleni na kanapie w salonie oglądaliśmy telewizję. Gdyby Jessie była z nami, to by było na tyle, tylko się przytulać. Ale jeśli nie, byłabym o wiele bardziej drażliwa w stosunku do Chrisa, cały czas uśmiechając się do mojego męża; prawie tak, jakby chciał powiedzieć „Czy nie zastanawiasz się, co robiliśmy, zanim wszedłeś?!”
Wiedziałam, że zachowuję się jak kompletna dziwka; celowo całując i dotykając mojego syna na oczach męża, ale nie obchodziło mnie to. Seksualny haj, jaki mi dał, był tym, czego szukałem. A wszelkie wyrzuty sumienia i poczucie winy, jakie miałam wobec Charlesa, dawno zniknęły, kiedy w końcu zobaczyłam, jak bardzo samolubny stał się przez lata. Nawet teraz większość jego zazdrości i złości wobec mnie nie wynikała z tego, że został zraniony moimi działaniami lub „zdradą” naszego małżeństwa, ale dlatego, że bał się, że wiadomość się rozejdzie. Bał się tego, co pomyśli jego firma, tego, jak przylepią mu etykietkę rodzina i przyjaciele. Bał się, że jego wizerunek „idealnej rodziny” zrujnuje mu karierę. Kariera, którą prowadził przez lata, powoli zaczęła stawiać ponad wszystko inne. W domu robił absolutne minimum, ledwo dawał sobie radę, więc moja nieśmiała, bardziej uległa ja nigdy go o to nie wyzywała. Ale teraz, kiedy był już tak blisko osiągnięcia swojego celu, kot wyszedł z worka. A dzięki mojej nowo odkrytej pewności siebie nie miałam już powodu, by znosić jego gówno.
Więc jeśli chciał zrealizować swoją wymarzoną pracę, lepiej, żeby zaakceptował moje warunki. A pierwszą było to, że ta „rzecz” między jego synem a mną nie była fazą. To nie było coś, na co pozwoliłam, bo chciałam się na nim odegrać. Nie nie nie. To było coś, co zrobiłem, bo tego chciałem.
"Mama!"
"Mama!" Jessie znowu krzyknęła.
Byłem tak pogrążony w gniewnych i mściwych myślach, że nawet jej nie usłyszałem, włączyłem autopilota, gdy skończyłem wprowadzać ustawienia pralki.
„Tina ma jutro przyjęcie urodzinowe i to nocowanie! Mogę iść?! Mogę iść?! proszę!” – błagała, machając moim ramieniem.
„Wow, wow wolno zrobione kochanie!” Uśmiechnąłem się, zwracając na nią uwagę.
„Urodzinowy nocleg? Dostałeś już jej prezent?
"Oh! To też musimy mieć! Zaczyna się jutro o 5! Proszę mamo, mogę iść?!” błagała szczerze.
– Uhm, chyba – wypaliłem.
"TAk! Dziękuje Ci mamo! Bardzo dziękuję!" wrzasnęła, uciekając.
Słyszałem jej głos w oddali, niewątpliwie rozmawiała przez komórkę, żeby przekazać przyjaciółce dobre wieści.
„Hmm, jutro cała noc bez mojej córki; to mogłoby być zabawne” Uśmiechnąłem się, myśląc o wszystkich nieprzyzwoitych rzeczach, które chciałem zrobić jej bratu.
Prawie spodziewałam się kolejnej wiadomości od męża, że nie będzie już jadł w domu, ale ta nie nadeszła. A kiedy nadal przygotowywałem obiad, na wszelkie pytania, które wciąż miałem, odpowiadały otwierające się drzwi garażu.
Chris też musiał to usłyszeć, bo nie minęło 30 sekund, kiedy jego kroki dobiegły ze schodów na kolację.
"Mama! Właśnie sprawdziłem swoje oceny z testu z chemii. 92!” - wykrzyknął, obejmując mnie w uścisku.
„Och, gratulacje!” Uśmiechnęłam się, szybko wycierając ręce w ścierce do naczyń, by odwzajemnić jego uczucie.
Mówił o trudności testu przez ostatnie dwa dni, zauważając, że ten nauczyciel był znacznie trudniejszy niż jego pierwszy semestr.
– Dopiero się dowiedziałeś?
Jego odpowiedź została przerwana przez mojego męża wchodzącego do pokoju z garażu. Jego oczy były przyklejone do telefonu, palce stukały w klawiaturę, cały czas z głupim uśmieszkiem na twarzy. Mój umysł natychmiast powędrował do moich wcześniejszych mściwych myśli.
Chris spojrzał na ojca, ale nic nie powiedział, skupiając się ponownie na naszej rozmowie.
„Tak, właśnie sprawdziłem online minutę temu!” – odpowiedział podekscytowany.
„To wspaniale kochanie! Tak ciężko na to pracowałeś!” Uśmiechnęłam się, podchodząc do niego.
Delikatnie oplotłam go dłońmi i przytuliłam, całując go delikatnie w policzek. Chris szybko spojrzał na swojego ojca, zobaczył, że jest zajęty wpatrywaniem się w swój telefon, i przycisnął swoje usta do moich.
Utrzymywałam ogromny uśmiech na twarzy, namiętnie go całując, nasze usta i język tańczyły razem słodko. Wyobraziłam sobie Chrisa, który popycha mnie na zlew, jego dłonie dotykają moich piersi, kiedy zdejmuję dres. Stamtąd siadałam na kuchennym blacie, ściągałam majtki na bok, uśmiechałam się do mojego zrozpaczonego męża, a potem zapraszałam kutasa jego syna do mojej cipki. Kurwa, tak bardzo tego chciałem.
Ale w rzeczywistości Charles przegapił większość pocałunków. I nawet kiedy podniósł wzrok, żeby nas zobaczyć, natychmiast wyszedł do łazienki. Było trochę rozczarowania, ale nie pozwoliłam, żeby to do mnie dotarło. Zamiast tego natychmiast złapałam prawą rękę Chrisa i przeniosłam ją na swój tyłek.
"mama!" — wykrzyknął, starając się mówić szeptem. „Tata zaraz wróci!”
„Więc ruszaj się, kochanie. Albo nie – zachichotałam.
Pomimo chichotania z mojego żartu, nadal próbował zabrać rękę, zmuszając mnie do działania. Subtelnie przejęłam kontrolę nad naszą sesją całowania, popychając go do tyłu, aż oparł się o blat kuchenny. I kiedy nadal próbował zmienić położenie ręki, trzymałem jego nadgarstek nieruchomo, trzymając mocno jego prawą dłoń na swoim tyłku.
Jak zawsze, Chris coraz bardziej angażował się w pocałunki, tracąc ochotę do walki ze mną. Dodajmy do tego fakt, że wciąż cieszył się moimi nowymi lokami, przesuwając lewą ręką po moich włosach, i wkrótce zupełnie zapomniał o fakcie, że molestował tyłek własnej matki w kuchni.
Cierpliwie czekałem na powrót mojej publiczności, nadal czule całując się z moim synem, starając się go nie przestraszyć. W końcu mój mąż pojawił się z łazienki. I narobił tyle hałasu, że Chris próbował od razu uciec, ale oczywiście właśnie dlatego go przygwoździłem. A im mocniej próbował się wiercić, tym mocniej go trzymałam, moje cycki mocno przyciskały się do jego klatki piersiowej. Poniżej mogłam poczuć jego grubego penisa na moim udzie, jego prawą dłoń wciąż z garścią mojego tyłka.
Charles i ja natychmiast spojrzeliśmy sobie w oczy. Wpatrywał się w pustkę, obserwując, jak jego syn próbuje wymanewrować, ale nie może z mojego powodu. Odpowiedziałam z uśmieszkiem, mocno pchając Chrisa z powrotem na miejsce i całując go jeszcze przez kilka sekund. Chciałem, żeby Charles dokładnie zobaczył, kto ma kontrolę, że to nie jego żona pozwala synowi się całować. Nie, to jego żona siedziała za kierownicą, chcąc tego nielegalnego aktu kazirodztwa.
„Mama jest z ciebie taka dumna kochanie! Po prostu wiedziałem, że sobie poradzisz! A teraz czy mógłbyś zabrać swoją siostrę na kolację? Uśmiechnąłem się promiennie.
- Tak - wyjąkał, szybko wychodząc z pokoju.
"Jadłeś już?" – zapytałam surowo, strzelając sztyletami do męża spojrzeniem.
"O nie. Jeszcze nie – odpowiedział Charles, niepewny, jak zareagować.
Widziałem, jak pytania przelatywały mu przez głowę; jego zamieszanie.
– Czy oni się całowali przez cały czas?
– Jak długo by to trwało, gdybym nie wszedł?
– Co się, kurwa, dzieje, kiedy mnie tu nie ma?
Nie jestem nawet pewien, czy widział rękę swojego syna na moim tyłku. Charles był tak oszołomiony moją agresywnością, że mógł to przegapić. No cóż, to będzie po prostu coś innego, co muszę poprawić na przyszłość. W końcu, jeśli nie zamierzał nic mówić o postępach, jakie robiłem z jego synem, to dlaczego miałbym przestać?
„W takim razie idź nakryj do stołu” – poleciłem.
Charles posłuchał moich słów bez zerwania i kolacja była normalna, albo tak normalna, jak zawsze.
„Mamo, czy moglibyśmy dziś wieczorem kupić prezent dla Tiny?”
"Dziś wieczorem?" Zapytałam.
„Tak, mamo. Proszę! Już wiem, co jej kupić, więc możemy iść do centrum handlowego!”
"Po co to jest?" – zapytał zdezorientowany mój mąż.
– Ona ma jutro przyjęcie urodzinowe. Ale tak jak zawsze, czekała do ostatniej chwili, żeby mi powiedzieć – odpowiedziałam, patrząc z rozczarowaniem na moją córkę.
Zachichotała z zachwytu. „Proszę mamo! Albo tatusiu, czy mógłbyś mnie zabrać?!”
– Uhm… – przerwał.
Widziałam, jak Charles stara się znaleźć wymówkę.
– Ja… mam jeszcze trochę pracy… twoja mama mogłaby cię zabrać – powiedział, patrząc na mnie.
Nie byłam pewna, co planował, ale tak naprawdę nie obchodziło mnie to.
„Ok kochanie, możemy iść po obiedzie” westchnąłem, udając niechęć.
"TAk!"
„Chcesz przyjść z miodem? Przydałoby mi się towarzystwo – uśmiechnęłam się, odwracając się w stronę Chrisa.
Jego oczy instynktownie powędrowały do ojca, by sprawdzić jego reakcję, ale potem trafnie zwróciły się na mnie.
„Pewnie mamo”
"Tak?! Świetny! Będę miał kogoś, kto utrzyma mnie przy zdrowych zmysłach przed twoją siostrą! - zażartowałem, pochylając się, by pocałować go w policzek.
Mój mąż nie robił nic z mojego okazywania uczuć, zupełnie nieświadomy tego, że razem z moim niewinnym pocałunkiem, pod stołem, moja ręka chwytała penisa jego syna, ściskając go mocno. Służyło to jako mała zapowiedź tego, co chciałem później.
„Och, przepraszam kochanie! Nie chciałem cię przestraszyć!
Moja lewa ręka zdecydowanie zaskoczyła Chrisa, powodując, że podskoczył trochę na swoim krześle, przewracając jego do połowy pełną szklankę wody. Prawie wszystko wylało się na stół, ale gdy się rozlało, płyn zaczął kapać na kolana Chrisa.
„Och, pozwól mi pomóc!”
Pospiesznie chwyciłam lnianą serwetkę obiadową, sięgając bezpośrednio do krocza Chrisa.
„Auggh” Chris jęknął cicho.
Jego reakcja natychmiast wywołała na mojej twarzy chytry uśmiech. I nie próbowałem tego ukryć.
„W porządku kochanie! Mamusia to ma!”
Nie spieszyłam się, wykonując długie, długie pociągnięcia po stwardniałym kutasie Chrisa, testując cierpliwość zarówno jego, jak i mojego męża. Uważałem, aby nie było to zbyt oczywiste, wciąż starając się jak najlepiej wchłonąć i oczyścić wszelkie mokre obszary, jednocześnie dając mojemu synowi ręczną robotę na zmianę. Charles patrzył na mnie dość intensywnie, ale wiedziałam ze swojego siedzenia, że tak naprawdę nie mógł zobaczyć mojej dłoni na kolanach syna.
– Ja… ja… mam to! Rozumiem, mamo!” – wykrzyknął Chris, trzymając mój nadgarstek i odpychając go.
Szybko chwycił własną serwetkę i wytarł ją kilka razy, głównie na pokaz.
„Czy musisz zmienić miód?”
„Hę?! O nie. Myślę, że wszystko w porządku – odpowiedział lekko się rumieniąc.
"Jesteś pewny?" droczyłem się; doskonale wiedząc, że przy wściekłym wzwodzie, jaki miał teraz, nie ma mowy, żeby wstał.
"Tak tak. Jestem… nic mi nie jest, tylko woda”
„Cóż, pospiesz się i skończ. Jestem pewien, że twoja siostra będzie chciała jak najszybciej wyjechać – zachęciłem.
Usta Jessie były zbyt pełne, by odpowiedzieć ustnie, zadowalając się zamiast tego gwałtownym kiwaniem głową.
Zgodnie z oczekiwaniami reszta kolacji minęła w mgnieniu oka. Wkrótce byliśmy już we trójkę w samochodzie w drodze do centrum handlowego.
„Więc, co dajesz swojemu przyjacielowi, kochanie?”
„Jest naprawdę dobrą artystką, więc chcę jej kupić fajny zestaw kolorowych ołówków” — odpowiedziała Jessie.
„To naprawdę przemyślane!” – powiedziałem w całkowitym zdziwieniu.
„mhm” odpowiedziała cicho.
„Czy jest coś, czego potrzebujesz, aby zdobyć miód?” – powiedziałam, odwracając się do Chrisa na siedzeniu pasażera.
„Może bluza lub bluza z kapturem. Mój… uh… mój drugi ma na sobie plamy, które mogą być trudne do usunięcia – uśmiechnął się.
Uśmiechnęłam się do Chrisa, przypominając sobie, jak kilka dni wcześniej wylał trochę musztardy i keczupu na swoją czarną bluzę z kapturem, nie mogąc znieść przyjemności z mojego loda. W tym czasie on delektował się popołudniową przekąską i grał w jakąś grę wideo ze swoimi przyjaciółmi online, kiedy wślizgnąłem się do jego pokoju, żeby trochę poeksperymentować. Normalnie chciałem, żeby Chris był bardzo aktywnym uczestnikiem, ale było coś z natury gorącego i zdzirowatego w obciąganiu mojego syna, kiedy był zbyt zajęty, by odpowiednio zareagować. Widząc, jak się wije i nie może skoncentrować się na swojej grze, naprawdę mnie to ruszyło. Ale niestety trwało to zbyt krótko; minutę później Chris porzucił swoich przyjaciół i był głęboko w jajach w mojej mokrej cipce!
"Dobra. Możemy rzucić okiem po otrzymaniu prezentu od twojej siostry. Brzmi dobrze?"
„Tak, mamo. To brzmi dobrze – uśmiechnął się.
Z moim mężem w domu znacznie rzadziej niż wcześniej, to, tylko nas troje, czuliśmy się bardziej jak rodzina. Wszyscy czuliśmy się o wiele bardziej komfortowo, mogliśmy swobodnie śmiać się i drażnić, wiedząc, że to tylko zabawa. Charles nigdy nie miał takiego poczucia humoru. Był o wiele bardziej suchy i prawie nudny. Przy tym, jak dobrze się bawiliśmy, nie minęło dużo czasu, zanim zaparkowałem samochód i we trójkę spacerowaliśmy po centrum handlowym.
„Tutaj mamusia robi pedicure” szepnęłam, wskazując na mój salon kosmetyczny, gdy przechodziliśmy obok.
"Naprawdę?"
„Mhm”
„Tam też robiłeś sobie włosy?”
„Uhm” uśmiechnąłem się.
"Wow! W takim razie powinienem osobiście im podziękować!” żartował.
"Tak?!" zachichotałam.
"Oczywiście! Twoje włosy wyglądają tak seksownie! I wiesz, jak bardzo kocham twoje stopy”
„Cóż, w takim razie osobą, której naprawdę chcesz podziękować, jest Linda. To kosmetyczka, która pomogła mi najbardziej. I miała niesamowite sugestie, z których większość bardzo ci się podobała!”
"Propozycje?! Chcesz powiedzieć, że powiedziałeś jej…
„Zrelaksuj się kochanie!” Zaśmiałam się, widząc jego wykrzywioną twarz. „Ona myśli, że robię to wszystko dla twojego taty”
"oh. Okej – wypuścił powietrze, oddychając z ulgą.
– Ale może następnym razem powinienem powiedzieć jej prawdę! - zasugerowałem żartobliwie.
„Jak myślisz, jak by zareagowała, gdyby podczas naszej następnej sesji mimochodem wspomniałem, że uwodzę nie mojego męża, ale syna?” - droczyłem się dalej.
"Mama!" Krzyknął Chris, wskazując na fakt, że Jessie była tylko kilka kroków przed nami.
Obserwowałem ją uważnie, sprawdzając, czy się odwróci, czy nie. Ale biorąc pod uwagę to, jak bardzo była skupiona na swoim własnym planie, wszelkie drobne szepty między mną a Chrisem były całkowicie ignorowane.
„Mama tylko żartuje!” zachichotałam. – Poza tym wydaje się dość liberalna. Kto wie, może uzna to za gorące, zamiast mnie osądzać!
Zanim Chris zdążył odpowiedzieć, Jessie zaskoczyła nas obie, biegnąc do przodu, powiadamiając nas, że znalazła swój sklep.
"Ok kochanie! Nie… Ach, zapomnij o tym – westchnąłem, widząc, jak biegnie do sklepu z artykułami artystycznymi.
„Czy byłem tak energiczny w jej wieku?” Chris zaśmiał się.
"Ty?! Nie – zachichotałam. „Zawsze byłeś tak łatwy do wychowania, o wiele bardziej chętny do słuchania mnie” – odpowiedziałem, idąc za Jessie do sklepu.
„Myślę, że coś się nigdy nie zmieniło” szepnęłam mu do ucha, sięgając przed dżinsy, by dotknąć jego penisa.
Mama!" - pisnął, odsuwając się ode mnie.
"Oszalałeś! Wszędzie są ludzie!”
„Cóż, wszyscy inni podchodzą do rzeczy, których chcą, pomyślałem, że mama zrobi to samo” – droczyłem się.
Zrobiłem kolejny ruch w jego stronę, ale tym razem Chris był przygotowany, natychmiast cofając się, z dala od zasięgu.
"Dobrze, dobrze! Przestanę cię drażnić… na razie. Po prostu rozejrzyjmy się, podczas gdy twoja siostra szuka prezentu”
Nie dałam Chrisowi wielkiego wyboru, chwytając go za ramię i ciągnąc za nie jak jego dziewczynę z liceum, prowadząc go jedną z alejek.
Sklep może i był mały, ale był pełen ciekawych rzeczy. Od niektórych narzędzi artystycznych, po małe pakiety hobbystyczne lub przykładowe dzieła sztuki, Chris i ja mieliśmy mnóstwo tematów do rozmów i flirtowania.
„Coś wpadło ci w oko?”
„Och, właśnie patrzyłem na ten model zestawu samochodowego. Wydaje się całkiem fajny”
„Chciałeś to dostać?”
„Uch… może. Moglibyśmy zbudować go razem. Chcesz mamo? zasugerował.
„Model samochodu?” zachichotałam.
"Co?"
"Nic. Po prostu wyobrażam sobie, jak nie na miejscu będę wyglądać, pomagając ci. Coś w rodzaju tego, jak byś wyglądał, pomagając mi w kuchni?
"Co?! Psshhh- jestem mestro w kuchni” – chwalił się sarkastycznie.
„Och, kochanie, możesz być wieloma rzeczami, ale szef kuchni z pewnością nie jest jedną z nich!” zachichotałam.
„Więc naucz mnie”
"Naprawdę?!" wykrzyknąłem.
"Tak. Nauczę cię, jak zbudować ten model samochodu, a ty nauczysz mnie gotować. Co ty na to, mamo?
– Jak randka? Zapytałem z szerokim uśmiechem.
„Jak na randce” – odwzajemnił chichot.
"Dobra. A więc jutro. I myślę, że możemy zacząć od pieczenia, mamusia ma ochotę na coś słodkiego”
„Jak chcesz, mamo” – odpowiedział.
Wiem, że to brzmi tak dziecinnie, ale moje serce waliło z podniecenia! Od kilku miesięcy spędzaliśmy razem praktycznie każdy dzień, ale usłyszenie od Chrisa propozycji tak interesującej randki było dla mnie takie romantyczne!
Rozmawialiśmy trochę dłużej, zanim w końcu znaleźliśmy moją córkę w jednej z alejek.
– Znalazłeś to, po co przyszedłeś, kochanie?
"Tak! Ten zestaw kolorowych ołówków. Wygląda tak profesjonalnie!” – powiedziała podekscytowana.
Chwyciłem paczkę i spojrzałem na nią, zgadzając się z moją córką, że ta zdecydowanie była przeznaczona dla dorosłych, a nie dla dzieci.
„Dobrze, kochanie, wygląda dobrze. Gotowy do drogi? Musimy jeszcze poszukać czegoś dla twojego brata”
„Ugghh” zmarszczyła brwi, robiąc minę do Chrisa.
„Ja też muszę iść mamo? Czy mogę tu zostać, dopóki nie skończysz? Proszę!!"
– Masz zamiar się zachowywać?
"TAk! Obietnica! Ja też mogę?"
„Masz telefon?”
Jessie natychmiast włożyła ręce do kieszeni, wyciągając telefon komórkowy, by odpowiedzieć na moje pytanie.
"W porządku. Ale nie wychodź ze sklepu. To może trochę potrwać, więc jeśli się znudzisz, zadzwoń do mamy, a my po ciebie przyjedziemy. Dobra?"
"TAk!! Och, też… uhm…. Czy ja też mogę dostać zestaw?” zapytała bezczelnie.
Wiedziałem, że będzie haczyk. Dlaczego zawsze jest jakiś haczyk?
„Dobrze” odpowiedziałem. Pomyślałem, że jeśli będzie w stanie zająć ją i wyciszyć przez co najmniej kilka godzin, to wystarczy. Poza tym nie byłam teraz w nastroju, żeby się o to kłócić.
"Naprawdę?! TAk! I żadnych odwrotów, mamusiu!”
„Żadnych zwrotów” zachichotałam. „Teraz zachowuj się. Jeśli usłyszę jakieś skargi, kiedy twój brat i ja wrócimy, możesz zapomnieć o kredkach. Sprawa?"
"Sprawa!" wykrzyknęła.
Po tych słowach Chris i ja po cichu opuściliśmy sklep. Chciałem po prostu swobodnie wędrować z nim po centrum handlowym, ciesząc się kolejną nocą z moim synem/kochankiem. Jednak nie czułem się komfortowo zostawiając Jessie samą na zbyt długo, więc natychmiast udaliśmy się do dużego sklepu z odzieżą.
“Ten wydaje się w porządku”
„Wybrałeś już? To na pewno nie trwało długo – zachichotałam.
– Ech – wzruszył ramionami. „Podoba mi się ten kolor i wydaje się całkiem ciepły. Wystarczająco dobrze dla mnie."
– Nie chcesz się nie spieszyć, kochanie?
- Mam na myśli to, że dla mnie wszystko jest mniej więcej takie samo - wymamrotał. „Dlaczego, co jest takie zabawne, mamo?”
"Nic" zaśmiałam się. – Chodzi o to, że kiedy wcześniej wybierałaś sukienki dla mamusi, nie spieszyłaś się. Pamiętam, jak przeglądałeś co najmniej kilka stojaków, zanim coś zasugerowałeś”
„To zupełnie co innego!” bronił.
"Jak to?"
„Ponieważ dobra sukienka na tobie, mamo, wygląda niesamowicie!” on odpowiedział.
"Tak?" Zachichotałam, kochając jego uwagę.
„Mhm. Wciąż pamiętam, jak widziałem cię w tej czerwonej sukience. Kurwa, wyglądałaś tak seksownie, mamo!
"Ty ciągle pamiętasz?!"
"Jak mogłem zapomnieć! Zapamiętam ten dzień bez względu na wszystko”
"Dlaczego?" – spytałem zachęcająco.
- Bo to była nasza pierwsza randka i… pierwszy… pierwszy raz, kiedy zrobiłeś mi loda – powiedział cicho.
„Mmm…mama też pamięta tę część najbardziej!” Drażniłam się, ponownie chwytając jego penisa.
Tym razem Chris nie próbował mnie odepchnąć, nawet mając w zasięgu wzroku kilku innych klientów. Uznając to za pozytywny znak, przyciągnęłam go do siebie i delikatnie pocałowałam w usta.
"Daj spokój!"
– Co… dokąd idziemy?
„Oczywiście ponowne przeżycie wspomnień z przeszłości!” Uśmiechnęłam się, ciągnąc jego rękę ze sobą w stronę przymierzalni.
Było 6 pokoi, po trzy z każdej strony, z dość dużą poczekalnią. A kiedy tam dotarliśmy, tylko pierwsze stoisko po prawej było zajęte, reszta pozostała pusta. Część mnie chciała iść do stoiska tuż obok, żeby było bardziej ekscytująco, ale wiedziałam, że Chris nigdy się nie zgodzi.
Więc nawet gdy obficie potrząsnął głową, nie, tak naprawdę nie obchodziło mnie to, chwytając go za rękę i wpychając do ostatniego boksu po lewej stronie, najdalej od używanego.
"Mama!" zaszeptał. „Po drugiej stronie jest ktoś!”
"Więc?" zachichotałam. „Czy twoją fantazją nie jest pieprzenie ust mamusi w szafie woźnego z ludźmi na zewnątrz? Myślę, że to całkiem blisko!”
„Teraz zdejmij te dżinsy! Mamusia jest spragniona jakiegoś fiuta!”
Chris walczył ze mną jeszcze kilka sekund, ale jak zawsze, w końcu dostałem to, czego chciałem. Łatwo było zsunąć spodnie i bokserki do kostek, a jak na mężczyznę, który twierdził, że tego nie chce; na pewno miał dużo pre-cum!
Nie marnowałem dużo czasu, padając na kolana i zaciskając usta wokół głowy, obracając językiem, by posmakować jego wytrysku.
„Uuugghhh… święty…” Chris westchnął, a jego oddech stawał się coraz bardziej nieregularny.
Próbował trzymać ręce obok siebie, trzymając się ściany. Ale gdy tylko przesunęłam się o cal do przodu, od razu poczułam jego dłonie z tyłu głowy.
Uśmiechnąłem się, otwierając drogi oddechowe, by wsunąć więcej jego penisa do środka. To miał być zupełnie inny lodzik niż ten, który zrobiłem mu pierwszy raz!
„Kurwa!” Chris jęknął, a jego głos był głośniejszy niż szept.
Odebrałem ten dźwięk jako komplement, sięgając z powrotem, by położyć swoją dłoń na jego, sygnalizując mu, by zaczął pieprzyć mnie w twarz. Chociaż wiedział, czego chcę, Chris wciąż wahał się, czy nie być zbyt głośnym, nie chcąc sprawić, by moje obciąganie było jeszcze lepsze. Na nieszczęście dla niego, dopóki jego kutas był w moich ustach, miałem kontrolę.
Więc jeśli nie zamierzał mi pomóc, musiałbym to zrobić sam; wpychając cały jego pręt w moje usta, do punktu, w którym mój język mógł dosięgnąć jego jąder. A potem w jeszcze bardziej torturującym akcie zacząłem rytmicznie zaciskać gardło na jego członku, tak jak robiła to moja cipka.
"O Boże! auuuuuuuuuuu Sto- Uuuggh! Fuuuck! Chris jęknął, a jego głos był całkowicie stłumiony.
Spojrzałam na niego, zdając sobie sprawę, że gryzie kołnierz swojego swetra; starając się zrobić wszystko, by powstrzymać się od krzyku. To też było dobre, ponieważ w tym samym czasie słyszałem, jak młoda para wchodzi do przymierzalni.
„Ok, najpierw przymierzę bluzkę, a potem powiesz mi, co myślisz. Dobra?" - odezwał się wysoki kobiecy głos.
„Jasne” odpowiedział jej chłopak.
Od razu mogłem stwierdzić, że oboje byli młodymi, najprawdopodobniej uczniami szkoły średniej, którzy byli na randce w piątkowy wieczór.
I zgodnie z oczekiwaniami dziewczyna weszła do jednego z boksów po drugiej stronie, zostawiając tylko chłopaka w poczekalni.
Nie zamierzam kłamać, pomimo tego, jak zdenerwowany wyglądał Chris, byłem tak podniecony! Sama świadomość, że ktoś jest na zewnątrz, mniej niż 3 metry ode mnie, kiedy robiłem loda mojemu synowi, była taka gorąca!
Natychmiast moja perwersyjna i ekshibicjonistyczna strona przejęła kontrolę. Zamiast głębokiego gardła Chrisa, powstrzymałam się, używając coraz więcej języka wokół jego penisa, siorbiąc głośno w nadziei, że zwrócę uwagę mojej nowej publiczności.
Chris spojrzał na mnie z przerażeniem w oczach, jakby chciał zapytać „zwariowałaś mamo?!”.
Jednak pomimo wyrazu twarzy nie próbował tego powstrzymać. W rzeczywistości jego ręka nadal znajdowała się z tyłu mojej głowy, gładząc moje włosy, gdy otrzymał swoje dodatkowe niechlujne obciąganie. Przyjemna mieszanka spermy i śliny zaczęła się pienić w moich ustach, ściekając po brodzie i na kaszmirowy sweter. Moje własne oczy napełniły się łzami od tego, jak mocno pieprzyłam się z kutasem Chrisa, przez co wyglądałam niesamowicie zdzirowato w pełnym lustrze po mojej prawej stronie.
„Co do…” szepnął do siebie chłopak.
— O fu — wykrzyknął, przerywając.
"Wreszcie! Teraz może zacząć się prawdziwa zabawa!” Myślałem.
Wraz z jego świadomością mogłem usłyszeć grającą bardzo cichą muzykę, zdając sobie sprawę, że powodem, dla którego musiał tak długo czekać na usłyszenie nas, było to, że miał słuchawki na uszach. Musiał je teraz usunąć, zamiast tego podsłuchiwał w naszym boksie.
I chociaż drzwi boksu uniemożliwiły mu zobaczenie, co się dzieje, również nie sięgały całkowicie ziemi, pozostawiając dobrą stopę wolnej przestrzeni poniżej. Mogłem z niego trochę wyjrzeć, widząc cień miejsca, w którym stał. Nie był przyciśnięty do naszego straganu, ale też nie był daleko, odchodząc od boksu swojej dziewczyny i bliżej naszego.
„Mhm. Podoba ci się to dziecko? – szepnęłam seksownie, wiedząc, że było wystarczająco głośno, by chłopak na zewnątrz mógł to usłyszeć.
Przełknął ślinę, zdecydowanie oszołomiony moim dialogiem.
Chris był równie zaskoczony, nie mogąc nic powiedzieć poza skinieniem głowy.
Chcąc sprawić, by było mu wygodniej, abym mogła w pełni się tym cieszyć, zdecydowałam się na małą odgrywanie ról.
"Dobrze!" zachichotałam. – I niech to pozostanie tajemnicą między nami. Nie musisz mówić reszcie naszej trzeciej klasy – powiedziałam, mrugając do Chrisa.
Jego oczy rozszerzyły się. W tym samym czasie wyraźnie poczułam, jak jego kutas pulsuje w moich ustach, reagując na moje słowa.
Ach, wiedziałem, że mogę liczyć na scenariusz starego stereotypu „uczeń pieprzy swojego gorącego nauczyciela”. A jeśli Chris reagował w ten sposób, nie było wątpliwości, że chłopak na zewnątrz też.
„Idealnie” pomyślałem.
„Czy podoba ci się mój zdzirowaty język mamuśki wokół twojego fiuta?” znów się droczyłem.
„Mhm” Chris wymamrotał głośno, co było jego pierwszą oznaką uczestnictwa.
Gdy chciałem iść dalej, brutalnie mi przerwano.
"Więc co o tym myślisz?" – zapytała dziewczyna na zewnątrz.
„Hę? Och… Uhm… wyglądasz dobrze – Świetnie – Świetnie! Ty… wyglądasz świetnie! wyjąkał.
"Naprawdę? Bo nie wydaje mi się, żeby to pasowało do…
"Świetnie wyglądasz! Naprawdę! Może… może przymierzysz sukienkę?
„Tak, podoba ci się?!” wykrzyknęła.
„Mhm. Po prostu przymierz sukienkę. Ja… ja naprawdę chcę to powiedzieć – powiedział szybko, próbując zagonić ją z powrotem do przebieralni.
"Dobra!"
"Nie spiesz się!" powiedział.
Odczekałem kilka sekund, upewniając się, że jej drzwi ponownie się zamknęły, zanim kontynuowałem tam, gdzie przerwałem.
„Uggh, twój kutas smakuje tak dobrze” jęknąłem. „I jest o wiele większy niż mojego męża!” – dodałam, chcąc brzmieć zarówno zdzirowato dla naszego podglądacza, jak i zachęcająco dla Chrisa.
Podążyłem za tym, zwracając usta na penisa Chrisa, tym razem znacznie wolniej, wiedząc, że grozi mu pęknięcie w każdej sekundzie. Powoli lizałam jego penisa w górę iw dół, na przemian z wsuwaniem i wysuwaniem jego głowy z moich ust, tylko po to, by stworzyć ten brudny dźwięk.
Przez cały czas, kiedy zadowalałem Chrisa, powoli zacząłem zsuwać legginsy w dół w talii i poza tyłek, ściskając talię przy udach. Następnie wytarłem garść mieszanki śliny i spermy z penisa Chrisa i sięgnąłem w dół, używając go jako lubrykantu, by zanurzyć dwa palce głęboko w mojej cipce.
Chris oczywiście widział wszystko, co się działo. I tak jak miałem nadzieję, został uwiedziony do tego stopnia, że jego racjonalna strona straciła prawie cały wpływ. Był całkowicie pod moją kontrolą, gotów podążać za każdym moim tropem.
„Mmm, kurwa! Nie mogę uwierzyć, że czekałem aż do teraz, żeby dostać cię w swoje ręce! Zwłaszcza, że miałem cię na oku przez cały rok! Uśmiechnęłam się, nadal zachęcając Chrisa do odgrywania ról. „No cóż, zawsze możemy nadrobić stracony czas”
— I wkrótce też. Czy jutro jest w porządku? Rano dom będzie pusty, więc możemy być tylko we dwoje. Chcesz mnie przelecieć? Nie mogę się doczekać, aż twój młody, gruby kutas znajdzie się w mojej mokrej cipce!
– Tak… tak… tak. Jutro jestem wolny – wyjąkał cicho Chris.
Kiwnęłam głową z aprobatą, a na mojej twarzy pojawił się szeroki uśmiech, że teraz gra.
„Idealnie” powiedziałem pomiędzy głośnymi siorbnięciami kutasa Chrisa. – Wymyślę wymówkę i jutro opuszczę kościół, a potem przyjadę po ciebie. Możemy pieprzyć się ze mną i łóżkiem mojego męża – powiedziałam, wpatrując się diabelsko w Chrisa.
„Mhm. Dobra. Po prostu… po prostu napisz do mnie, kiedy… Chris zdołał się wyjąkać.
Podobało mi się, że się w to angażował, całkowicie zatracając się w tej chwili. On, tak jak ja, pozwalał, by jego seksualny apetyt przejął kontrolę, dyktując, co robić.
"Oczywiście. Poza tym dziś wieczorem też będę do ciebie pisać – droczyłem się.
"Będziesz?"
„Uh huh” odpowiedziałem duszno. „Mój mąż zaplanował taki nudny wieczór. Więc dziś wieczorem porozmawiasz ze mną, dobrze? Chcę usłyszeć wszystkie nieprzyzwoite rzeczy, które chcesz mi zrobić jutro. Uśmiechnąłem się, ponownie lizając jego kutasa.
Delikatnie wepchnęłam Chrisa na całą długość do ust, zmuszając się do głośnego udławienia się jego kutasem, upewniając się, że chłopak na zewnątrz usłyszy, jak głęboko gardło. Następnie splunąłem głośno na głowę, dodając jeszcze więcej nawilżenia, aby łatwiej przesuwało się w górę iw dół mojego gardła.
„UUgghh” jęknęłam zmysłowo. „Będę się dobrze bawić z tym kutasem! I żebyś wiedział, że jestem bardzo perwersyjny. Szczególnie kocham anal – wyszeptałam uwodzicielsko.
Just as the words left my mouth, I heard a loud thud outside; the sound of a dropped purse.
"Gówno!" he exclaimed.
And to make matters even more comically bad for him, a single tube of cheap teenage lipstick rolled into our fitting room, striking me softly on my calf. Immediately, I saw the shadow outside inch forward a step, as if approaching our stall before abruptly stopping, and backing away again.
I looked up at Chris with a wide smile, both happy to see the effect I was having as well as how funny the situation was.
His face looked like a tomato, completely red; a combination of how equally embarrassed and turned on he was.
I waited to see if the boyfriend would do anything, but there was just silence. So accordingly, I turned my attention back on my son, giving his cock a few more tugs before stuffing it back into my mouth.
I started slurping loudly again, letting the boyfriend know why he wasn’t getting his girlfriend’s lipstick back anytime soon.
“Oh fuck!” Chris murmured.
“Are you close baby?”
“Mhm” Chris grunted.
"Dobrze! I want you to shoot your hot jizz all over my face!” I commanded.
My lips were now just on the head of his cock, twirling in circles as my hand jerked off his shaft, doubling the sensation.
Chris lasted maybe another two seconds, unloading rope after rope of cum. The first shot went way over my head, with just the tail end landing on my hair and forehead. But the next two got me clean on the face, covering my cheeks. Knowing there was still more to come, I grabbed hold of his cock, directing the last few loads onto my lips and mouth, so I can get at least a sample of the taste.
When he finally finished, Chris barely had any energy left, forced to step to the side and take a seat on the bench. He sat mostly motionless, trying to catch his breath as he watched his slutty mom scrape the cum on her face and forehead into her waiting mouth.
I kept a bright and sexy smile the entire time, making sure he imprinted this scenario into his memory. I wanted him to never forget just how hot this was so that the next time I wanted it, there wouldn’t be a fight at all.
I stood up calmly to take a look in the mirror, making sure I was at least presentable when I exited. My hand instinctively went to grab a small glob of cum that had landed in my hair, but I stopped, realizing how dirty it would be to walk out with it still there!
“I’m gonna leave first okay, baby” I said to Chris. “just wait a few minutes before you do so as well. We wouldn’t want of your classmates seeing now, would we?!”
Chris had no idea what to do, just nodding his head “yes”.
I flashed him one last smile and picked up the cheap roll of lipstick on the ground, carefully opened the stall door just halfway so as not to show Chris’ face as I exited.
“I think you dropped this” I grinned wickedly, holding up the lipstick.
I stared right into the teenage boy’s eyes, showing no sign of surprise or shame; letting him know that I was fully aware of him eavesdropping in on me and had no issue with it at all.
His face, more or less, had the same expression as Chris; completely dumbfounded and speechless.
I actually had to wag the lipstick a few times to snap him awake from his daze.
He couldn’t hold his eye contact anymore, quickly looking away as he reached out to grab his girlfriend’s belonging.
It was barely two seconds later when her stall swung open and she walked out.
“Cute dress” I smiled innocently.
"Dziękuję!" she answered, completely oblivious to what just happened.
I continued forward, leaving the fitting area as I pulled my phone out, texting Chris to meet me by the register in 5 minutes.
“Had some trouble leaving?” I teased, when he arrived a few minutes late.
“I uh…I stayed a little longer just to make sure they were gone” he answered.
“Afraid it was someone from your school?” zachichotałam.
“mhm” he nodded, still looking around in paranoia.
“did you get a look at th-“
“uh-uh, too scared”
The way he responded only made me giggle louder.
“Mom” he sighed, smiling while also shaking his head in disbelief at me.
“Oh please, you loved it!” I smiled back wickedly, leaning towards him to give his cock another playful grab.
He backed away instantly, face still slightly mortified at what just happened.
I decided to drop the teasing and paid for his sweater and quickly left to go find Jessie. Surprisingly, she had kept up her end of the bargain and didn’t cause any trouble when we arrived back. I guess the threat of losing her colored pencils was enough to tame even her for half an hour. Again, we quickly paid for everything and left.
When we got back home, I was half expecting my husband’s car to be gone, but it wasn’t. The house lights were still on as well, indicating that he was most definitely still home.
Jessie barely got her shoes and winter jacket off before taking her present and scrambling upstairs, not willing to wait another minute. I took my time cleaning up after her (again) before taking off my own winter coat.
“Did you want to watch a movie honey?”
“yeah, sure. That sounds good” Chris answered.
“Great! I’m just gonna go wash up and change real quick!” I announced.
“Okay” Chris said.
There was no surprise at all to see my husband’s office door closed, light emitting out from underneath. But as I passed it, I noticed that it was ajar by a little, not completely shut. I pushed it open slightly more and peered inside, seeing that he wasn’t there. Not thinking much of it, I went to get changed in my bedroom, but my attention was immediately drawn to the position of my ipad. It was still in its same spot, but face down, screen on my bed; which was something I never did. At the same time, I could hear the sound of the shower water in my master bathroom, indicating Charles was inside.
The two observations collided together, as a mix between a smirk and gasp appeared across my mouth, realizing that my husband must’ve been checking up on me. Normally, I wouldn’t care, but because he had never touched my stuff before, I was fairly confident that the reason he did so now was definitely because of me flirting with Chris.
I flipped it over, seeing that he had done a good job wiping away any fingerprint smudges; the screen was completely clean, much too clean to be honest. Despite how much I loved order and cleanliness, even I didn’t wipe my screen after every use, giving me further proof that he had definitely tampered with it.
But as I unlocked my password and looked around my apps, emails, and pictures, I noticed nothing out of the ordinary. Charles was never exactly the most tech savvy person in the world, so him not being able to guess or break my password didn’t exactly come as a surprise. Besides, there really was nothing too incriminating between Chris and I in there anyways; all of the dirty and naughty photos Chris had of me were on his own phone. And it was something that he guarded with his life, so I knew it was safe.
Still, the fact that my husband was now snooping around was clearly evident. And I guess I shouldn’t be shocked; almost anyone in his situation would do at least that much (although Charles was probably the only man in the world cowardly enough to stand there unresponsive, watching as his wife French kissed his own son). Yet, I felt conflicted by this newfound knowledge. Part of me felt a little anxious and scared, as this was something I had foolishly overlooked when I began openly flirting with Chris. But the other part, the kinky side, immediately looked for how to exploit the situation.
I found myself almost wishing and hoping that Charles did see pictures of my mouth wrapped around his son’s cock, cum splattered across my face as I smiled brightly for the camera. My heart was beating faster just imagining the look of disgust and shock on his face. I desperately wanted to watch his reaction as he swiped his finger across the screen, witnessing the pictures get more and more vulgar; from a blowjob and facial, to Chris fucking my pussy, then to my asshole, and then finally to the selfie I took next to his passed out face with my hand held proudly up, wedding ring covered in his son’s cum.
But obviously that wasn’t something I could do. Despite how big of a pussy Charles is, even he wouldn’t just stand by if all that information came flooding to him at once.
Before my fantasy got too out of hands, I was interrupted by the changing sound of the shower. The water was still clearly flowing, but I could tell from the change in pitch that it was now directly hitting the fiberglass bathtub floor and not the body of someone showering.
I quickly turned my back towards the bathroom door, using my full length mirror by the side to look behind so as not to give anything away. And as I suspected, the door opened just a crack. I began slowly changing, all the while keeping an eye on it, until I clearly saw Charles’ figure looking at me through the slit!
I couldn’t believe that he was actually spying on his own wife!
My mind instantly went towards ways to punish him.
“If you really are that curious, then don’t regret it if you see something you didn’t want to!” I thought mischievously, still horny from the escapade at the mall.
I calmly walked over and turned the bright lights of the bedroom on, ensuring that he gets a good view of what was to come.
„Ugh! Of all the times to hog the shower!” I said loudly to myself, making my husband feel like he was getting away with spying on me.
Next, I very hastily put on a bathrobe.
“Oh…you too!” I sighed, acting as if my dresser lamp wasn’t working.
“Chris, honey! Could you come and help mommy for a second!” I yelled at my doorway.
I watched as he passed the hallway, taking a glancing look at the office door, fully believing that’s where his dad was.
“What’s up, mom?”
“Honey, I was just about to take a shower but when I went to put away my hairpin I noticed this lamp won’t turn on” I said.
“Oh” Chris answered, moving into place.
He tried the switch and very quickly went to tighten the bulb, seeing that didn’t work either. Next he walked over to the group of switches for the room, hitting the first one until the lamp lit brightly again.
“Ah there!” uśmiechnął się. ‘I guess you must’ve accidentally switched that outlet off”
“Oh how silly of me!” I exclaimed.
“Thanks honey!” I smiled, approaching him for a hug.
Very subtly, I positioned us so that Chris’ back was towards the bathroom door, with me facing it so that my husband could get a good view.
At the same time, I continued to act oblivious to Charles’ actions, as if I fully believed he was still in the shower and not peeping in on his wife. So accordingly, I pulled Chris in for a deep, passionate kiss.
Chris returned the affection immediately, thinking I turned on the running water and that his dad was still in the other room, making us very safe now. I smirked, knowing everything was falling into plan, that my husband fully believed he was “spying” on us.
And because of if, unlike when he was present, I didn’t break it off with Chris. I made out with him like we were alone, tongue sliding in and out of his mouth as I moaned loudly. And just to surprise and piss Charles off more, I aggressively grabbed his son’s wrist, turning and pushing his back against the wall.
I grinned at Chris, pulling his head down towards my neck.
“Mmm that feels good honey!” I moaned, throwing my head back in ecstasy as Chris licked and sucked on my neck.
I let him continue for a few seconds more before tilting his head up, returning my lips on his again. The entire act lasted close to a minute, and was blatantly more lewd than anything Charles had witnessed before. But that was the whole point; to make him believe that this was how I acted when he wasn’t present.
I debated going further, and as much as my sex drive edged me on, I resisted. It would be so much better to slowly drag this out in the future!
“Ok honey, why don’t you go wait for mommy downstairs. I’ll be there in a minute!” Uśmiechnąłem się.
“sure, mom” he smiled, leaving the room.
After he left, I went over to the mirror, taking my time as I pretended to fix my hair; acting as if I was trying to hide any evidence that I just made out with my son.
“Are you done in there?! I need to use the shower!” I yelled.
My question was immediately met with the sound of Charles scrambling from his position, probably slipping and sliding all over the floor. It took a few seconds, but he eventually answered.
“Uh….almost!”
Another minute passed until he came out, face embarrassingly red, full of both shock and fear. I could see how truly surprised he was seeing me act this aggressive, nearly forcing myself onto his son.
I waited patiently for his response, intrigued to see if he would say anything.
He didn’t say a word though, just continually looking at me with the same expression. And when the awkward silence got dragged out too long, he chickened out yet again.
“It…it’s all yours” he blurted.
I instantly grinned, knowing that he wouldn’t have the balls to confront me. But more than that, it meant he wouldn’t do so in the future too. I now had the freedom to make out with Chris more and more in front of him, until eventually, what he just saw became the norm.
My shower was very quick as I was desperate to get back to Chris, ready for another night together. I had planned on just changing into a normal t-shirt and sweats, but not after that rush of excitement. A very sexy nightie was my next thought, but figured it was too over the top. I didn’t exactly want Charles to know that me and Chris’ relationship had already developed to that point. Not yet at least. It had been so much fun upping the ante slowly that there was no reason to stop now. So instead, I went for a pair of my pink summer shorts. It hugged my ass beautifully, and showed off a ton of my upper thigh. As for my top, I decided to go for a light grey tanktop; And of course, a matching set of black, silk panties and bra. I wanted to give Chris as easy access as he wanted while we watched the movie.
As I walked out into upstairs hallway, I poked my head into Charles’ room, mostly just so he would get a good look at what outfit I had on.
“How many times have I told you to dry yourself before you get out of the shower; you left wet footprints everywhere” I scolded.
But instead of looking up at my face, Charles’ gaze was mostly on my attire. His eyes widened as he scanned me and down, seeing how I dressed more like a teenage girl in the heat of summer instead of a mother of two in the middle of winter.
“Well, did you hear me?” I asked firmly again.
“yeah” he nodded.
“You’re wearing that? Aren’t you cold?” on zapytał.
“No” I smiled. “I’m watching a movie with Chris downstairs. I know you’re working, so if it gets a little loud…I apologize” I smirked.
And just to make sure he got a full view of just how “unmotherly” my outfit was, I walked over to his desk and reached forward to pick up the two empty bottles of beer. He was sitting just in line with my cleavage as I leaned over, getting a good view of just how revealing my tank top was. And as I turned around to leave the room, I made sure to accidentally drop one of the bottles.
“Ups!” I giggled, bending down slowly to pick it up.
I knew the shorts were just long enough to cover my ass in a normal position, but here, bent over, my husband was definitely seeing how the bottom of my ass cheeks were easily visible. I wanted him to know exactly what I was wearing as I enjoyed my night with his son.
As I shut his door behind me, I couldn’t help but smirk to myself.
“Did you pick one out honey?” I asked, entering the living room.
“Uh, not really. There’s nothing I want to see that badly” Chris answered with a shrug upon seeing me.
“Then how about a rom-com?”
"Dobra"
"Naprawdę?!" I asked surprisingly, expecting him to put up a fight.
“Yeah, I think it’ll be fun with you mom. Besides, you always let me pick” he smiled.
“Okay then! Let’s see what we can order from the TV!” wykrzyknąłem,
Chris and I got into usual position on the sofa. He sat by the right armrest, while I cuddled next to him In the middle seat with my legs up on the couch and spread out behind me. Because I was glued so tightly to Chris, I was actually sitting mostly on my hip, leaving most of my ass open to play with.
With no one around, it took very little time before he went for a handful.
“I think this one’s fine” I said, picking one out.
It took a few seconds for Chris to respond, still busy exploring with his hands in the meantime.
“What are we watching?”
“Does it matter, honey? I don’t think either one of us will be paying much attention!” I giggled, leaning in to kiss him.
As I did so, I scooched forward, freeing up space to slide my shorts down my thighs, exposing my ass. Chris responded by grabbing a palm full, his fingers tickling the opening of my pussy.
“What a naughty boy! Teasing your mommy like that!”
“I wasn’t the one whole slid your shorts down!” he bantered back between kisses.
“And not the one who suggested watching a movie in the living room dressed like that!”
“Shy all of a sudden? Even if your dad does come down, he’s seen us kissing before” I said coyly.
“Yeah, but this time my hand’s half-way down your shorts! You still don’t care?” droczył się.
"Oczywiście nie. I wouldn’t care if your dad walked in on us fucking” I said seductively.
He looked a bit surprised, but a slight grin was present too.
“Would you like that, honey? Would you like seeing your dad standing helplessly by the side as you thrust your cock deep in mommy’s pussy?!” droczyłem się.
“Not particularly. But, I have a feeling you would mom” he chuckled.
“So wanna try?” I smirked, only half joking.
I don’t deny that a huge part of me wanted to rip my shorts off, push my son firmly back on the couch and ride him reverse cowgirl, screaming at the top of my lungs. In fact, it wasn’t the fact that my husband was home that stopped me, it was the fact that my daughter was. If it was just Charles, I’m not sure I wouldn’t have already acted on the impulse.
“I think we should just stick with making out” he chuckled.
“that’s okay with mommy…for now” I smirked, thinking it would buy me time; I was still hoping my husband would come down to get a drink or food and see the two of us on the couch.
We spent the next half hour alternating between watching the movie and making out, just like any other high school couple would. But as time continued to pass without so much as a peep from upstairs, our kissing got more and more intense. I, of course had no complaints, more than happy to just enjoy the night with my son.
Soon enough, instead of just snuggling against Chris, I was straddled on his lap, my knees by his sides.